Bimber z trawy

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
bimber_rajh
20%
20%
Posty: 20
Rejestracja: 2006-08-08, 21:40
Lokalizacja: Opole

Bimber z trawy

Post autor: bimber_rajh » 2007-06-16, 10:55

Witam

Ciekawe :

http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/foru ... -vt222.htm

tylko pozostaje wciąż problem rozkłady celulozy na cukry proste.

cieptas
60%
60%
Posty: 246
Rejestracja: 2006-04-30, 13:57

Post autor: cieptas » 2007-06-17, 09:33

głupie tematy zakładasz, najpierw poczytaj forum a pozniej twórz temty, była juz o tym mowa
btw pisales ze jakby sie oplacalo to by pewnie wiekszosc jezdzila na etanolu, olaca sie produkowac swoj alkohol, ale jednak nie robi tego wiekszosc, bardzo sie oplaca palic swoj tyton, ale jakos prawie nikt tego nie robi


czyli z trawy sie oplaca?

Awatar użytkownika
bimber_rajh
20%
20%
Posty: 20
Rejestracja: 2006-08-08, 21:40
Lokalizacja: Opole

Post autor: bimber_rajh » 2007-06-20, 20:41

a pisałem że się opłaca??? lepiej tak kombinować niz nic nie robić i chamsko krytykować a moze cos z tego kiedys wyjdzie!!!

cieptas
60%
60%
Posty: 246
Rejestracja: 2006-04-30, 13:57

Post autor: cieptas » 2007-06-20, 21:06

pisales czy sie nie oplaca jezdzic na spirycie wczeniej, chyba chodzilo ci o zboza czy pyry, poczytalbys forum to bys znal koszty, a pozatym wystarczy troche pomyslec i mozna dojsc do tego ile to kosztuje
rozniez jakbys czytal forum to bys nie zakladal tematu o celulozie bo o tym byla tez mowa

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2007-06-20, 22:05

Witam
Panowie po co emocje z paliwem spirytusowym.Zacznijcie od estryfikacji olejów roślinnych.Do tego potrzebna mała ilość spiryrusu, trochę ługu potasowego .Reszta to olej nawet z frytek i juz jest jazda
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Avo
50%
50%
Posty: 155
Rejestracja: 2006-09-02, 21:20
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Avo » 2007-06-20, 23:06

jak masz jakiegoś starego diesla to można nawet bez estryfikacji.. na oleju z biedronki ;)
Czasem delektuję się głupotą własnych myśli:)

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2007-06-20, 23:37

No nie zupełnie tak prosto filtry podgrzewacze i cała automatyka
Ja uznaję dobry metyloester dobrze umyty i zaprawiony depresatorem ,najlepiej z darmowego oleju posmażalniczego.Wtedy mam przyjemność w kieszeni.
pozdrawiam

snejks
0%
0%
Posty: 5
Rejestracja: 2008-01-30, 18:50
Lokalizacja: kobyla

Post autor: snejks » 2008-01-30, 19:07

nie sądze że z trawy można wyprodukować alkohol
gdy czytałem o szkodliwości alkoholu przestałem czytać :D

Awatar użytkownika
tomQ
70%
70%
Posty: 389
Rejestracja: 2007-05-24, 10:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: tomQ » 2008-01-30, 19:52

snejks pisze:nie sądze że z trawy można wyprodukować alkohol
Można bo jej głównym składnikiem jest celuloza czyli wielocukier. Podobnie z gazety, czy srajtaśmy.
Tylko proces rozłożenia na cukry proste jest nieopłacalny.
Obawiam się też o walory organoleptyczne.

Pozdrawiam,
TomQ

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2008-01-30, 21:35

snejks pisze:nie sądze że z trawy można wyprodukować alkohol
Ale to tylko Ci się wydaje? :lol:

Tak jak Ci napisał @tomQ to tylko kwestia rozłożenia celulozy na cukry proste, czyli sprawa technologii, no i oczywiście późniejszych walorów smakowych.

pzdr

Awatar użytkownika
tomy
70%
70%
Posty: 317
Rejestracja: 2006-04-21, 16:11
Lokalizacja: Kaszuby

Post autor: tomy » 2008-01-31, 10:04

zbyszek1281 pisze:...No nie zupełnie tak prosto filtry podgrzewacze i cała automatyka....
Proste to nie jest, to fakt. Ale wykonanie takiej instalacji w aucie jest wielokrotnie tańsze niż produkcja estrów. Po co przerabiać na paliwo coś co już jest doskonałym paliwem? Olej rzepakowy rozlany na ziemi ulega pełnej biodegradacji. Spalany olej roślinny emituje do atmosfery CO² w takiej ilości, w jakiej pobrał w trakcie wegetacji. O estrach nie można tego samego (niestety) powiedzieć. W Szwecji (podobnie jak np. w Bawarii) kupno oleju roślinnego do celów napędowych nie stanowi żadnego problemu. Ot zwyczajnie, wjeżdża się na stację pod odpowiednią pompę i leje ile dusza zapragnie. Są to oleje "przepracowane" już po filtracji. Olej oczyszczany jest z "cząstek" stałych o wielkości do 1mikrona. Jak widać można, tyle że u nas (jak zwykle) się nie opłaca :( .

Awatar użytkownika
artgsm
101%
101%
Posty: 301
Rejestracja: 2007-10-26, 16:17
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: artgsm » 2008-02-01, 00:20

Cos mi swita w mojej fasolce, ze olej poddawalo sie jakiemus prostemu procesowi, ktory wytraca gliceryne, i tak stworzone paliwo nie zestalalo sie w niskich temperaturach. Nie pamietam tylko jak sie to robilo. Nie trzeba wtedy robic podgrzewanej instalacji.

tomy
Nie wiem czy kojarzysz, ale Niciejewscy (firma przewozowa) produkuja sobie paliwo. Jak bede mial czas, to do nich podjade i podpatrze, jak to sie robi. Oni przeciez tez jezdza zima, wiec jakos ten problem maja rozwiazany.
ENERGA - bezplatny internet w Twoim gniazdku

Awatar użytkownika
tomy
70%
70%
Posty: 317
Rejestracja: 2006-04-21, 16:11
Lokalizacja: Kaszuby

Post autor: tomy » 2008-02-01, 07:41

artgsm pisze:...ze olej poddawalo sie jakiemus prostemu procesowi....
A to zależy o którym procesie mówisz. Bo są dwa. Jeden wysokocisnieniowy i wysokotemperaturowy, a drugi przebiega w temperaturze 60-70°C przy ciśnieniu atmosferycznym. Ten drugi proces jest faktycznie w miarę prosty. Jak chcesz to dam Ci linki do stron na których jest to dokładnie opisane, krok po kroku. Co prawda oni pokazują to w skali mikro, to znaczy na sprzęcie labolatoryjnym, ale to akurat bez znaczenia. A zaletą jest to że widać jak przebiega reakcja. Tyle tylko że jest to dość długi proces.

Awatar użytkownika
artgsm
101%
101%
Posty: 301
Rejestracja: 2007-10-26, 16:17
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: artgsm » 2008-02-01, 18:43

Tak, to sie odbywalo przy normalnym cisnieniu. Nie jestem pewien, ale dolewalo sie do surowca kwasu siarkowego i gliceryna sie odwarstwiala od reszty. Wystarczylo odciagnac gliceryne, do pozostalego oleju dolac wody, potrzasnac, poczekac az woda sie oddzieli i zlac. Chodzi o wyplukanie kwasu z paliwa. I gotowe. Tylko nie pamietam, czy to akurat byl kwas siarkowy...
Moja skleroza jest wieksza ode mnie :wink:
ENERGA - bezplatny internet w Twoim gniazdku

Awatar użytkownika
tomy
70%
70%
Posty: 317
Rejestracja: 2006-04-21, 16:11
Lokalizacja: Kaszuby

Post autor: tomy » 2008-02-01, 19:34

O nie nie, aż tak prosto to nie ma. Do tego potrzebny jest metanol (może być etanol) i wodorotlenek sodowy lub potasowy. Kwas siarkowy jest tylko po to żeby przyspieszyć zachodzącą reakcje. No chyba że to jakaś trzecia metoda o której jeszcze nie słyszałem.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości