Czy mozna zrobić nastaw z podpoleśniałych malin lub innych

Przygotowanie zacieru, nastawu i wszystko co jest z tym związane
Awatar użytkownika
rbf83
10%
10%
Posty: 12
Rejestracja: 2015-11-04, 11:57

Czy mozna zrobić nastaw z podpoleśniałych malin lub innych

Post autor: rbf83 » 2016-06-23, 13:35

Drodzy koledzy!
Czy ktoś z Was robił nastaw z malin lub innych owoców, które troche podpleśniały? Kolega ma plantacje i codziennie zostaje mu sporo odpadu, jednak po 2-3 dniach w chłodni na niektórych pojawia sie pleśń. Włożylem czesc do zamrażarki i tak sie zastanawiam czy nie przegotować tego, dodać cukru, wody i drożdży według zasad. Jednak niektórzy mówią, że powinienem to wyrzucić. Co Wy na to?
pozdrawiam

P.S Dzieki temu forum nauczyłem sie destylować i dość dobrze mi to wychodzi. Mimo ze mam kolumne najbardziej lubię destylacje prostą :)
Ostatnio zmieniony 2016-06-23, 19:22 przez rbf83, łącznie zmieniany 2 razy.
Veni vidi vino bibi

spamik112
40%
40%
Posty: 80
Rejestracja: 2015-11-02, 16:15
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: spamik112 » 2016-06-23, 13:37

Maliny chcesz zacierać? :D

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2016-06-23, 14:32

Jak nie ma tych spleśniałych jakoś dużo to odrzuć je, a resztę możesz przerobić. A w ogóle jak kolega ma codziennie odpady, to umów się na odbiór i będzie bez pleśni.

Ps. nikt z nas malin nie zacierał.

Awatar użytkownika
rbf83
10%
10%
Posty: 12
Rejestracja: 2015-11-04, 11:57

ok....

Post autor: rbf83 » 2016-06-23, 18:12

Zorientowałem się że nie zacierał jak post już poszedł. A nastawiał ktoś maliny?
Ta poprawność frazeologiczna tutaj to prawie jak poprawność polityczna
Ostatnio zmieniony 2016-06-23, 19:24 przez rbf83, łącznie zmieniany 3 razy.
Veni vidi vino bibi

Awatar użytkownika
rbf83
10%
10%
Posty: 12
Rejestracja: 2015-11-04, 11:57

Post autor: rbf83 » 2016-06-23, 19:27

franta pisze:No tak malin nie, bo one jakieś mientkie i sraka nijaka wychodzi :lol:
Nie do końca rozumiem. Czyli nie warto robić nastawów z malin bo destylat ma mało aromatu?
Ostatnio zmieniony 2016-06-23, 19:28 przez rbf83, łącznie zmieniany 1 raz.
Veni vidi vino bibi

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2016-06-23, 19:31

Masz surowiec to rób. Ze wszystkiego da się wyciągnąć jakiś aromat. Następnym razem będziesz już wiedział czy gra warta świeczki...

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2016-06-23, 19:49

Ja robiłem z miazgi malinowej i było bardzo aromatyczne, smakowo wtedy średnie, nie wiem jak dziś by mi smakowało, ale aromatyczne mocno.

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1410
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2016-06-23, 20:09

Tak jak mówi @magas, wychodzi bardzo aromatyczne i jak dla mnie bardzo przyjemne w spożyciu.

laurentp
100%
100%
Posty: 1368
Rejestracja: 2013-07-08, 22:08
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp » 2016-08-14, 06:35

Zachęcacie mnie do eksperymentów :)
https://nowyekran24.com/ prawda 24h, POLSKIE forum poza zasięgiem "głównego ścieku", taki informacyjny "DETOX"!
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2016-08-14, 08:21

rbf83 pisze:A nastawiał ktoś maliny?
Przepraszam, że tak pózno odpowiadam. Nie wiem czy już robiłeś nastaw, ale moja rada - nie rób żadnej fermentacji z tym owocem. Destylat wychodzi nijaki i jest raczej do szybkiego picia. Ale w związku z tym, że maliny jeszcze są w obiegu to mam dla ciebie taką propozycję. Zrób z nich zwykły nalew (macerat) wystarczy 24-godzinny. Jednak nie przekraczaj 48 godzin. Pózniej to oddestyluj, ale nie używaj tak dużej ilości wypełnienia. Można nawet destylować bez wypełnienia. Zdziwisz się jaką smaczną i aromatyczną wódkę otrzymasz. Można tak postąpić praktycznie z każdym surowcem. Jest to ciekawa alternatywa dla destylatów robionych z nastawów fermentowanych. Zwłaszcza gdy ma się mało owoców, bądz owoce lichej jakości.
Ja w ten sposób traktuję różne owoce. Nigdy się nie zawiodłem. W tym roku bardzo dobre rezultaty wyszły z truskawek, moreli, orzechów laskowych...i derenia. Chociaż nad dereniem muszę jeszcze popracować. Jest to specyficzny w smaku i aromacie owoc, i chyba wymaga bardziej radykalnego cięcia niż inne owoce.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2016-08-14, 10:36

W przemyśle tak się traktuje wszystkie owoce jagodowe, jak i te które niewiele cukru mają. Dostałem ostatnio od Franty prawie czystą, choć ja bym ją nazwał inaczej i tam były właśnie wlane niepijalne, albo niechętnie pijane nalewki ziołowe z dary natury, dla mnie wyszedł rewelacyjny Frankchandel.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2016-08-14, 17:00

Dla mnie zbyt złożona nazwa, ale znam niderlandzkie wyraz dużo dłuższe, myślę, że można o radę poprosić Waldemara Malickiego to z germańskiego znajdzie fajną nazwę średnio złożoną, jak moje zdania na forum :mrgreen: https://www.youtube.com/watch?v=8D28dqca4xg

Awatar użytkownika
rbf83
10%
10%
Posty: 12
Rejestracja: 2015-11-04, 11:57

Re:

Post autor: rbf83 » 2017-12-02, 21:20

lesgo58 pisze:
2016-08-14, 08:21
Przepraszam, że tak pózno odpowiadam. Nie wiem czy już robiłeś nastaw, ale moja rada - nie rób żadnej fermentacji z tym owocem. Destylat wychodzi nijaki i jest raczej do szybkiego picia. Ale w związku z tym, że maliny jeszcze są w obiegu to mam dla ciebie taką propozycję. Zrób z nich zwykły nalew (macerat) wystarczy 24-godzinny. Jednak nie przekraczaj 48 godzin. Pózniej to oddestyluj, ale nie używaj tak dużej ilości wypełnienia. Można nawet destylować bez wypełnienia. Zdziwisz się jaką smaczną i aromatyczną wódkę otrzymasz. Można tak postąpić praktycznie z każdym surowcem. Jest to ciekawa alternatywa dla destylatów robionych z nastawów fermentowanych. Zwłaszcza gdy ma się mało owoców, bądz owoce lichej jakości.
Ja w ten sposób traktuję różne owoce. Nigdy się nie zawiodłem. W tym roku bardzo dobre rezultaty wyszły z truskawek, moreli, orzechów laskowych...i derenia. Chociaż nad dereniem muszę jeszcze popracować. Jest to specyficzny w smaku i aromacie owoc, i chyba wymaga bardziej radykalnego cięcia niż inne owoce.
Zaintrygowałes mnie. Fermentowalem wtedy i Destylowalem i wyszedł dobry malinowy bimberek
Ale chętnie zrobiłbym taka wódkę smakowke o jakiej piszesz. Mógłbyś się podzielić jak to macerujesz i destyluje są i jakie ilości nastawiasz. Ja mam keg 50 l. Destyluje na aabratku bez kolumny tylko na katalizatorze miedziowym 2O cm.
Veni vidi vino bibi

ArekWrocław
101%
101%
Posty: 79
Rejestracja: 2014-10-03, 00:22

Re: Czy mozna zrobić nastaw z podpoleśniałych malin lub innych

Post autor: ArekWrocław » 2020-04-19, 22:39

W żadnym razie nie używamy zapleśniałego surowca. Już to przerabiałem dawno temu na śliwkach - wyszła kicha :yellowcard
Receperint ad vitam novam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości