Suszony kwiat granatu jako metariał na nalewkę

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
major
101%
101%
Posty: 107
Rejestracja: 2012-02-21, 16:06

Suszony kwiat granatu jako metariał na nalewkę

Post autor: major » 2017-01-11, 22:40

Siema,

zdarza mi się wieczorem siedząc przy komputerze rozważać różne (z reguły mało) poważne zagadnienia. Często sprowadza się to do rozglądania się "jaką fajną zabawkę kupić". Ostatnio trafiłem w ten sposób na ofertę suszonego kwiatu granatu. Wprawdzie sam wziąłem z allegro, ale ten sam sprzedawca ma to w swojej stałej ofercie tutaj:

https://www.deptana.pl/pl/p/GRANAT-GRAN ... Y-50g/1464

Nie jestem pewien, jak taki susz powinno się wykorzystywać. Za to wiem, że jak coś mi trafi w ręce - jest duża szansa, że zadam sobie pytanie czy można to zalać spirytusem :D

No dobra, to przydługi i odrobinę fabularyzowany wstęp zakończyłem. Znalazłem na forum pochlebne opinie o winie z granatu oraz z tegoż owocu soku alkoholem wzmacnianym. Natomiast o kwiatach (w szczególności suszonych) informacji nie widziałem.

Miał ktoś może do czynienia z suszonym kwiatem granatu?

Sam rozpocząłem dzisiaj następujące doświadczenie:
- odmierzono 5 g suszonego kwiatu granatu
- susz umieszczono w małym /przeźroczystym/ szklanym naczyniu
- sporządzono 100 ml roztworu 70% alkoholu etylowego
- susz eliksirem zalać postanowiono, a postanowieniu rygor natychmiastowej wykonalności nadano i takoż uczyniono!

PS: Sorry za nieco specyficzny język, nie mogłem się powstrzymać :P
Załączniki
1484171916_tmp_IMAG1645.jpg
świeżo po zalaniu, susz obok

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2017-01-12, 18:34

Witam
Kolego dobra decyzja. To jest ekstrakcja alkoholem. Jeżeli chcesz zrobić destylat smakowy to kwiat powinien być zalany alkoholem 60%. Maceracja 3 -4 dni i destylacja na pot stilu.
Uzyskanie czystego ekstraktu to maceracja 1 -2 tygodni etanolem 95% lekko zakwaszonym kwasem np cytrynowym, cytryna, kwas solny, ocet itp. Proporcja objętościowa to 1 część ugniecionych kwiatów + dwie części objętościowo etanolu. Następnie macerat przesączyć przez bibułę filtracyjną. Filtrat odparować na prostym aparacie np. szklanym. Pozostały ekstrakt olejowy można rozcieńczyć gliceryną do żądanego stężenia.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbyszek1281, łącznie zmieniany 1 raz.

major
101%
101%
Posty: 107
Rejestracja: 2012-02-21, 16:06

Post autor: major » 2017-01-12, 23:27

Dzięki za info :) 100 ml to nie będę odpędzać, ale jak postoi to zobaczę czy jest sens robić więcej.

Wcześniej zdążyłem napisać jeszcze do sprzedawcy, że susz fajny - tylko nie bardzo wiem jak z niego korzystać ;p Może dostanę jakąś "instrukcję obsługi". Zaparzyłem też "herbatkę", żeby zobaczyć co z tego wyjdzie. Specjalnie się nie zdziwiłem, kiedy ją wylewałem...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości