Kalkulator do rozrabiania spirytusu
Witam,
poprawka na kntrakcję jest za duża. Przyjmując średnią poprawkę na 1l mieszaniny
C2H5OH_95% + H2O ok. 28 powinno być tak jak w poprawionym dołączonym arkuszu.
Zmodyfikowałem pola F9 i F21.
Maksymalna poprawka na kontrakcję wg.Cieslaka jest 31 dla 1 litra mieszaniny w zakresie
55-65%.
poprawka na kntrakcję jest za duża. Przyjmując średnią poprawkę na 1l mieszaniny
C2H5OH_95% + H2O ok. 28 powinno być tak jak w poprawionym dołączonym arkuszu.
Zmodyfikowałem pola F9 i F21.
Maksymalna poprawka na kontrakcję wg.Cieslaka jest 31 dla 1 litra mieszaniny w zakresie
55-65%.
- Załączniki
-
- kalkulator rozrabianie poprawiony przezemnie.zip
- (2.51 KiB) Pobrany 487 razy
@MaTyS
Teraz jest prawie super. W zakresie 35%-70% błąd jest nie większy niż 1ml wody. SUPER.
Mam wrażenie że zastosowałeś zmienną poprawkę na kontrakcję w zależności od mocy mieszaniny końcowej. Jeżeli się mylę to mnie oświeć.
W zakresie 10%-30% i 70%-90% pojawiają się jednak większe błędy.
Poprawka na kontrakcję w zależności od mocy końcowej dla 1000ml mieszaniny powinna być taka:
10% - 6ml
20% - 15ml
30% - 24ml
40% - 29ml
50% - 31ml
60% - 31ml
70% - 27ml
80% - 20ml
90% - 10ml
Teraz jest prawie super. W zakresie 35%-70% błąd jest nie większy niż 1ml wody. SUPER.
Mam wrażenie że zastosowałeś zmienną poprawkę na kontrakcję w zależności od mocy mieszaniny końcowej. Jeżeli się mylę to mnie oświeć.
W zakresie 10%-30% i 70%-90% pojawiają się jednak większe błędy.
Poprawka na kontrakcję w zależności od mocy końcowej dla 1000ml mieszaniny powinna być taka:
10% - 6ml
20% - 15ml
30% - 24ml
40% - 29ml
50% - 31ml
60% - 31ml
70% - 27ml
80% - 20ml
90% - 10ml
Poprawiłem o kontrakcję z powyższej tabeli.
- Załączniki
-
- kalkulator cemik1.zip
- (3.48 KiB) Pobrany 998 razy
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Plik spakowany pakerem ACE, rozpakowuje się bez problemów rar-em .
- Załączniki
-
- Kalkulator %.ace
- 17.12.2008 17:00
- (252.97 KiB) Pobrany 652 razy
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
A po co kalkulator
Pozdrawiam
Przerobiłem jeden "basen" pływacki albo dwa alkoholi i nigdy mi nie "wpadło" do głowy żeby bawić się w przeliczanie procentów. Alkohol powinien mieć tyle % ile potrzeba do tego żeby był smak "zrównoważony" . Różne alkohole wymagają różnej zawartości spirytusu.
Jak jest za dużo spirytusu to on "zabije" większość smaków w nim zawartych a przecież chcemy wypić alkohol dobry.
Maciej
Przerobiłem jeden "basen" pływacki albo dwa alkoholi i nigdy mi nie "wpadło" do głowy żeby bawić się w przeliczanie procentów. Alkohol powinien mieć tyle % ile potrzeba do tego żeby był smak "zrównoważony" . Różne alkohole wymagają różnej zawartości spirytusu.
Jak jest za dużo spirytusu to on "zabije" większość smaków w nim zawartych a przecież chcemy wypić alkohol dobry.
Maciej
maciej
Re: A po co kalkulator
kryma pisze:Przerobiłem jeden "basen" pływacki albo dwa alkoholi...
A głębokie były?
Na milimetr!
Bez paniki: wędkarze też tak mają .
I po to jest właśnie kalkulator aby alkohol miał tyle procentów ile potrzeba.kryma pisze:...i nigdy mi nie "wpadło" do głowy żeby bawić się w przeliczanie procentów. Alkohol powinien mieć tyle % ile potrzeba...
Różne alkohole wymagają różnej zawartości spirytusu.
Jest wiele różnych "A po co... ?", "A na co... ?" No bo ciekawy jest człowiek świata i jego "tajemnic". Jako pierwsi zjawisko "A po co... ?", "A na co... ?" obserwują rodzice, później panie w przedszkolu, później już same dzieci jak coraz częściej zaczynają z domu wychodzić itd.
Pozdrawiam
Winiarek
A po co kalkulator
Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedz ale powiedz mi na jakiej podstawie ustalisz wcześniej konieczną ilość spirytusu . Co prawda są gotowe przepisy określające ilość alkoholu ale jak robisz dużo alkoholi to chyba wiesz że jest to szacunkowe i trzeba organoleptycznie ustalić ilość spiru.
Jak Ci alkohol posiedzi rok czy dwa to Ci ręczę że w większości przypadków trzeba dolać spiru i tego też nie obliczysz.
Po 3 latach następuje ustabilizowanie zmian. Obserwuję zachowanie alkoholi już wiele lat .
Maciej
Dzięki za odpowiedz ale powiedz mi na jakiej podstawie ustalisz wcześniej konieczną ilość spirytusu . Co prawda są gotowe przepisy określające ilość alkoholu ale jak robisz dużo alkoholi to chyba wiesz że jest to szacunkowe i trzeba organoleptycznie ustalić ilość spiru.
Jak Ci alkohol posiedzi rok czy dwa to Ci ręczę że w większości przypadków trzeba dolać spiru i tego też nie obliczysz.
Po 3 latach następuje ustabilizowanie zmian. Obserwuję zachowanie alkoholi już wiele lat .
Maciej
maciej
Witam!
@kryma:
Jeśli trzeba dodać do napitku alkoholu (lub wody) po jakimś czasie, zawsze to można zrobić jeśli trzeba.
Natomiast kalkulator jest bardzo pomocny przy sporządzaniu zestawów (szczególnie czystej), trzeba wiedzieć ile czego dać dla osiągnięcia przepisanego stężenia, to podstawa przy wielu gotowych recepturach.
Ja robiłem to w/g pobieżnych, pamięciowych obliczeń bez uwzględniania kontrakcji i było OK, ale bardzo lubię dokładność i mnie się na pewno przyda.
Jeżeli sobie na koniec zanotujesz, ile jest alkoholu w ostatecznie skorygowanym na smak zestawie, możesz następnym razem od razu dać tyle, ile trzeba - korzystając właśnie z tego kalkulatora.
Kto zechce, skorzysta - dziękuję Autorowi.
@kryma:
Jeśli trzeba dodać do napitku alkoholu (lub wody) po jakimś czasie, zawsze to można zrobić jeśli trzeba.
Natomiast kalkulator jest bardzo pomocny przy sporządzaniu zestawów (szczególnie czystej), trzeba wiedzieć ile czego dać dla osiągnięcia przepisanego stężenia, to podstawa przy wielu gotowych recepturach.
Ja robiłem to w/g pobieżnych, pamięciowych obliczeń bez uwzględniania kontrakcji i było OK, ale bardzo lubię dokładność i mnie się na pewno przyda.
Jeżeli sobie na koniec zanotujesz, ile jest alkoholu w ostatecznie skorygowanym na smak zestawie, możesz następnym razem od razu dać tyle, ile trzeba - korzystając właśnie z tego kalkulatora.
Kto zechce, skorzysta - dziękuję Autorowi.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Re: A po co kalkulator
Równie ciekawe są obserwacje zachowań po alkoholukryma pisze:Obserwuję zachowanie alkoholi już wiele lat
Oczywiście organoleptycznie ustalisz, czy ma być słabszy czy mocniejszy tak aby Ci smakowało bo procenty tylko w przybliżeniu organoleptycznie ustalisz.kryma pisze:...trzeba organoleptycznie ustalić ilość spiru.
Rok trzy dwa to raczej w zdecydowanej mniejszości przypadków i to przy niewłaściwym przechowywaniu (zamknięciu) oczywiście za wyłączeniem pojemników dębowych gdzie ubytki są. Dla pojemników szklanych, odpowiednio zamkniętych rok czy dwa to zdecydowanie za krótko aby stwierdzić jakikolwiek ubytek, chyba, że ktoś ukradkiem tam zagląda na małe co nie co .kryma pisze:Jak Ci alkohol posiedzi rok czy dwa to Ci ręczę że w większości przypadków trzeba dolać spiru i tego też nie obliczysz.
Stirlitz np. w czasie wojny "ukradkiem" dokarmiał głodujących Niemców ale Niemcy od tego "ukradka" chudli i umierali
Pozdrawiam
Winiarek
Pozdrawiam
Ale się dyskusja zaostrzyła no i dobrze ale dyskutujmy na argumenty.
Masz rację że robiąc czystą posługiwanie się kalkulatorem jest pomocne.
Ale musisz zrozumieć że trzymając np nalewkę przez 2 lata w szczelnej butelce to po 2 latach nie jest mniej alkoholu - jest alkoholu tyle samo ale na skutek procesów chemicznych nalewka się "zestarzyła" i my naszymi organami smakowymi uczuwamy w niej mniej alkoholu.
Z tej przyczyny nalewka wymaga ponownego "ustawienia" w większości przypadków to wymaga dolania spiru.
Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie
Maciej
Ale się dyskusja zaostrzyła no i dobrze ale dyskutujmy na argumenty.
Masz rację że robiąc czystą posługiwanie się kalkulatorem jest pomocne.
Ale musisz zrozumieć że trzymając np nalewkę przez 2 lata w szczelnej butelce to po 2 latach nie jest mniej alkoholu - jest alkoholu tyle samo ale na skutek procesów chemicznych nalewka się "zestarzyła" i my naszymi organami smakowymi uczuwamy w niej mniej alkoholu.
Z tej przyczyny nalewka wymaga ponownego "ustawienia" w większości przypadków to wymaga dolania spiru.
Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie
Maciej
maciej
Staram się zawsze planować % w nalewkach. To prawda, że alkohol z czasem schodzi na dalszy plan i czuć go aż tak jak w świeżej nalewce. Różnicę można zauważyć już po pół roku. Ale nie robię korekty spirytusem po czasie, to dobrze że alkoholu nie czuć w nucie przewodniej, nie widzę sensu wzmacniania, jak mam założoną na początku zawartość alkoholu.
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości