Prosty przepis na bimber z jęczmienia

Przygotowanie zacieru, nastawu i wszystko co jest z tym związane
Awatar użytkownika
Widmo80
30%
30%
Posty: 39
Rejestracja: 2016-02-08, 22:11

Prosty przepis na bimber z jęczmienia

Post autor: Widmo80 » 2016-08-02, 22:03

Jako ze żniwa w pełni i surowca do produkcji pod dostatkiem, chciałbym spróbować czegoś nowego, innego niż cukrówki w beczce 220 l :evil: czy owocówki i inne wódki z wina. Szukałem naprawdę długo , ale nic konkretnego na ten konkretny temat nie znalazłem.
Chodzi o napar na wyłącznie naturalnych składnikach (tak jak robiono to np 100 lat temu) Bez zakupowania enzymów. Chcę to uprościć do maksimum, ze względu na brak czasu
Mam aparaturkę pot still jak i Aabratka 150 cm ale nie o tym.
A więc jęczmień, mam możliwość ześrutowania. I teraz pytanie - czy warto bawić się z kiełkowaniem, suszeniem, prażeniem, oddzielaniem kiełków, czy kupić trochę (kilka kg) gotowego słodu jęczmiennego, będącego nośnikiem enzymu scukrzającego, natomiast mój niesłodowany jęczmień, ześrutować, zkleikować przez gotowanie i jak ostygnie dodać rozdrobnioy słód zakupiony i podgrzać do 62 st i trzymać tą temp, minimum godzinę, celem scukrzenia skrobi z mąki na cukier.
Tyle zrozumiałem po kilkudniowym studiowaniu forum. :book
Po scukrzeniu i ostygnięciu do ów mieszaniny dodać drożdże (oczywiście kontrola blg) i fermentacja. Po przerobieniu cukrów na etanol, przelać to do kega (i tu pytanie - czy wsadzenie kega w kociołek z wodą i kociołka grzanie spowoduje, nie spowoduje przypalenia papki do dna w kegu?).
Destylacja bez kolumny na zwykłej chłodniczce - tak bym to wszystko widział z grubsza.
Za wszelkie wskazówki czy sugestie z góry dziękuję - od czegoś trzeba zacząć.
Mam innych destylatów litry, ale chciałem zrobić choć raz zbożówk z jęczmienia, podobno dobra na stawy i inne schorzenia :slinka
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Widmo80, łącznie zmieniany 1 raz.
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą

Awatar użytkownika
Seba1983
80%
80%
Posty: 400
Rejestracja: 2015-12-26, 11:07
Lokalizacja: Mielec
Kontaktowanie:

Post autor: Seba1983 » 2016-08-03, 07:37

Podstawy już widzę znasz więc jak najbardziej zabieraj się za robotę.
Ja osobiście nie bawiłbym się w słodowanie (kiełkowanie) tylko kupił 25kg słodu jęczmiennego i jego używał. Jeżeli masz na tyle czasu, miejsca i chęci to możesz słodować ale imho szkoda czasu. Tak jak napisałeś najpierw Twoją mąkę/śrutę zagotować, poczekać do ostygnięcia do temperatury 62-65 i dodać słód. Reszta zrobi się sama i nic nie musisz dogrzewać bo raczej na mrozy się jeszcze nie ma ;)
Ja puszczam to pierwszy raz na krótkiej. Mam keg bez grzałek i wsadzam go w solankę do większego gara. Jadę z tym na gazie - zaworek na full i ciągnę aż temperatura w kegu zbliży się maksymalnie do 100 stopni i alkoholu prawie już nie ma. W ten sposób nic się nie przypala bo Keg ma rant od spodu i dnem nie dotyka garnka. Robię ze 3-4 takie rzuty i zbieram całą surówkę w duże butle. Jak uzbieram słuszną ilość to decyduję czy na czystą czyli wysoka rura i reżim temperatur czy na Whisky (do beczki lub do leżakowania) i wtedy drugi raz też na krótkiej tyle, że tnę przedgon i pogon dosyć skrupulatnie (nawet za bardzo jak mi pisał Kowal).
Jeśli trunek ma leżakować to możesz pozwolić sobie na bardziej "śmierdzące" nuty ale za to bardziej zachowany smak surowca. Jeśli wódka czysta ty chyba wiesz co robić ;)

Dodam jeszcze jedno:
Skoro nie robiłeś nigdy zboża to nie bój się tak strasznie tych enzymów na początku. Sam wiele pierwszych trunków robiłem na enzymach i pijam je do dziś. Nie ustępują niczym trunkom robionym na słodzie.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Prosty przepis na bimber z jęczmienia

Post autor: Citizen Kane » 2016-08-03, 10:17

Widmo80 pisze:podobno dobra na stawy i inne schorzenia :slinka
:D

Awatar użytkownika
kula
101%
101%
Posty: 575
Rejestracja: 2010-08-16, 10:00
Lokalizacja: z pod lasu
Kontaktowanie:

Post autor: kula » 2016-08-03, 12:36

wawaldek11 pisze:Ale szkodzi na skórę. Na łokciach i kolanach :mrgreen:
:brawo :1st
Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Post autor: fuutro » 2016-08-03, 14:09

I z tym sobie poradzono :!: od przemysłu odzieżowego aż po farmaceutyczny mają tam pomysły ;)
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Post autor: kwik44 » 2016-08-03, 14:43

JemioloSeba pisze: Skoro nie robiłeś nigdy zboża to nie bój się tak strasznie tych enzymów na początku. Sam wiele pierwszych trunków robiłem na enzymach i pijam je do dziś. Nie ustępują niczym trunkom robionym na słodzie.
Nie zgodzę się z ostatnim zdaniem - śruta zacierana słodem 2:1 jest dużo bardziej bogata w smak i aromat niż samo zboże zacierane enzymami. Nawet jak na moje kiepskie kubki smakowe.

Jeśli ma być 100% naturalnie to można zrobić słód zielony. Zakiełkować zgodnie ze sztuką. Jak kiełki będą odpowiedniej długości zmielić, zatrzeć i fermentować. Aczkolwiek na początek najlepiej użyć enzymów sztucznych.

Pytanie w co celujesz. Jak w czystą wódkę zbożową - nie ma sensu bawić się w słód. Kolumna i tak wyczyści te różnice. Jak do beczki - zrób/kup słód i nim zacieraj.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2016-08-03, 14:45

kwik44 pisze:Pytanie w co celujesz.
Zacytuję kolegę z SB
Widmo80 pisze:Chodzi o bimber w czystej postaci

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Post autor: kwik44 » 2016-08-03, 15:07

"Bimber w czystej postaci" dalej niewiele mówi. I co z nim dalej? Poza wypiciem od razu?

zylek234
30%
30%
Posty: 42
Rejestracja: 2016-03-23, 16:03

filmik

Post autor: zylek234 » 2016-08-03, 18:17

Może ktoś nagra filmik instruktażowy bez twarzy będzie to dużo lepsze niż pisanie itp szukałem też coś w tym stylu ale za wiele tak owych nie ma a sam z chęcią bym skorzystał.
:)

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2016-08-03, 18:24

Zobacz te 4 filmiki, tylko bez chmielenia https://www.youtube.com/watch?v=bdw0dFXVQD4

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Post autor: kwik44 » 2016-08-03, 18:28

zylek - ale co nagrywać? Bo chyba ciężko kojarzę... Jak się zaciera? Przecież tego jest na kopy w sieci. Dotyczy wprawdzie piwa, no bo wiadomo, ale to jest to samo. Masz tutaj FAQ gdzie jest wszystko... włączając zdjęcia. Sam te tematy czytałem i to wielokrotnie...

//edyta
magas - szybszy byłeś ;)

spamik112
40%
40%
Posty: 80
Rejestracja: 2015-11-02, 16:15
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: spamik112 » 2016-08-04, 08:36

Tylko w naszym przypadku raczej robimy tylko jedną przerwę w okolicach 62-65 C.

Nie wiem czy konieczna jest deaktywacja enzymow w temp 78. Ja jej nie robię z tego względu, że zostawiam zacier na noc, aby enzymy przerobiły wszystko, a rano dodaje drożdże.

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Post autor: kwik44 » 2016-08-04, 09:42

spamik - zależy jak zacierasz - kombinacji jest dużo. W temacie o whisky masz opisane "trzy wody". O ile pamiętam dezaktywacja enzymów jest wskazana przy piwie ale też nie niezbędna. W naszym przypadku im więcej skrobi upłynnionej i pociętej tym lepiej stąd we wspomnianym sposobie trzech wód zachowujemy tę cenną β-amylazę. Wyższa temperatura natomiast, wskazana jest do lepszego upłynnienia skrobi. α-amylaza działa wtedy najefektywniej. Stąd 3 wody :)

Na początek jednak wystarczy zacierać w zakresie jak opisałeś.

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2016-08-04, 11:18

@magas
Oglądając te filmy po prostu mi kopyra opadła. Gość to tak prosto pokazuje, że zapewne jesienią się skuszę aby spróbować zrobić pierwszy raz samodzielnie piwo. Zasusbskrybowałem gościa. Jeszcze raz dzięki za linka.
Ostatnio zmieniony 2016-08-04, 22:15 przez alvid, łącznie zmieniany 1 raz.
aabratek fi50 , 170cm sprężynki , OLM , regulacja odbiorem , 4 termometry , regulator mocy , wziernik , u-rurka, rotametr na wyjściu ...

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2016-08-04, 14:47

Jak nie znałeś gościa wcześniej, to polecam Ci serię 'piwne mity' z jego vloga.
Ostatnio zmieniony 2016-08-04, 22:14 przez Citizen Kane, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości