Strona 7 z 7

Re: Rosolis z czarnego bzu

: 2018-05-20, 20:25
autor: Doody
Ja przekładam baldachimy kwiatowe cienkimi plastrami cytryny i limonki + jedna łyżeczka korzenia arcydzięgla. Zalewam to syropem cukrowym i odstawiam na 10 dni. Dopiero jak zaczyna fermentować zalewam 60-70 % spirytusem.

Re: Rosolis z czarnego bzu

: 2018-05-20, 20:40
autor: masterpaw2
Czasami dobrze jest odświeżyć jakiś stary temat, tym bardziej w czasie zbiorów surowca do jego produkcji. Co niektórym się przypomni i nie przegapią zbiorów.

Re: Rosolis z czarnego bzu

: 2018-05-20, 20:48
autor: kwik44
Ja właśnie ten miałem na myśli. Tylko nie dodaję ziół. Mam teraz ten co robiłem 2 lata temu ;)

Re: Rosolis z czarnego bzu

: 2018-05-20, 21:19
autor: kmarian
masterpaw2 pisze:
2018-05-20, 20:40
Czasami dobrze jest odświeżyć jakiś stary temat, tym bardziej w czasie zbiorów surowca do jego produkcji. Co niektórym się przypomni i nie przegapią zbiorów.
Święta racja. Cieszę się, że to zrobiłeś. Zapomniałbym o tej nalewce i syropie dla wnucząt tak jak przegapiłem mniszek. Poniedziałek i wtorek będzie czasem na "polowanie" na kwit czarnego bzu.

Re: Rosolis z czarnego bzu

: 2018-05-20, 21:26
autor: zbyszko
Doody pisze:
2018-05-20, 20:25
Ja przekładam baldachimy kwiatowe cienkimi plastrami cytryny i limonki + jedna łyżeczka korzenia arcydzięgla. Zalewam to syropem cukrowym i odstawiam na 10 dni. Dopiero jak zaczyna fermentować zalewam 60-70 % spirytusem.
To jest słuszna droga, masz dwa w jednym :) .
Ja zawsze chodzę na skróty, wtedy jest nalewka dla dzieciaków i dla dorosłych.