Auto eksperymentalne, adaptacja przeróbki i wyniki.

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
v.s.o.p.
50%
50%
Posty: 163
Rejestracja: 2006-02-11, 18:45
Kontaktowanie:

Auto eksperymentalne, adaptacja przeróbki i wyniki.

Post autor: v.s.o.p. » 2006-03-09, 18:54

Kolejnym logicznym tematem w tej kwestii będzie opis zachowania ofiary naszych badań czyli samochodu. Trochę autorytatywnie i bez wiedzy innych przyjaciół(namówię ich na to na najbliższej popijawie w sobotę) wybrałem na Auto Eksperymentalne GAZ-69M stary ruski wojskowy gazik. Powodów jest kilka :

-bardzo przejżysta konstrukcja i wręcz szkolno modelowe rozwiązania techniczne w silniku, układzie zasilania itd. (silnik żukowski górno zaworowy)

-dostepnośc czesci i ich cena w przypadku gdy coś pójdzie źle.

-planowany przez grupę moich przyjaciół szerszy remont i konserwacja przed sezonem co pozwoli na większa ingerencję.

Zdjęcia, pomysły i dyskusje na temat poszczególnych kroków w przeróbkach proponuję umieścić w tym miejscu.

Awatar użytkownika
wojtek_b
40%
40%
Posty: 77
Rejestracja: 2006-02-03, 16:58
Lokalizacja:

Post autor: wojtek_b » 2006-03-10, 23:37

Kiedyś już były takie pomysły, żeby napędzać silnik etanolem. Z tego co pamiętam to zwykle kończyło się to zatarciem silnika. Ale to było kilkanaście lat temu, może obecnie już rozwiązano jakieś bariery technologiczne. Oczywiście uważam, że temat jest godny zainteresowania i będę chętnie temu kibicował.
A może należałoby robić mieszankę, coś tak jak do dwusuwów, żeby polepszyć smarowanie cylindrów.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-03-11, 02:35

jestem noga z techniki samochodowej, ale akurat miałem to samo skojarzenie z domieszkami. Na oliwce były propozycje aby mieszać z bęzyną, ale przecież kiedyś miesało sie paliwo z jakimś olejem.

Awatar użytkownika
v.s.o.p.
50%
50%
Posty: 163
Rejestracja: 2006-02-11, 18:45
Kontaktowanie:

Post autor: v.s.o.p. » 2006-03-11, 09:21

Facet w Stanach jeździł 2 lata na czystym bimbrzez Volkswagenem i samochodu nie zatarł mimo, że wtedy do dyspozycji miał jedynie oleje mineralne. Aktualnie z ogólnodosepnymi olejami syntetycznymi i półsyntetycznymi nie spodziewam się tego problemu. większa przenikalność ETOCH i ewentualne przechodzenie czasteczek przez pierścienie tłoka spowodują jedynie nieznaczne zmniejszenie wartosci samarowania. Jednak stare silniki i ich premanentne upuszczanie oleju każda szparą powodują że trzeba co 700-1000 Km dolać litr albo półtora. Tak więc nawet jazda na alkoholu przy stałym dolewaniu świeżego oleju nie powinna spowodować większych problemów.

Jak nie sprawdzimy to się nie przekonamy, a w przypadku tego samochodu nawet zatarcie silnika nie stanowi problemu bo bez wysiłku i małymi kosztami można go wymienić na kolejny( po rajdach terenowych zmieniliśmy już dwa)

Aktualnie rozpocząłem zalewanie spirytusem różnych próbek węży gumowych, które docelowo mogłyby zostać przewodami paliwowymi doporwadzajacymi ETOCH do silnika.

[ Dodano: 2006-03-11, 09:28 ]
GAZ 69M wyposażony jest w dwa baki paliwowe, które mozna stosować zamiennie ponadto posiada filtr osadnikowy który swoim kształtem i właściwościami wygląda jak mymarzone narzedzie do odseparowywania wody z paliwa :)

[ Dodano: 2006-03-11, 09:40 ]
trzy rodzaje przewodów w zalewie spirytusowej 80% wąż sylikonowy, wąż gazowy, i waż PCV

[ Dodano: 2006-03-11, 09:41 ]
ęże gumowe w środowisku mniej agresywnym po 2 tyg. przeniosę je do 95 %
Załączniki
Baki paliwowe.JPG
pompa paliwowa.JPG
węże gumowe.JPG

kitmen
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2006-03-09, 18:41

Post autor: kitmen » 2006-03-11, 14:35

wojtek_b pisze:Kiedyś już były takie pomysły, żeby napędzać silnik etanolem. Z tego co pamiętam to zwykle kończyło się to zatarciem silnika. Ale to było kilkanaście lat temu, może obecnie już rozwiązano jakieś bariery technologiczne. Oczywiście uważam, że temat jest godny zainteresowania i będę chętnie temu kibicował.
A może należałoby robić mieszankę, coś tak jak do dwusuwów, żeby polepszyć smarowanie cylindrów.
Masz racje silniki zacierały się bo były przystosowane do beznyny E94. Wiesz dlaczego nie wolno używac nowych benzyn do starych silników? Bo i te są bardzo suche i mogą zatzeć silnik.
Więc jak już to lepiej lać do silników nowszych takich które chodzą na beznymie 95 i 98. A tak na marginesie to LPG jest eż bardzo suche a mimo to nie uszkadzają w drastyczny sposób silnika.

Co do GAZ to raczej byłbym pesymistą.
Duże prawdopodobieństwo zajechania silnika.
mieszanie SP z olejami Hmm.... nie mam pojęcia jak SP reaguje na oleje. Więc lepiej tego nie robić.

Awatar użytkownika
wojtek_b
40%
40%
Posty: 77
Rejestracja: 2006-02-03, 16:58
Lokalizacja:

Post autor: wojtek_b » 2006-03-11, 17:00

Co do tych węży i uszczelek to chyba silikon załatwił by sprawę. Jest odporny na takie agresywne środowiska. Co prawda wąż silikonowy jest bardzo miękki i może nie wytrzymać ciśnienia. Ale mozna dać wąż podwójny tzn. podstawowy z silikonu i nałożyć na niego odpowiednio dopasowany wąż z gumy , czy z PCV zbrojonego (coś w rodzaji płaszcza ochronnego - rurka w rurce). Ewentualnie bardziej fikuśne uszczelki można odlać z polastosilu.

Q

Post autor: Q » 2006-03-12, 01:24

Jeżeli sa tu tacy co pamiętają rok 81 i stan wojenny - paliwo na kartki :!:
Kto miał dostęp to jeździł na metanolu, strasznie przy tym dymiło z rury.
z tego co pamietam , do metanolu się coś dolewało w niewielkiej ilości,
ale nie pamietam już co to było.???

Q

Post autor: Q » 2006-03-12, 01:27

kitmen pisze:
Masz racje silniki zacierały się bo były przystosowane do beznyny E94. Wiesz dlaczego nie wolno używac nowych benzyn do starych silników? Bo i te są bardzo suche i mogą zatzeć silnik.
.
Gówno prawda , zawory sie wypalają, :!:

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-03-12, 12:23

Też stawiam na silikonowy wężyk, poniewaz pcv przy stu kilkudziesięciu stopniach może już nie mieć swoich parametrów. Akurat w moje pracy używam nonstop płyt PCV i wiem co się z nimi dzieje po tym jak przez jedno słonezne lato przeleżą na słońcu gdzie moga się nagrzać max do kilkudziesięciu stopni. Guma jednak pali się przy ok 300°C. A jako osłonę na silikon, to proponuję oplot z wężyków hydraulicznych - czyściutka stal która wytrzyma bardzo dużo.

kitmen
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2006-03-09, 18:41

Post autor: kitmen » 2006-03-12, 23:14

Q pisze:
kitmen pisze:
Masz racje silniki zacierały się bo były przystosowane do beznyny E94. Wiesz dlaczego nie wolno używac nowych benzyn do starych silników? Bo i te są bardzo suche i mogą zatzeć silnik.
.
Gówno prawda , zawory sie wypalają, :!:
Wypalenie się zaworów czy jakieś inne poważne usterki spowodowane złym doborem paliwa, to przecież to samo. Wszystko wiąże się z kosztami.

A tak na marginesie. Coś czuję że ten pomysł będzie raczej traktowany tylko jako experyment autorski. Bo koszt przejazdu na LPG mieści się już w granicy 17zł. Więc aby opłacało się lać SP to koszt wytworzenia jednego litra musiałby być mniejszy niż 1,30-1,40. Ciekaw jestem jak kształtuje się koszt wytworzenia 1 litra SP?

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-03-13, 00:20

przy spirolu ze zboża to tak gdzieś się mieści w 1,30-1,40

Awatar użytkownika
v.s.o.p.
50%
50%
Posty: 163
Rejestracja: 2006-02-11, 18:45
Kontaktowanie:

Post autor: v.s.o.p. » 2006-03-13, 17:11

Według źródeł amerykańskich zawory wypalają się z powodu złego doboru mieszanki, czyli jeżeli dysze w gaźniku lub wtryski w samochodzie wtryskowym nie zostaną odpowiednio powiększone aby dostosować je do gęstrzego paliwa jakim jest etanol. współczynnik teoretyczy wynikający w różnicy gestości wynosi 1,27 do tego dla bezpieczenstwa dodaje się ok 5 % wiecej. wynik powiekszększenia wynosi ok 32% jeżeli zużycie paliwa w gaźniku wzrośnie o taką wartość (a pewnie nie bo jest gęstrze) to na naszą korzyść działać będzie 15% zysk z powolności spalania 106 oktanów etalolu i wynikający z tego wzrost efektywności przesuwania tłoka w komorze silnika.
Amerykanie twierdzą, że przy odpowiednim powiększeniu dysz i dostarczeniu wymaganej mieszanki paliwowo-powietrznej zawory chronione sa poduszką z pary wodnej wytwarzanej z 5% wody z alkoholu. Coś jak łażenie gołymi stopami po goracym węglu gdzie kopyta chroni warstwa pary wodnej z potu (nie próbowałem tego to tylko teoria :).

Macie racje całe przedsiewzięcie ma charakter stricte eksperymentalny (żeby zobaczyc czy można) i ma na celu przekonanie się czy na wypadek III wojny swiatowej :) lub kryzystu walutowego wywołanego przez kaczystów i wynikajacego z niego wzrostu paliwa do powiedzmy do 6-7 pln za litr bedę miał cały czas możliwośc wyjechania moim ulubionym gazikiem na piwo z kumplami :)

kitmen
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2006-03-09, 18:41

Post autor: kitmen » 2006-03-14, 17:30

Tofi pisze:przy spirolu ze zboża to tak gdzieś się mieści w 1,30-1,40
:D jeśli tak twirdzisz to super rzecz. O takie koszty mi chodziło.

Ja już powoli przygotowywałem się do kupna diesla i jazdy na oleju rzepakowym za 2.50zł w biedronki. :lol: No ale poczekam na wyniki tego experymentu.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-03-15, 00:54

te 1,40 to takie naciągane bo nie wliczyłem w to czasu własnego, ale skoro gorzelnie mają 2 zł z litr to raczej wyższych kosztów jak 2 zł nie ma co się spodziewać

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-03-19, 22:21

Super Express, dodatek Auto-Moto, cytuje:

"Pewną ciekawostką jest to, że na rynku brazylijskim silniki przenaczone do napędu tych aut były od samego początku przystosowane do spalania etanolu, czyli tamtejszego paliwa otrzymywanego z trzciny cukrowej"

Dotyczy samochodu Fiat Palio.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości