Cytrynówka bodzia.1974 - smakosz tego trunku.
-
- 70%
- Posty: 336
- Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
- Lokalizacja: Kraków
-
- 70%
- Posty: 336
- Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
- Lokalizacja: Kraków
- robert4you
- 80%
- Posty: 432
- Rejestracja: 2016-04-01, 10:24
-
- 101%
- Posty: 1262
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
-
- 70%
- Posty: 336
- Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
- Lokalizacja: Kraków
Podam w skrócie, dajesz kawałek tetrowej pieluchy wywijasz jej końce poza krawędzie słoika i
nakładasz przykrywkę przykręcając ją do poru.
Ps. Przed zamknięciem nakładasz owoce.
nakładasz przykrywkę przykręcając ją do poru.
Ps. Przed zamknięciem nakładasz owoce.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez janik, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 101%
- Posty: 1262
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Jak delikatnie usuniesz lakier z zakrętki, to po lutowaniu nie trzeba niczym zabezpieczać. Cyna "robi" za powłokę ochronną. Cała zakrętka jest z blachy cynowanej i na to lakier.Cyrograf15 pisze:Lutowany haczyk brzmi rozsądnie, tylko czy pokrywa nie rdzewieje? Czym to zabezpieczyć?
Wojtek
Mogę oddać zakrętkę, bo raz popełniłem wisielca z grejpfrutów i nie było rewelacji. Ale nalew mam już kilka lat i dozuję go do wytrawnych wódeczek
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: Cytrynówka bodzia.1974 - smakosz tego trunku.
Widze ze trafilem na kogos kto sie zna,
mam pytanie bo sobie nie moge poradzic.
Chce zrobic cytrynowke z miazszem.
W tym celu w jednym sloiku trzymalem skorki z polowa spirytusu.
W drugim sok miazsz i troche spirytusu i troche cukru.
Potem polaczylem i ugotowalem wode z cukrem polaczylem wszystko.
I tu jest problem cytrynowka jest pyszna ale po jakims czasie sok miazsz i wszystko co zolte utrzymuje sie z dolu sloja a reszta sloja jest lekko zolta
Jak zrobic zeby byl ladny kolor caly czas.
(Bylo duzo skorek i siedzialo tydzien w spirytusie).
Aaa i czy i po co jest filtracja.
Czy uda sie mi bez filtracji? Zeby miazsz sobie plywal?
Pozdrawiam
mam pytanie bo sobie nie moge poradzic.
Chce zrobic cytrynowke z miazszem.
W tym celu w jednym sloiku trzymalem skorki z polowa spirytusu.
W drugim sok miazsz i troche spirytusu i troche cukru.
Potem polaczylem i ugotowalem wode z cukrem polaczylem wszystko.
I tu jest problem cytrynowka jest pyszna ale po jakims czasie sok miazsz i wszystko co zolte utrzymuje sie z dolu sloja a reszta sloja jest lekko zolta
Jak zrobic zeby byl ladny kolor caly czas.
(Bylo duzo skorek i siedzialo tydzien w spirytusie).
Aaa i czy i po co jest filtracja.
Czy uda sie mi bez filtracji? Zeby miazsz sobie plywal?
Pozdrawiam
Re: Cytrynówka bodzia.1974 - smakosz tego trunku.
Moim zdaniem jak coś się sklaruje to jet jeszcze lepsze. Ale jak lubisz mętne stosuj się do instrukcji: : "przed użyciem wstrząsnąć"
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: Cytrynówka bodzia.1974 - smakosz tego trunku.
Wymieszalem przelalem do jednej butelki.
Sklarowalem ja i po paru h 3/4 zolto-przejzroczyste a zolte na gorze...
Sklarowalem ja i po paru h 3/4 zolto-przejzroczyste a zolte na gorze...
-
- 101%
- Posty: 1262
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Cytrynówka bodzia.1974 - smakosz tego trunku.
Spróbuj skórki zalać rozcieńczonym alkoholem - ok. 50%. I nie trzymaj tygodniami Jak mocny, to krótka maceracja.
A najlepiej zrób wg przepisu.
A najlepiej zrób wg przepisu.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: Cytrynówka bodzia.1974 - smakosz tego trunku.
Ok zrobie tak dziekuje;)
A z ta juz zrobiona raczej nic nie poradze?
A z ta juz zrobiona raczej nic nie poradze?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości