Strona 1 z 1

Pierwszy nastaw.

: 2016-10-09, 18:38
autor: johnnyalker
Witam,
Zakupiłem zestaw do destylacji i od tygodnia próbowałem z forum zaczerpnąć trochę wiedzy. Efekt? Totalny mętlik w głowie. Możliwe, że mam zbyt mało czasu by wszystko wyczytać...
Ale mimo to musiałem coś zrobić z 15kg winogron białych, które zebrałem z działki.

Nastaw 1:
13 litrów soku wyciśniętych z winogron w wyciskarce
10 litrów wody
8 kg cukru
drożdże winiarskie FERMIVIN PDM do win białych i czerwonych

po tygodniu/dwóch chcę dodać jeszcze 2 litry wody i 2 kg cukru


Nastaw 2:
pulpa z 15kg wyciśniętych winogron
12.5 litra wody
5 kg cukru
90 gram drożdży gorzelniczych EXTREME 8KG Spirit Ferm


Oba nastawy chcę wydestylować. Pierwszy po ustaniu fermentacji po około miesiącu a drugi po 7 dniach.

Jak myślicie, będzie co z tego? :)

Pozdrawiam,

: 2016-10-09, 19:16
autor: magas
Nie napisałeś jaki sprzęt i na jaki % chcesz to destylować, jeśli przedestylujesz na 96% będziesz miał spirytus, jeśli na niższy % to bimber, nie mylić z winiakiem, koniakiem, czy brandy, bo przy ich wyrobie nie daje się cukru, a Ty kolego dałeś prawie kilo na litr, do przyjęcia jest na 10l 1 kg cukru, ale te pierwsze destylaty i tak nam zawsze smakują, a jak nie smakują to maskujemy niedoskonałości robiąc z nich cytrynówki i już smakują.

Re: Pierwszy nastaw.

: 2016-10-09, 20:45
autor: robol69
johnnyalker pisze: Oba nastawy chcę wydestylować. Pierwszy po ustaniu fermentacji po około miesiącu a drugi po 7 dniach.
Jak myślicie, będzie co z tego? :)
Nie kombinuj, sok z winogron, lub rozgnieć winogrona tyle co masz, 10L wody dodaj 3kg cukru i drożdże winne. Jak fermentacja się skończy destyluj.

: 2016-10-10, 23:48
autor: johnnyalker
magas pisze:Nie napisałeś jaki sprzęt i na jaki % chcesz to destylować
Sprzęt: http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-d ... zewnej-30l

Na pewno nie na spirytus, bo chciałbym żeby to miało jakiś smak, tak jak napisałem, pierwsze i tak smakują:)

Następnym razem będzie lepiej, więcej czasu na wyedukowanie niż miałem teraz.

Robol69 oba nastawy były gotowe przed napisaniem posta więc już po ptokach:)
Ładnie pracują, niedługo destylacja i zobaczymy co wyjdzie.
Mam jeszcze 20kg żyta, ale to już dla mnie całkowity kosmos więc na razie sobie leży w piwnicy, mam nadzieję, że szczury nie zdążą dobrać się do wora:)