Wasi zacierowi liderzy
-
- 20%
- Posty: 24
- Rejestracja: 2009-03-23, 08:43
- Lokalizacja: Olsztyn
Nie mogę, na drugiej stronie tematu sam offtop.
Mam inne pytanie: czy jest jakakolwiek różnica z czego robimy zacier (np. z ziemniaków, ze zboża lub wiórów drewnianych) jeśli ma się dobry sprzęt i puszcza później wszystko przez filtr węglowy? Czy aromat otrzymanego etanolu zależy od ilości półek teoretycznych kolumny?
Mam inne pytanie: czy jest jakakolwiek różnica z czego robimy zacier (np. z ziemniaków, ze zboża lub wiórów drewnianych) jeśli ma się dobry sprzęt i puszcza później wszystko przez filtr węglowy? Czy aromat otrzymanego etanolu zależy od ilości półek teoretycznych kolumny?
SPIRYT
woda woda i jescze raz woda , do tego nawóz , nie musi być jakiś specjalny ( dedykowany) wystarczy dla paproci , choć oczywiście efekt końcowy bedzie trochę mizerniejszy , a najważniejsze jak najwięcej światła , bo bez tego to można jedynie pakuły do hydrauliki wyprodukować
STASZYDLAW
oczywiście , że ma znaczenie z czego robimy , ja już wypróbowałem żyto i pszenicę i od razu wyczuwam różnicę filtr węglowy raczej tego nie zmieni , pomyśl o tym ile w polmosie mają półek w kolumnach , jaki sprzęt, a co im wychodzi ??!! , osobiście uważam , że dobry materiał na zacier to 70 % sukcesu. Co do drugiej części pytania to oczywiście , że zależy od ilości półek , ale to już dla każdego indywidualnie ( czytaj jak kto lubi) jeden robi tylko śliwowicę na 50 cm kolumnie , drugi tylko żytniówki na 1,5 metrowej , dodatkowo każdy ma inne warunki mieszkaniowe ( wysokość) musisz sobie najpierw odpowiedzieć do czego chcesz dążyć , potem zrobić zacier co pierwsze wpadnie Ci w ręce i spróbować ja zrobiłem pierwszy zacier z mąki zytniej , 4 dni i było po sprawie. Pusćiłem na filtr produkt finalny i mnie zatkało z wrażenia , zrobiłem też z maki pszennej 12 dni i na sprzęt ( jadę na bayanusach stąd ten czas ) i zatkało mnie ponownie , oczywiście dwa razy pozytywnie. Eksperymentuj sprawdzaj i ciesz się że nie musisz się już truć "wódką" ze sklepowej półki
woda woda i jescze raz woda , do tego nawóz , nie musi być jakiś specjalny ( dedykowany) wystarczy dla paproci , choć oczywiście efekt końcowy bedzie trochę mizerniejszy , a najważniejsze jak najwięcej światła , bo bez tego to można jedynie pakuły do hydrauliki wyprodukować
STASZYDLAW
oczywiście , że ma znaczenie z czego robimy , ja już wypróbowałem żyto i pszenicę i od razu wyczuwam różnicę filtr węglowy raczej tego nie zmieni , pomyśl o tym ile w polmosie mają półek w kolumnach , jaki sprzęt, a co im wychodzi ??!! , osobiście uważam , że dobry materiał na zacier to 70 % sukcesu. Co do drugiej części pytania to oczywiście , że zależy od ilości półek , ale to już dla każdego indywidualnie ( czytaj jak kto lubi) jeden robi tylko śliwowicę na 50 cm kolumnie , drugi tylko żytniówki na 1,5 metrowej , dodatkowo każdy ma inne warunki mieszkaniowe ( wysokość) musisz sobie najpierw odpowiedzieć do czego chcesz dążyć , potem zrobić zacier co pierwsze wpadnie Ci w ręce i spróbować ja zrobiłem pierwszy zacier z mąki zytniej , 4 dni i było po sprawie. Pusćiłem na filtr produkt finalny i mnie zatkało z wrażenia , zrobiłem też z maki pszennej 12 dni i na sprzęt ( jadę na bayanusach stąd ten czas ) i zatkało mnie ponownie , oczywiście dwa razy pozytywnie. Eksperymentuj sprawdzaj i ciesz się że nie musisz się już truć "wódką" ze sklepowej półki
-
- 20%
- Posty: 24
- Rejestracja: 2009-03-23, 08:43
- Lokalizacja: Olsztyn
Tofi można i tak jak piszesz.
Ale można i tak.
Glukozę już drożdżaki przerobią.
Była już na forum dyskusja o tych enzymach.
Ale można i tak.
Celulazy - grupa enzymów rozkładających celulozę. Należą do 3. klasy enzymów, czyli hydrolaz. Celulazy ma zdolność katalizowania reakcji hydrolizy wiązań β-1,4-glikozydowych, występujących pomiędzy cząsteczkami glukozy w celulozie. W wyniku tej reakcji powstaje początkowo celobioza (jednostka dwucukrowa), a następnie glukoza.
Glukozę już drożdżaki przerobią.
Była już na forum dyskusja o tych enzymach.
Lukasek też bym chciał to wiedzieć.
Myślę jednak, że należało by poszukać u producentów chemii gospodarczej. Np. w tym odplamiaczu występują dwa enzymy mogące znaleźć zastosowanie w naszym hobby. http://marketeo.com/pl/Oferta/Odplamiac ... 90632.html
Tylko czy je sprzedadzą oddzielnie?
Myślę jednak, że należało by poszukać u producentów chemii gospodarczej. Np. w tym odplamiaczu występują dwa enzymy mogące znaleźć zastosowanie w naszym hobby. http://marketeo.com/pl/Oferta/Odplamiac ... 90632.html
Tylko czy je sprzedadzą oddzielnie?
To może uniwersalny enzymatyczny preparat gorzelniczy działa na wszystkie cukry: sacharoza, skrobia, laktoza, celuloza, lub coś podobnego tak się zastanawiam czy nie przetrzepać w kuchni preparatów na odchudzanie w poszukiwaniu enzymów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości