Korek z dębu do leżakowania

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
flesz103
60%
60%
Posty: 294
Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
Lokalizacja: Rzeszów

Korek z dębu do leżakowania

Post autor: flesz103 » 2006-12-07, 08:44

Witajcie.
Mam kilka butli lab. z szerokim otworem (70 mm).
Umyśliłem sobie że dorobię do nich korki z sezonowanego dębu, wymoczę jak beczki dębowe, założę uszczelki na obwodzie i obwiążę paskami nierdzewki jak szampana.
Leżakowanie w pozycji poziomej.
Co sądzicie na ten temat?
Załączniki
korek dębowy.JPG
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2006-12-07, 09:16

Najczarniejszy scenariusz:te korki po namoknięciu najprawdopodobniej zwiększą wymiary i mogą porozrywać butle.
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2006-12-07, 09:16

@flesz103

Żeby tylko nie wyszła Ci trocinówka. :shock:
A tak poważnie, to wiórki kupowane pochodzą z odpowiednich gatunków dębów (nie spotkałem polskich), nie kosztują majątku ale wymagają dłuższego czasu do uzyskania widocznych efektów. Zastanów się więc czy warto eksperymentować w tak delikatnej materii, bo np. za pół roku okaże się, że eksperyment zakończył się porażką.

pzdr

Awatar użytkownika
flesz103
60%
60%
Posty: 294
Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: flesz103 » 2006-12-07, 10:24

Hmmm.
Wiórki dębowe mam i używam. Bardziej zależy mi na wykorzystaniu tych butli - nie mają szlifu a dokupienie silikonowych bez otworów na rurkę nie jest takie proste. Wyprzedzając posty o samodzielnym odlaniu z silikonu - tej wielkości odlew z silikonu zastygałby chyba z rok.
Na forum wiele osób samodzielnie robi wiórki dębowe i podobno są dobre z naszej dębiny.
Co do rozsadzenia szyjki to chciałem zrobić o 2 mm na średnicy mniejsze i po namoczeniu ewentualnie jaszcze dopasować, a przed nieszczelnością ma chronić uszczelka na rancie szyjki.
Chcę zrobić taki substytut beczki dębowej. Korki przygotowałbym wg. przepisu na beczki z bardzo lekkim opaleniem.

Pozdrawiam i czekam na uwagi.
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2006-12-07, 11:15

cześć :)
a_priv pisze:@flesz103
Żeby tylko nie wyszła Ci trocinówka. :shock:
A tak poważnie, to wiórki kupowane pochodzą z odpowiednich gatunków dębów (nie spotkałem polskich), nie kosztują majątku ale wymagają dłuższego czasu do uzyskania widocznych efektów. Zastanów się więc czy warto eksperymentować w tak delikatnej materii, bo np. za pół roku okaże się, że eksperyment zakończył się porażką.
pzdr
kurde tak sobie myślę że jak sie robi w polsce beczki to chyba nie sprowadza się dębu z Francji :) ? oczywiscie gatunek dębu musi byc odpowiedni (albo nie) ale w Polsce musi byc on osiągalny ...
zresztą na forum www.wino.org.pl była dość dluga dyskusja zakończona udanymi experymentami w wykorzystaniem krajowego drewna dębowego. Myślę że można by było spokojnie zastosować korki dębowe, odpowiednio węzsze niż średnica butelki, z boków "nadlanych" silikonem, gdyż faktycznie korek spęcznieje i móglby rozsadzić szyjkę butli. Taki korek moim zdaniem miałby jeszcze jedna zaletę - poprzez niego dochodziłoby (oczywiście w minimalnych ilościach) powietrze co maiłoby pozytywny wpływ na smak wyrobu.


