Nastaw z młodych pędów sosny - przepis
Nastaw z młodych pędów sosny - przepis
Witam
Piłem jakiś czas temu to cudo. I ponoć to nie była nalewka, tylko "przegoniona" młoda sosenka.
Przepyszna przepyszność, a nie mam kontaktu z twórcą. Trunek pochodził z Podlasia.
Ma ktoś może przepis?
pozdrawiam
Roman
Piłem jakiś czas temu to cudo. I ponoć to nie była nalewka, tylko "przegoniona" młoda sosenka.
Przepyszna przepyszność, a nie mam kontaktu z twórcą. Trunek pochodził z Podlasia.
Ma ktoś może przepis?
pozdrawiam
Roman
Ostatnio zmieniony 2014-10-09, 19:16 przez roman73, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam. Jeszcze nie robiłem żadnych nalewek, ale mam troszkę książek i tak sobie czytam. Oto cytat z książki "Winka nalewki i inne smakowitości"
"Zebrać szklankę młodych pędów świerka i włożyć do słoja. Dodać do tego 5 owoców jałowca, kłącze tataraku i zalać to butelką półsłodkiego wina. Naczynie szczelnie zamknąć i odstawić na 2 tyg. w słoneczne miejsce. Sporządzić syrop z 500g brązowego cukru i 250ml wody, zagotować o odszumować. Ostudzony dodawać powoli do nalewki, lekko wymieszać, szczelnie zamknąć i odstawić na 7 dni. Po tym czasie przepuścić przez bibułę filtracyjną, rozlać do butelek, zakorkować i na jeszcze trochę odstawić.
pozdrawiam Staszek
"Zebrać szklankę młodych pędów świerka i włożyć do słoja. Dodać do tego 5 owoców jałowca, kłącze tataraku i zalać to butelką półsłodkiego wina. Naczynie szczelnie zamknąć i odstawić na 2 tyg. w słoneczne miejsce. Sporządzić syrop z 500g brązowego cukru i 250ml wody, zagotować o odszumować. Ostudzony dodawać powoli do nalewki, lekko wymieszać, szczelnie zamknąć i odstawić na 7 dni. Po tym czasie przepuścić przez bibułę filtracyjną, rozlać do butelek, zakorkować i na jeszcze trochę odstawić.
pozdrawiam Staszek
To co kolega wyżej napisał to jest przepis na nalewkę. A autor tematu chce przepis na nastaw. Ja kiedyś chciałem zrobić taki nastaw. Miałem około 16 litrów pędów zasypanych cukrem. Chciałem dodać wody/cukru przefermentować i wy destylować. Kolega mi odradził z tego względu że pędy sosny mają olejki eteryczne które bardzo trudno później zmyć z wypełnienia i kolumny.
Odświeżam temat bo to juz za chwilkę pojawią się
nowe odrosty.
Może są jakieś nowe rozwiązania/pomysły w temacie?
Użył bym osobnego naczynia do destylacji ale bardziej mi chodzi o skład
nastawu? Świeże pędy zasypać cukrem i zalać wodą do jakiegoś blg zapodać
drożdże i fermentować? Destylować z czy bez pędów?
nowe odrosty.
Może są jakieś nowe rozwiązania/pomysły w temacie?
Użył bym osobnego naczynia do destylacji ale bardziej mi chodzi o skład
nastawu? Świeże pędy zasypać cukrem i zalać wodą do jakiegoś blg zapodać
drożdże i fermentować? Destylować z czy bez pędów?
Ryby łowię.
..Bosze ... otwieram szafę a tam kol @terni otwieram lodówkę a tam ...
Terni pędy to nie mąka czy śruta! Starczy dać siateczkę lub cokolwiek
co je oddzieli od dna i po sprawie. Tu raczej chodzi o to co dobrego lub złego
wniosą pędy wrzucone do destylacji? Masz taką wiedzę? Jak nie to proszę ... ciiii...
Terni pędy to nie mąka czy śruta! Starczy dać siateczkę lub cokolwiek
co je oddzieli od dna i po sprawie. Tu raczej chodzi o to co dobrego lub złego
wniosą pędy wrzucone do destylacji? Masz taką wiedzę? Jak nie to proszę ... ciiii...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbynio, łącznie zmieniany 1 raz.
Ryby łowię.
Witam
Sosna ma bardzo specyficzny i bardzo intensywny smak.
W 2011 chyba zrobiłem eksperyment polegający na zalaniu pędów posyropowych
wódką, a kiedy już maceracja się zakończyła, to przefiltrowałem i zalałem tym na kilka dni skórki pomarańczowe, oczywiście bez albedo.
Stoi to już 5 lat, podchodzę do tego od czasu do czasu, jest coraz lepsze, ale pewnie jeszcze z 10 lat dojrzewania wymaga, zanim nada się do picia.
Na eksperyment z destylowaniem z sosną się nie odważę, bo szkoda mi wypełnienia, a ponadto jestem raczej przekonany o porażce.
Niemniej jeżeli przedestylujesz takie coś, to chętnie poczytam o wrażeniach smakowych.
pozdrawiam
pluton
Sosna ma bardzo specyficzny i bardzo intensywny smak.
W 2011 chyba zrobiłem eksperyment polegający na zalaniu pędów posyropowych
wódką, a kiedy już maceracja się zakończyła, to przefiltrowałem i zalałem tym na kilka dni skórki pomarańczowe, oczywiście bez albedo.
Stoi to już 5 lat, podchodzę do tego od czasu do czasu, jest coraz lepsze, ale pewnie jeszcze z 10 lat dojrzewania wymaga, zanim nada się do picia.
Na eksperyment z destylowaniem z sosną się nie odważę, bo szkoda mi wypełnienia, a ponadto jestem raczej przekonany o porażce.
Niemniej jeżeli przedestylujesz takie coś, to chętnie poczytam o wrażeniach smakowych.
pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.
a mimo to milczą.
Ja pomimo wszystko zbiorę młode odrosty i poczynię z nich nastaw, a następnie będę to destylował. Nie poświęcę na to mojego garnka ale poszukam takiego, który poświęcę sośnie.
Wyjdzie lub nie, tego nie wiem a wątku jak widać nikt nic ciekawego nie napisał więc przetrę ten szlak na własnej skórze. Mam hektar dwudziestoletnich sosen, więc materiału nie brakuje a jedynie wiedzy co i jak, przyjdzie eksperymentować...
Wyjdzie lub nie, tego nie wiem a wątku jak widać nikt nic ciekawego nie napisał więc przetrę ten szlak na własnej skórze. Mam hektar dwudziestoletnich sosen, więc materiału nie brakuje a jedynie wiedzy co i jak, przyjdzie eksperymentować...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbynio, łącznie zmieniany 1 raz.
Ryby łowię.
I tak szukając inspiracji na nowy sezon trafiłem tutaj.
Moja przygoda z pędami sosny:
Akcja miała miejsce rok temu i nie pamiętam proporcji itd
W dużym słoju zalałem pędy alkoholem bez dodatku cukru i innych rzeczy (słoik w około 75% pędy i do pełna zalany spirytusem rozrobionym do 50%). Po około 2 miesięcznej maceracji wszystko zlane.
Okrutnie intensywny smak i zapach "sosny" plus moc alkoholu nie pomagał. Po rozrobieniu i doslodzeniu lepiej ale do babcinego soku z pędów na gardło było mu daleko. Jako dodatek do herbaty idealny. Ale ile można pić herbaty?
Resztę postanowiłem przepuścić. I dlatego nie rozumiem dlaczego piszecie o wypełnieniu kolumny... takie rzeczy tylko na pot still.
Było tego parę litrów więc o zalaniu grzałki nie było mowy. Po skręceniu z odzysku prostego pot still'a z odrobiną miedzi i szklaną chłodnicą poszło...
Bardzo intensywny smak i zapach, aż za bardzo. Prawie jak sosnowy olejek eteryczny.
Jako zaprawka do alkoholu... super! W zależności od proporcji delikatny smak żywiczny o mocno wyczuwalnym zapachu "lasu" (wiecie o co chodzi). Szybko zniknęło i żałuję że nic nie zostawiłem do porównania po czasie.
P.S.
Jak by ktoś puścił nastaw na kolumnie z wypełnieniem to podejrzewam że faktycznie by pozbyć się aromatu musiał by wypłukać wypełnienie spirytusem (przedgonem/pogonem, szkoda serca) lub wygotować.
Moja przygoda z pędami sosny:
Akcja miała miejsce rok temu i nie pamiętam proporcji itd
W dużym słoju zalałem pędy alkoholem bez dodatku cukru i innych rzeczy (słoik w około 75% pędy i do pełna zalany spirytusem rozrobionym do 50%). Po około 2 miesięcznej maceracji wszystko zlane.
Okrutnie intensywny smak i zapach "sosny" plus moc alkoholu nie pomagał. Po rozrobieniu i doslodzeniu lepiej ale do babcinego soku z pędów na gardło było mu daleko. Jako dodatek do herbaty idealny. Ale ile można pić herbaty?
Resztę postanowiłem przepuścić. I dlatego nie rozumiem dlaczego piszecie o wypełnieniu kolumny... takie rzeczy tylko na pot still.
Było tego parę litrów więc o zalaniu grzałki nie było mowy. Po skręceniu z odzysku prostego pot still'a z odrobiną miedzi i szklaną chłodnicą poszło...
Bardzo intensywny smak i zapach, aż za bardzo. Prawie jak sosnowy olejek eteryczny.
Jako zaprawka do alkoholu... super! W zależności od proporcji delikatny smak żywiczny o mocno wyczuwalnym zapachu "lasu" (wiecie o co chodzi). Szybko zniknęło i żałuję że nic nie zostawiłem do porównania po czasie.
P.S.
Jak by ktoś puścił nastaw na kolumnie z wypełnieniem to podejrzewam że faktycznie by pozbyć się aromatu musiał by wypłukać wypełnienie spirytusem (przedgonem/pogonem, szkoda serca) lub wygotować.
Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości