Strona 2 z 33

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-14, 15:54
autor: zbyszko
Proponuję śrubę trapezową:
https://www.google.pl/search?q=%C5%9Bru ... 66&bih=637 choćby ze starego podnośnika, zamiast tego pręta.

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-14, 21:25
autor: kowal
Dzięki. Jak pręt nie da rady, to się rozejrzę za taką śrubą.
Dziś kontynuacja. Klepki szlifowałem na szlifierce taśmowej za pomocą szabloniku z łapkami, który leży na blacie maszyny.
Klepki mają szer. od 5 do 8cm, długość 49,5cm (z zapasem), a grubość 22-22,5mm. Podzieliłem je na najwęższe, średnie i najszersze. Dla każdej grupy obliczyłem inny kąt fazowania. Liczyłem w taki sposób:
Założyłem obwód beczki w najszerszym miejscu ok. 125cm. Tę wartość dzieliłem na szerokość klepki (przyjąłem 5cm, 6,5cm i 8cm). Np. 125:5=25 (klepek na obwodzie). Następnie dzieliłem pełny kąt przez tę liczbę 360:25=14,4 - i to jest kąt wycinka przekroju beczki. Dalej z sumy kątów w trójkącie: 180-14,4=165,6. Dalej dzielę to na pół i wychodzi kąt fazowania klepki czyli 82,8*. W praktyce odchylam pas szlifierki ok. 7,2*.
W ten sam sposób obliczyłem kąty dla każdej grupy klepek.
Zwężenie klepek wynosi ok. 3,5mm na stronę i jest takie samo dla wszystkich klepek, co daje zwężenie korpusu beczki na poziomie ok. 10-11%.
Trochę się obawiałem, czy dobrze to przekminiłem, ale po złożeniu obręczą roboczą okazało się, że sukces :okioki

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-14, 21:35
autor: Doody
Kowal gratulacje!!!
Wygląda to bardzo dobrze. Będziesz musiał taką beczkę solidnie wyługować ale myślę, że będziesz mega zadowolony. Za rok dwa będziemy do Ciebie zwracać się o beczki :wink: :cheers

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-14, 22:44
autor: kowal
Dzięki :) Bekę planuję ługować z rok roztworem czystej cukrówy o mocy ok 15-17%, a potem się zobaczy, co do niej trafi - plany są, ale mogą ulec zmianom :mrgreen:
Docelowo myślę właśnie o przeróbkach dużych beczek po winach, które można kupić np. w Limanowej. Podobno takie używane klepki są bardziej wymagającym materiałem niż nowe, "nieśmigane". Te, które mam są w miarę niezłe - wybrałem najlepsze (ok. 30%) z klepek, które miały służyć za deski do najazdu do naprawy aut - trafiła mi się gratka :P Prawie w słoneczko się ułożą i w miarę gęste są - na dekle też starczy.

Kolejnym trudnym etapem będzie wyfrezowanie wątoru za pomocą zwykłej frezarki ręcznej i wyszlifowanie dekli o dokładnej średnicy. W wolnych chwilach będę dłubał z tematem, a tymczasem zdrówko tulipkiem młodej, brandy wieloowocowej 2yo :cheers

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-15, 10:07
autor: elofura
Świetna robota. Taśmowka też świetna. Ja kończę swój projekcik szlifierki. Jaki masz tam motor?

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-15, 10:44
autor: kowal
Motorek 1,5kW + falownik umożliwiający płynną regulację obrotów od zera. (Robił mi to gość z Tarnowa, mogę dać namiary, jak coś) Służy głównie do szlifowania elementów metalowych, ale do drewna też super. Choć do celów bednarskich lepsza byłaby frezarka dolnowrzecionowa, to robię, na tym, co mam i też jest dobrze - tylko pewnie wolniej idzie. Do drewna używam pasów cyrkonowych P40. Wygładzam wzdłużnie na P120 i wystarczy.

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-15, 18:53
autor: Cyrograf15
To Ty się zdecyduj, Kowal czy Bednarz? Albo i nie. Ja jeszcze poczekam jak poćwiczysz większe formy z drewna i metalu, bo kołodziej by mi się przydał :D
Wojtek

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-15, 19:46
autor: kowal
Hehe, kto wie, w każdym razie w planach mam własnoręczne ulepienie jakichś artystycznych kamionek, ale to podobno nie jest takie łatwe, jak filmikach pokazują :P
Póki co zamówiłem bednarkę na necie, jak przyjdzie będę kontynuował swoją beczkę.

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-15, 23:04
autor: mef68
Ten pomysł z przeróbką beczek dużych na mniejsze to ma szansę się rozwinąć...tak dla ludzi?

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-15, 23:21
autor: kowal
Czas pokaże, najpierw zobaczymy, jak wyjdzie pierwsza. Patrzyłem na beczki 500l z Limanowej na olx - teoretycznie powinny z takiej wyjść 3 x ok. 30l, albo 2 x 50l + korpus 50l bez dekli, ale to też loteria, bo nie wiadomo, czy wszystkie klepki się nadadzą. Na pewno będę próbował.

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-16, 16:32
autor: kowal
Dziś na szybko zamontowałem półkolistą prowadniczkę do frezowania wątorów, oraz wykonałem test - symulację na kawałku deski. Szerokość wątora: 12mm, szerokość klepki ok 22mm i widać, że mocno się zwęża. I tu się zastanawiam, czy nie zrobić tego wątora szerszym, np. na 16mm - w beczkach, które mam, wątory są bardzo wąskie (3mm w bczce 20l i 5mm w beczce 30l i trochę licho to działa, tzn, musiałem uszczelniać, bo się przesączało.
Co myślicie? Lepiej zrobić szerszy?

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-18, 16:20
autor: kowal
Bednarkę kurier chyba dopiero jutro dowiezie, ale zacząłem robić denka. Nie udało mi się ich dokłądnie spasować - są minimalne szczeliny między klepkami, ale i tak złożę to bez rogożyny (pałki wodnej). Liczę, że po ściśnięciu obręczami, klepki się ścisną na tyle, że po zalaniu wodą nastąpi samouszczelnienie.

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-18, 19:16
autor: Doody
Niektórzy piszą, że beczki uszczelniane są tatarakiem. Ale chyba spasowanie klepek i wilgoć do ich spęcznienia wystarczy aby uszczelnić beczkę. Nawet łódki z pokryciem słomkowym (wąskie listewki), które ciekną jak sito gdy są suche, potrafią się uszczelnić jak namokną.

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-18, 20:44
autor: kowal
O liściach tataraku pisał Magas (w kontekście beczek przerabianych przez hiszpańskiego bednarza), o liściach rogożyny, czyli pałki wodnej pisał Włodzimierz Świtkowski w podręczniku "Bednarstwo" z 1957r. Mam nadzieję, że się uszczelni samodzielnie, a jak nie, to kilka minut spaceru od domu mam pałkę wodną :)
Z tymi liśćmi, to jest tak,m że zarówno rogożyna ja i tatarak mają takie nierówności, pofalowania, wypustki, które po ściśnięciu uszczelniają klepki.

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-04-18, 21:59
autor: Pretender
Możesz ratować się w przypadku wycieków woskiem pszczelim.