Symboliczna godzina Ciekawe ilu naszym kolegów bez sprawdzania w Google wie co jest na rzeczy...
Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5058
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Oj wiem co to znaczy a podejrzewam, że większość też jest obeznana z tematem bo jeśli nie doświadczyli tej magicznej godziny na własnej skórze to przynajmniej powzięli wiedzę z opowieści.
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Ja wiem bo mi Irek śpiewał , link dam później.
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Zdarzało się kłócić z "panią sklepową"... Co panią zbawi te 15 minut. Daj pani żytnią..
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Już dawno po "trzynastej", na "legalu" czystą ze szklaneczki sączę (okazję suto opłaciłem).
Pochwalić się jednak chcę, że dzięki Koledze janik'owi, zamówiłem beczkę dębową 30 l i czekam. Jak bednarz dokona dzieła i beczka będzie mi dostarczona, nie omieszkam się nią tu na forum pochwalić. Na razie czekam, czekanie jest najgorsze.
Pochwalić się jednak chcę, że dzięki Koledze janik'owi, zamówiłem beczkę dębową 30 l i czekam. Jak bednarz dokona dzieła i beczka będzie mi dostarczona, nie omieszkam się nią tu na forum pochwalić. Na razie czekam, czekanie jest najgorsze.
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Od kogo zamówiłeś?
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Pochwal się gdzie, co i jak i za ile taka beczułeczka.
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Koledzy drodzy, dziś święto mam, popijamy, tzn popijaliśmy i dość gładko nam ten napitek wchodził.
Nie dostałem upoważnienia by zdradzić u kogo zamówiłem. Otrzymałem od Kolegi janik'a nr fona, to i zadzwoniłem i beczkę zamówiłem. Szczerze mówiąc, nie wiem u kogo zamawiałem (na mój dusiu), gościu jednak w rozmowie był elokwentny, pogadany i przyjaźnie nastawiony do kupującego. Zapłata przy odbiorze.
Na pewno nie zdradzę żadnej tajemnicy jak podam, że beczka ma być około 30 litrów i w cenie 300 zł.
Kolega janik, już w tym wątku wspominał o tym bednarzu, jeśli będzie uważała za stosowne to poda bliższe dane,......albo i nie.
Koledzy mili, jutro będę w lepszej formie to i lepiej trybił będę o co biega. Jaka to okazja??? - włości się pozbyłem, młodym przekazałem.
Pozdrawiam
p.s. chyba se jeszcze naleję.
Nie dostałem upoważnienia by zdradzić u kogo zamówiłem. Otrzymałem od Kolegi janik'a nr fona, to i zadzwoniłem i beczkę zamówiłem. Szczerze mówiąc, nie wiem u kogo zamawiałem (na mój dusiu), gościu jednak w rozmowie był elokwentny, pogadany i przyjaźnie nastawiony do kupującego. Zapłata przy odbiorze.
Na pewno nie zdradzę żadnej tajemnicy jak podam, że beczka ma być około 30 litrów i w cenie 300 zł.
Kolega janik, już w tym wątku wspominał o tym bednarzu, jeśli będzie uważała za stosowne to poda bliższe dane,......albo i nie.
Koledzy mili, jutro będę w lepszej formie to i lepiej trybił będę o co biega. Jaka to okazja??? - włości się pozbyłem, młodym przekazałem.
Pozdrawiam
p.s. chyba se jeszcze naleję.
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Z tego co piszesz zamówiłeś nową beczkę. OK, wiem o kim piszesz, janik faktycznie o nim pisał. To pochwal się zdjęciami jak dostaniesz
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Przeciekająca beczka od Okruty. Przecieka między klepkami, ale pewnie za niedługo zacznie przez to spękanie. Wyczyściłem to i pomazałem lakierem bezbarwnym. Tak BTW to spękanie było od początku.
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Chyba źle spasowana ale jak zalejesz wodą to po niedługim czasie spęcznieje i uszczelni się.
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Beczki trzymane w wilgotności zbyt małej ulegają przesuszeniu z wierzchu i wtedy pęka warstwa z wierzchu, pękają też robione promieniście, nie chce być obrońcą tego bednarz, widząc wkręty w obręczach, które są na stałe i nie mają szans się przesunąć, a drewno jest żywe, pracuje cały czas, co nie zmienia faktu, że właśnie dlatego zrezygnowałem w pomaganiu załatwiania beczek, wiem sam po sobie, że 90% ludzi kupujących beczki trzyma je w złych warunkach, a jak rozmawiamy o wilgotności, że powinna być 60% i więcej w zależności od panujących temperatur, to każdy myśli, że to pitolenie, bo burbony, bo ktoś tam, bo coś tam, ale oni mają swoich bednarzy co im na biegu beczki naprawiają, a my nie. Tu też myśleli że suche znaczy szybciej, a na końcu korek przez szmatkę wkładali by wyrównać ciśnienie w beczce, a to przecież te ciśnienia, podciśnienia sprawiają, że alkohol fajnie dojrzewa, ale jak mieli tak sucho to beczki ciekły im z każdej strony, więc trzymali je tak pół zamknięte, co zdaniem kolegi analityka jest największym ich błędem https://spirits.com.pl/pierwsza-whisky- ... iego-debu/ . Nie zadałem najważniejszego pytania, jak długo w niej trzymasz alkohol i jaka jest wilgotność pomieszczenia, pomysł z lakierem to zły pomysł, trzeba było wysłać beczkę do naprawy.
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Nie jestem w tej materii specjalistą ale żeby w obręczy wkręt To też mi się nie podoba.
Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.
Zalewana wodą była wiele razy... Był w niej alkohol przez 5 miesięcy, następnie wlałem na niecałe 7 bo ciekło za bardzo, więc nie mogłem dłużej. Rozumiem, że w złych warunkach może się rozsychać, ale w poprzek klepki? Poza tym, z takim defektem ją dostałem. Byłem głupi, że od razu tego nie odesłałem. Co do lakieru, to w instrukcji od Okruty nawet tak było, jeżeli moczenie wodą nie pomoże. Trzymam ją w pokoju, tak wiem, że źle, ale nie mam innego miejsca, w piwnicy jest dużo cieplej niż w mieszkaniu, więc tym bardziej odpada.
A tak w ogóle to przypominam, że beczka przecieka na łączeniu klepek, nie w tym spękaniu, choć podejrzewam, że byłaby to kwestia czasu.
A tak w ogóle to przypominam, że beczka przecieka na łączeniu klepek, nie w tym spękaniu, choć podejrzewam, że byłaby to kwestia czasu.