Pozdrawiam
bielok

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2006-12-07, 11:33

bielok pisze: .....kurde tak sobie myślę że jak sie robi w polsce beczki to chyba nie sprowadza się dębu z Francji :) ..........bielok
Co do produkcji beczek to oczywiście masz rację, ale czy nie jest tak, że te nasze beczki z naszego, polskiego dębu to tak naprawdę nadają sie do kiszenia ogórków, a nie starzenia lepszych alkoholi.
Historycznie rzecz biorąc to u nas robiło się jeszcze starki (w beczkach raczej z polskiego dębu) miody pitne i piwa. Co do win i koniaków to nie byliśmy w tym potęgą, a więc i nasze beczki też nie.

pzdr

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2006-12-07, 11:38

flesz103 pisze: Chcę zrobić taki substytut beczki dębowej.
Najlepszym substytutem beczki dębowej są wióry dębowe. Korek dębowy tego nie zastąpi i tylko niepotrzebnie marnujesz czas i drewno. Alkohol leżakujący w beczce dębowej ma kontakt z dosyć dużą powierzchnią drewna dębowego. W butli szklanej leżącej poziomo kontakt z powierzchnią dębowego korka jest oczywiście zapewniony ale powierzchnia tego korka w stosunku do objętości alkoholu nijak się ma do warunków w beczce dębowej lub balonie szklanym z wiórami dębowymi.
Przy tak małej powierzchni kontaktu z alkoholem to by trzeba było chyba z 500 lat leżakować aby uzyskać podobny efekt.

Winiarek

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2006-12-07, 11:45

a_priv pisze: Historycznie rzecz biorąc to u nas robiło się jeszcze starki (w beczkach raczej z polskiego dębu) miody pitne i piwa.
pzdr
Sprowadzano też wtedy używane beczki głównie z Węgier (szczególnie po winach Tokay) do leżakowania rodzimych wódek i nalewek. Lub zakupowano taką beczkę razem z zawartością przedniego węgierskiego winka i po opróżnieniu używano dalej do leżakowania swojego wyrobu, zacieśniając przy tym polsko-węgierską współpracę :D .

Winiarek

Awatar użytkownika
flesz103
60%
60%
Posty: 294
Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: flesz103 » 2006-12-07, 12:40

Ok.
To czym radzicie zatkać takie butle?
Korki do balonów "winnych" chyba odpadają. Używam takowych ale tylko do wina. Przy stężeniu >=40 % nie jestem pewien tego materiału, szczególnie przy dłuższym leżakowaniu.

@Winiarek
Użyte stwierdzenie "substytut beczki dębowej" faktycznie nie było zbyt trafne.
Chodziło mi bardziej o znalezienie materiału który nie zaszkodzi "a może pomoże".

Kupiłem te butle (7 x 10 L) po 8 pln nie wiedząc że będą później problemy z zamknięciem.

Odbiegając od tematu. Czytałem kilka lat temu o eksperymentach nad przyspieszonym starzeniem destylatów w zbiornikach ze zwiększonym ciśnieniem. 3/4 destylatu, 1/4 poduszka powietrzna + kilka atmosfer powietrza. Podobno wyniki były obiecujące.
Czy ktoś słyszał o ostatecznych wynikach?

Pozdrawiam - flesz103
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2006-12-07, 12:43

Jak to się dawniej mówiło "Konia z rzędem" temu, kto powie czym się różni dąb francuski czy niemiecki od dębu polskiego lub np. rosyjskiego? Wg. mnie dąb to dąb :)

@flesz
Mam podobny słój i zamykam w ten sposób, że przykrywam z góry woreczkiem foliowym i nakładam na to gumkę recepturkę.
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2006-12-07, 12:52

A nie prawda bo każdy rośnie w innej strefie klimatycznej, na innym stanowisku (zasobność gleby, nasłonecznienie, ilość opadów itp.).
Różnice w zastosowaniu do leżakowania alkoholi są wyczuwalne ale już raczej chyba dla zawodowych kiperów do których zalicza się siostra mojego ojca (ale już jest na emeryturze i z rzadka coś degustuje :D ).

Ja wciskam korek i na to zakładam folię zaciśniętą gumką.

Winiarek

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2006-12-07, 18:44

flesz103 pisze:Wyprzedzając posty o samodzielnym odlaniu z silikonu - tej wielkości odlew z silikonu zastygałby chyba z rok.
niekoniecznie - wróć uwagę że gotowe korki nie są to całe bryły,
ja też myślałem o zrobieniu takich korków silikonowo-dębowych aby umożliwić wymianę gazową destylatu z otoczeniem,

ostatecznie możesz kupić gotowe korki 50mm i "dorobić" im na powierzchni zewnętrznej, dodatkowej warstwy silikonu - zapewniam że warstwa 1 centymetra nie będzie schła rok :lol:
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2006-12-07, 21:38

winiarek5 pisze:A nie prawda bo każdy rośnie w innej strefie klimatycznej, na innym stanowisku (zasobność gleby, nasłonecznienie, ilość opadów itp.).
Dąb jest rośliną klimatu umiarkowanego, w Polsce też rośnie na różnych stanowiskach. Z polskiego dębu też robi się beczki do whisky, wina i piwa http://www.beczkapolska.pl/ tak że wiórki można spokojnie dodawać do destylatu
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2006-12-07, 22:51

Pietro pisze:tak że wiórki można spokojnie dodawać do destylatu
Ależ nigdzie nie napisałem, że wiórki dębowe można niespokojnie dodawać do destylatu. Sam je stosuję od dłuższego już czasu i bardzo sobie chwalę efekty.
Chodzi mi o to, że:
1. Sam korek dębowy jako zamknięcie naczynia szklanego nie zastąpi wiórków.
2. Wiórki dębowe należy stosować umiejętnie: mocno przypalone nie nadają się do wszystkich destylatów.
3. Specjalista pozna czy trunek w trakcie leżakowania miał kontakt z dębem francuskim, niemieckim, polskim czy też amerykańskim - dla nas amatorów jest to raczej bez znaczenia, jedyne co ma znaczenie to stopień przypalenia wiórków i odpowiednie do tego zastosowanie.

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
flesz103
60%
60%
Posty: 294
Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: flesz103 » 2006-12-08, 08:42

Drogi Winiarku.
Nigdzie nie napisałem że chcę stosować korek dębowy zamiast wiórków, w dodatku w ramach oszczędności.
Wiórków mam (samych mocno przypalanych) na ponad 200 litrów destylatu (promocja była - 2 opakowania w cenie jednego) więc o jakiejś oszczędności w moim przypadku nie ma mowy.
Znam kilku dobrych i starszych wiekiem stolarzy więc odpowiednio sezonowana dębina nie stanowi problemu (nawet tzw. czarny dąb, czyli rdzeń dębu leżący np. w rzece kilkaset lat).
Toczenie- ?- żaden problem - mając odpowiednią ilość nektaru można wiele wymagać.
Przygotowanie korka - wg. zaleceń P. Myśliwca.
Zdaję sobie sprawę z powierzchni korka w stosunku do objętości butli i ewentualnej wymiany powietrza, ale jak napisałem, traktowałbym ją raczej jako pozytywny skutek uboczny a nie jako sprawę priorytetową.

@Aabratek
Robiłem uszczelki wg. Twojego pomysłu z silikonu spożywczego. Nasuwają mi się jednak wątpliwości co do odlewania korka profilowanego (pusty w środku- cienkie ścianki).
Jak pewnie zauważyłeś "nasz" silikon po zastygnięciu jest bardzo "wiotki", co przy średnicy ~70 mm może powodować problemy z dokładnym wciśnięciem.
Natomiast pomysł "oblania" zwykłych korków silikonem jest interesujący i muszę go wypróbować.

Pozdrawiam i dziękuję za wymianę spostrzeżeń.

Tomek
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości