Strona 1 z 1
Ultradźwięki - resurection
: 2017-02-23, 10:11
autor: pluton
Witam.
Parę dni temu był w Wyborczej artykuł o starzeniu whisky ultradźwiękami.
'Odkrycia' dokonał jakiś hiszpański profesor.
Niestety link mi się zgubił.
W każdym razie chodziło tam o to, że alkohol jest poddawany działaniu ultradźwiękków
ale w obecności płatków dębowych. To właśnie na płatki oddziałują
ultradźwięki,
'wyciskają
c' z nich te substancje, któłre zwykle latami są
powoli wypłukiwane przez alkohol.
Podobno efekty są
zadowalają
ce. Kilkudniowe 'napromieniowanie' pozwala uzyskać
dosyć zadowalają
cy w smaku trunek.
pozdrawiam
pluton
: 2017-02-23, 10:58
autor: C2H6O
: 2017-02-23, 11:11
autor: czytam
Sprawdzone w praktyce. Wg mnie działa.
: 2017-02-23, 11:43
autor: kwik44
Fora Homedistiller, ArtisanDistiller Aussdistiller od lat opisują
różne sposoby dębienia trunku. Periodyczne nasą
czanie tlenem/powietrzem, ozonowanie, wielokrotne podgrzewanie i chłodzenie, również te wykorzystują
ce ultradźwięki. Nie prółbowałem nigdy takiego trunku.
Co znaczy "sprawdzone w praktyce", "działa" etc? Że się szybciej dębi to oczywiste. Ale czy się "starzy"? Opisz smak white doga i jak się zmienił po ultradźwiękach. Jakie smaki się pojawiły, co zanikło etc. Nie żebym nie wierzył w te metody, ale chciałbym dokładnie widzieć jaki efekt i w jakich warunkach faktycznie dają
...
: 2017-02-23, 12:41
autor: drgranatt
Przymierzam się do zakupu tego urzą
dzenia od dłuższego czasu. Ogólnie, ultradźwieki powodują
przyśpieszone starzenie trunku (leżakowanie). Żeby tak było ważna jest częstotliwość. Czytałem u producenta, któłry robi te ustrojstwa, że poddanie trunku na działanie tych ultradźwięków przez 20 minut powoduje takie efekty jakby leżakował przez rok.
: 2017-02-23, 13:07
autor: Pietro
: 2017-02-23, 14:02
autor: kwik44
Naszego pod tym ką
tem nie przeglą
dałem. Na temat natknąem się szukając metod na pozbycie się tanin z przedębionego trunku.
: 2017-02-23, 17:16
autor: magas
Arek Wrocław kupił profesjonalną wanienkę nie za 100zł, a taką za 2000zł, to z czasem się zobaczy.
: 2017-02-23, 18:43
autor: lesgo58
: 2017-02-23, 19:41
autor: magas
Zawsze człowiek może dowiedzieć się czegoś nowego, byłem pewien, dalej jestem, że potrzeba ustawowo minimum 2 lata beczki dla winiaku, brandy, koniaku, a tu piszą, że 6 miesięcy, muszę to sprawdzić, tylko ostatnio nie mam siły na nic, jak się komuś będzie nudzić poszperajcie w tym kierunku. Jest wiele metod nie tylko ultradźwięki, firmy specjalizują się w maszynach do dojrzewania niektóre są niebezpieczne, jak ładowanie czystego tlenu w beczki. Najfajniejsze maszynki to te od atmosfer, gdzie specjalnie stworzone klimatyzacje robią ciągłe zmiany w temperaturach, ale wilgotność utrzymują na wysokim poziomie. To są dane z jednego kwartału wrzucał je kolega co pracuje w dojrzewalni łyski mieszanej, nie w destylarni, a tam gdzie mieszają i stają na głowie by ich beczki dały to co najlepsze. Srednia temperatur 13.8 °C, min 5.6 max 26.8
Srednia wilgotnosc 81.54. minimum 51.7 i max 90.3
Re: Ultradźwięki - resurection
: 2023-02-05, 14:43
autor: sziszin
Odkopię nieco temat - kiedy po raz pierwszy przywitałem tutaj na forum, jednym z pierwszych tematów, kt,zwrócił moją uwagę, było postarzanie/uzdatnianie destylatu za pomoca ultradźwięków. Postanowiłem więc wykonać eksperyment. Do tego celu użyłem myjkę 15 l o mocy 760 W. Wybrałem dwie próbki psoty jakie dostałem z końcówki destylacji. Do rozcieńczenia użyłem w jednym i drugim przypadku wody przepuszczonej przez filtr "Brita". Z tak uzdatnioną wodą nigdy nie miałem problemów z mętnieniem destylatu. Próbki rozcieńczyłem do 45 volt. Jedną umieściłem w myjce wypełnionej płynem podgrzanym do temperatury 50 stopni. Korek butelki był zakręcony, ale słabo. W takich warunkach psota spędziła w myjce 60 min. Jaki był efekt - próbka poddana oddziaływaniu ultradźwięków była pozbawiona ostrości, która mocno występowała w tej drugiej. Co ciekawe, podczas operacji wydzielił się biały osad. Osadził się w pełni na dnie po dniu przebywania w lodówce. Zapewne były to jony wapnia i magnezu z wody, która nie była dość odmineralizowana (?). Czyli jednak to działa.
Dodam, że w czasie oddziaływania ultradźwięków na psotę w płynie zaczęły pojawiać się bąbelki, które jednak nie wędrowały do góry, ale wibrowały "uwięzione" w płynie. Taki fajny efekt kawitacji.
Re: Ultradźwięki - resurection
: 2023-02-12, 21:47
autor: Keram
Zmętnienie czy wytrącenie osadu to raczej nie efekt
działania myjki ale raczej ogrzania w niej próbki i
wytrącania soli wapnia i magnezu.
Podgrzej próbkę porównawczą albo nie podrzewaj
próbki w myjce.
Re: Ultradźwięki - resurection
: 2023-11-23, 22:51
autor: rysiek3
Przedstawiam kilka spostrzeżeń: próbę wykonałem na najtańszej myjce 60 watowej 40 kHz. Alkohol to cukrówka 45% delikatnie zaprawiona przepalanką z samego cukru, ilość to 400 ml wlane bezpośrednio do samej wanienki, czas pracy 45 min. Alkohol mocno zmętniał, co nigdy nie zdarzyło się przy rodzaju użytej wody do rozpuszczenia. Niestety zostało tylko 350 ml płynu, więc ubyło ok. 12%, możliwe że to dlatego że wanienka była otwarta. Po ok. dwóch tygodniach płyn się wyklarował, osad został na dnie, i tu niemiłe spostrzeżenie, moc spadła do 40% , więc ten ubytek to nie woda ale alkohol.
Będę musiał przeprowadzić jeszcze jedną próbę, ale z zakręconym słoikiem z alkoholem, zanurzonym w wodzie, być może wynik końcowy się zmieni.