Ostatnio byłem na wycieczce w czeskiej państwowej destylarni bardzo fajnie i ciekawie to wyglądało.
http://www.lihovar-polom.cz/pestitelske_paleni.html

Witam a jak tam "nasza " Stonawa ma się ????

może czas by się tam ponownie zabiwakować ?? kilka litrów ponownie winka by się przepuściło a Pan "Andrej " * zapewne upoluje jakiegoś "leona " ...

* - odsyłam do słownika imion czeskich ale zapewne 98% wie o co chodzi "bezalkoholowe "

pozdrawiam
98%

Fajna firma w czechach

http://www.pacovske.cz/pl/homepage/defa ... sadownicze

Czyli destylują owocówki na dwa razy. Dodatkowo piszą, aby zacząć destylować nastaw nie dopuszczając do całkowitego zatopienia kożucha, czyli inaczej nie przetrzymywać zbyt długo nastawu, aby nie doprowadzić do fermentacji octowej oraz strat alkoholu.
Pzdr.

Tak, puszczają dwa razy, ale pierwszy raz, to pot still razem z ogonami (2-3% w odbieranym destylacie), a drugi krótka kolumna (jeśli dobrze widzę 5 półkowa).
Produkt końcowy ma 50 do 75%
Swoją drogą śliczny sprzęcik.