Strona 1 z 1

Skwaśniał nastaw

: 2015-11-08, 18:33
autor: bajbus
Witam. Mam problem z nastawem. Zrobił się kwaśny jakbym dodał cytryn. Nastaw robiłem 5 kg ryżu 1kg rodzynek 20 kg cukru 80l wody drożdże bayanusy i pożywka. Pierwsze puszczenie ok, zalałem ponownie do tego co było 20 kg cukru 80l wody 3 kg ryżu i 0,5 kg rodzynek i po 4 tygodniach zrobił się kwaśny zamiast gorzkiego. W tych proporcjach i tą metodą robię ponad 4 lata i zrobiło mi się to pierwszy raz. Ma ktoś pomysł czy można to uratować? Z góry dziękuję za pomoc.

[ Komentarz dodany przez: OLO 69: 2015-11-08, 18:45 ]
Poprawiłem, ponieważ zrobiłeś nastaw a nie zacier.

: 2015-11-08, 19:34
autor: drgranatt
Jeżeli cukromierz pokazuje od 0 do -4 to nie przejmuj się tylko gotuj.

: 2015-11-08, 21:18
autor: bajbus
W jednym pokazuje 9 a w drugim 16.

: 2015-11-08, 21:22
autor: Legion
Mógłbyś dokładniej?
Jednym, drugim? O co chodzi?

Re: Skwaśniał nastaw

: 2015-11-08, 21:24
autor: robol69
bajbus pisze: Zrobił się kwaśny jakbym dodał cytryn.
A zrobił się może lekko "śluzowaty", czy coś w tym guście?

: 2015-11-09, 06:03
autor: bajbus
Mam dwa nastawy i w obu czuć kwaśny smak. Tylko jeden jest tydzień starszy. Nie mają zmienionego wyglądu ani śluzu. Zastanawiam się czy może je doslodzić jak wino i niech robi drugi raz?

: 2015-11-09, 07:41
autor: Legion
Możemy tylko zgadywać co konkretnie rozumiesz przez słowo skwaśniał.
Czy ta zmiana smaku wg Ciebie nie jest naturalnym procesem który zachodzi w miarę upływu fermentacji?
Podejrzewam, że zaoctowanie byś odróżnił.
Już nic nie dosładzaj.

: 2015-11-09, 09:50
autor: bajbus
Normalnie nastaw przy wyrabianiu najpierw był słodki i stopniowo nabiera goszkosci a na koniec był gorzki jak piełun. Teraz smakuje jak herbata z cytryną wciśniętą od serca. Ocet to nie jest.

: 2015-11-09, 09:58
autor: OLO 69
A Ty zrobiłeś całkiem nowe nastawy, czy może dodawałeś też stary ryż, rodzynki, cytryny?
Wypłukałeś dobrze beczki przed robieniem nastawu?
Bo wygląda na to jakby to Ci po prostu skisło.
Pzdr.

: 2015-11-09, 10:03
autor: bajbus
Od paru lat robię tak ze dodaje do starego i nic się nie działo.

: 2015-11-09, 10:07
autor: OLO 69
Aż w końcu się zainfekowało.

: 2015-11-09, 16:00
autor: bajbus
Można to ratować czy do wyłania?

: 2015-11-09, 18:45
autor: Danniel
Ja bym to spasteryzował lub oddestylował (według chęci) Później do wywaru dodał nowych drożdży cukru i trochę pożywki.

: 2015-11-09, 21:29
autor: OLO 69
Tam gdzie pokazuje +6 można spróbować przedestylować. Tam gdzie +16 można by nastaw spasteryzować, odkwasić np. sodą spożywczą, dodać pożywkę, drożdże bayanus G 995 lub babuniowe w większej ilości.
Spróbuj na małej ilości. Jeśli się uda restart możesz zawalczyć z całą beką. Jeśli nie, to ja bym to wylał.

: 2015-11-09, 22:53
autor: bajbus
Znalazłem w jednej z książek o winiarstwie że takie nastawy odkwaszają zwykłą kredą.

[ Dodano: 2015-11-10, 08:01 ]
Do jakiej temperatury trzeba podgrzać żeby było ok i ile sody dodać?