Moja piwniczka w betonowym bloku.
- robert4you
- 80%
- Posty: 432
- Rejestracja: 2016-04-01, 10:24
Fajny pomysł.radius pisze:Jeżeli cegła jest brzydka, to można zrobić częściową okleinę kamienną a resztę zarzucić tynkiem cementowym.
[url=https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ffeace79010b.jpg]Obrazek[/url]
Schowam sobie tu ten pomysł, bo zgubię, może do czegoś wykorzystam. https://www.youtube.com/watch?v=ZZT9nmbsr2U
Pan na filmie twierdzi, ze twarde i się nadają, nasiąkliwość normalnie to dachówka, chyba, że to szlifowanie miało by coś zmienić. Pierwszy pomysł z naszym kamieniołomem padł, kamień którego tam mnóstwo w różnych rozmiarach jest tak twardy, że zamiast się łupać, to jeśli starczy siły na rozwalenie go, robi się żwir, nawet jak się nawierca. Znalazłem też skały gdzie rzut kamieniem w nie uruchamia lawinę kafelek skalnych, ale są takie lekkie, że na sufit idealne, na ściany może, ale podłoga odpada i do tego nie można załadować na auto, trzeba po trochę do plecaka z poczuciem winy, pewnie chronione.
Zmierzyłem parametry w piwnicy i z wilgotnością jest średnio, o ile temperatura przy otwartym okienku przez tydzień i zamkniętym waha się o jeden stopień, to wilgotność trzeba będzie podkręcać tylko 50% i 50 parę przy otwartym oknie w taką pogodę jak mamy. Podkręcić muszę tak by nie spuchły mi meble z płyty wiórowej, które na razie muszę tam zainstalować i rigipsy, bo znając mnie i mój wolny czas, nim zrobię swoje kamienne plany to minie sezon, czy dwa. Zna się ktoś na tym? czy do 70% bo w tych okolicach 65%-70 powinienem ustawić wilgotność, będę miał kłopoty z płytą wiórową z której wykonane są meble pokojowe, które tam zamontuje.
Płyta meblowa, zdemontowałem 7 metrów mebli z płyty, drzwiczki, drzwi te wszystkie fronty wystawię na śmietnik, a z płyt poskręcam sobie regały, na wysokość tylko przytnę kilka płyt. Muszę już to robić nim piwniczkę zmienię z pokoju w jaskinię, nagle się okazało, że muszę już opuścić jedno pomieszczenie gdzie trzymam te rozkręcone meble i moje szpargały związane z hobby.
Jeśli te ściany są brzydkie i chcesz je ,,zasłonić'' to może tynk maszynowy MP 75 lub coś w tym stylu. Na pewno będzie tanio.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez berni, łącznie zmieniany 1 raz.
Każdy kieliszek to gwóźdź do trumny - więc pijmy co by nam się trumna nie rozleciała!
Re: Moja piwniczka w betonowym bloku.
Wracając do tematu, nic specjalnie nie zrobiłem, jedyne co, to nowe pomysły, inne niż poprzednie, ale stworzyłem sobie pseudo kontrolowaną atmosferę. Przez moją piwnicę idą rury do centralnego, jak to w bloku z płyty, temperatura zimą skacze nawet do ponad 20 stopni, pierwszą sprawą to zaizolowałem je porządnie, by było mniej strat ciepła i sąsiadom w mieszkaniach było cieplej. Nie obniżyło to u mnie bardzo temperatury, ale dobre i 5 stopni. Ważniejszą sprawą była jednak wilgotność, podłoga betonowa dała by dobre parametry, ale pomalowana jest jakimś tam specyfikiem lekko plastikowym z wyglądu, nie miałem czasu się tego pozbyć, choć sprawdzając wilgotność na małym kawałku wyszlifowanym z tego specyfiku to wygląda obiecująco. Nie miałem czasu, a beczki trzeba było przenieść, wilgotność między 30-40% i może jeszcze spadać w mroźne dni, postanowiłem uruchomić nawilżacz powietrza, stary, który leży w piwnicy i niszczeje, w krótkim czasie uzyskałem moje 60%, ale chodzenie do piwnicy włączanie, wyłączanie to uciążliwe. Gadałem o tym z kolegą drgranatt , rzucił pomysł by na aliexpres kupić takie mierniki i coś zmontować. Zaczęliśmy googlować i okazało się, że mamy już gotowce na allegro takie proste, może nie takie dokładne jak by mi doktor zrobił, ale są na już, a ja beczki w piwnicy już mam i pod nimi trzymałem kuwety z wodą, w obawie o przesuszenia i pekanie klepek. Kupiłem takie coś https://allegro.pl/listing?string=Regul ... i-1-5-1003 testuje to już kilka miesięcy i jest super. Wcześniej jak zapomniałem wyłączyć nawilżacz powietrza https://allegro.pl/listing?string=nawil ... u-1-5-1003 to wilgotność podnosiła się na maxa, woda znikała itd. teraz jedno napełnienie starcza mi na tydzień, wiec jakiś tam komfort jest. Jeśli nie mamy dobrej cyrkulacji powietrza trzeba okno w piwnicy otwierać na 15 minut dziennie wystarczy. Wiem, bo wsadziłem w tą piwniczkę klocki dębowe wysokości i grubości kegów, były świeże z lasu, nieokorowane, mokre, bo zimą wytargane i patrzyłem jak schną. Zawsze jak jestem w piwnicy otwieram okno, bo palę papierosy, a jestem co dzień na 15-20 minut, taka terapia.Przez tydzień nie wchodziłem do piwnicy, pracowałem po kilkanaście godzin i nagle po tygodniu patrzę, a moje pieńki zielone od grzyba, beczki nie, ale pieńki tak. Czemu wcześniej tego niebyło? wniosek każdego dnia okno na 15 minut otwierane, cyrkulacja powietrza. Można kupić https://allegro.pl/listing?string=progr ... e-1-5-1003 podłączyć pod wiatrak, czy wentylator w oknie, ustawić na 20 minut dziennie i problem z głowy, dobre też dla kolegów, co mają zbyt dużą wilgotność w piwnicy naturalną, brak wentylacji i wszystko im pleśnieje.
-
- 60%
- Posty: 224
- Rejestracja: 2014-02-05, 21:07
Re: Moja piwniczka w betonowym bloku.
Odmiana pana Gaudi?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości