Strona 1 z 1

Galaretka zamiast nalewki

: 2017-11-21, 18:52
autor: Wiesław1949
Witam wszystkich. Jestem tu nowy i potrzebuję pomocy, porady. Otóż tak się złożyło, że dostałem ponad trzy litry domowego soku z czarnej porzeczki. trochę nie dosłodzony i z lat od 2005 do 2015, ale nie sfermentowany i dobry w smaku. Postanowiłem z robić z tego nalewkę i wlałem do niego ponad trzy litry wódki +- 70%. Po czterech dniach zajrzałem do piwnicy i okazało się, że w słoju zrobiła się galareta. Wiem, że to się musi przerobić najlepiej z któryś miesiąc, ale galareta pozostanie. Pewnie będzie też za słabe , ale na to sposób się znajdzie. Wpierw to jakoś trzeba będzie sklarować. Tylko jak? Będę chyba też musiał zabrać baniak do mieszkania, bo piwnicę mam nie ogrzewaną i chłodną. Proszę o podpowiedzi jak to doprowadzić do stany spożywalności - pozdrawiam Wiesław

Re: Galaretka zamiast nalewki

: 2017-11-21, 19:57
autor: magas
Jak masz galaretkę, to możesz złożyć przysięgę, że nie będziesz pił, jak przyjdzie ochota się napić, to wtedy wyciągasz łyżkę i zjadasz zamiast pić, przysięga nie złamana, a człowiek ma w czubie :wink: . Widziałem to na polskim filmie, żelatynę do wina góral sypał, bo księdzu przysięgał, że do świąt pić nie będzie. Nigdy nie miałem galaretki, ale czytając forum można się dowiedzieć, że ten środek zamieni galaretkę w nalewkę http://www.bimberhobby.pl/product.php?id_product=22 .

Re: Galaretka zamiast nalewki

: 2017-11-21, 20:34
autor: wawaldek11
Można pekto i można spróbować blenderem.
To z własnego doświadczenia: Pierwszą nalewkę zrobiłem z pigwowca kilka lat temu. Owocu było niewiele - ok. 1,5 kg, więc po dwukrotnym ściągnięciu nalewu pogotowałem trochę owoce. I wycisnąłem w rożku do twarogu. Rano miałem siwy skrzep w garnku. Ale sukcesywnie miksowałem, rozcieńczałem wódeczką i filtrowałem. Po połączeniu wszystkich frakcji wyszło ok. pięciu litrów nalewki. Chyba niezłej, bo w teście u Czajkusa zajęła wspólnie z radiusową szóste miejsce :wink:
Wiesław - poeksperymentuj na niewielkiej ilości. Może jeszcze trzeba rozcieńczyć i dosłodzić bo porzeczka jest b. esencjonalna.
Galaretę masz w całej objętości naczynia?