Strona 7 z 8

: 2016-03-09, 09:22
autor: Seba1983
Czy szybki odbiór na pełnej kolumnie bez refluxu ma jakikolwiek wplyw na wydajność? Chodzi mi o to, czy odbiorę cały alkohol z kotła jeśli odkręcę zawór na full? Nie chodzi mi o doznania smakowe a tylko wyciągnięcie alkoholu z zacieru do drugiej i trzeciej rektyfikacji. Czytam temat o drożdżach Cobra48 i kolega Pirat wspomina o słabszej wydajnośći przy szybszym odbiorze. Wiem, że jeśli chodzi o czystość to lepiej wolno ale jeżeli chcemy wygotować cały % to czy taki zabieg zmniejszy ilość uzyskanego alkoholu?

: 2016-03-09, 15:28
autor: wiking
Przy szybkim odbiorze można wyciągnąć cały alkohol termometr w zbiorniku wszystko ci powie ja cukrówki kończę przy 98 stopniach, wtedy krótka stabilizacja czyli pompowanie znowu odbiór i mam prawie 100 stopni w kotle, czyli koniec alkoholu. Natomiast zbożówki ciągnę do 98 stopni w kotle i koniec, bo później leci już mleko.

: 2016-03-09, 18:48
autor: Seba1983
Jeszcze jedno głupie pytanie i kończę...
Czy do takiego szybkiego pierwszego razu klarować zacier? Jak wiadomo filtrowanie to straty litrów. Przez klarowanie też odpada ze 2-3 litry z wiadra bo na dnie gęsty barszcz. Czy gdybym przed wlaniem do kega wszystko porządnie wymieszał i przeleciał to raz dwa aby tylko alkohol wyciągnąć czy będzie mieć to negatywny wpływ? Chodzi zarówno o smak jak i o przypalanie. Niby to nie jest gęste bo drobinki, które przeszły przez materiał (nie worek od 98%) ale wolę się upewnić.
Zastanawiam się dlatego, bo koledzy z płaszczem wodnym przecież nie filtrują ani nie klarują i na smak nie narzekają 8)

: 2016-03-09, 18:56
autor: wiking
Tylko raz robiłem w mękach filtrowane i nie klarowane żyto na grzałkach i niestety przypaliło się innych zbóż już nie próbowałem mając w pamięci co przeszedłem.

: 2016-03-09, 20:01
autor: darex
JemioloSeba pisze:Jeszcze jedno głupie pytanie i kończę...
Czy do takiego szybkiego pierwszego razu klarować zacier?
Klarować może nie do końca, ale staraj się oddzielić padnięte drożdże od zacieru.
Zasada jest taka, że im bardziej czysty zacier lub nastaw tym lepszy destylat.

: 2016-03-09, 20:02
autor: Seba1983
Żyto z tego co raz robiłem to było gęste jak cholera nawet po filtracji... moja pszenica jest jak woda tyle, że na dnie zbiera się trochę osadu.
darex pisze:
JemioloSeba pisze:Jeszcze jedno głupie pytanie i kończę...
Czy do takiego szybkiego pierwszego razu klarować zacier?
Klarować może nie do końca ,ale staraj się oddzielić padnięte drożdże od zacieru.
Zasada jest taka ,że im bardziej czysty zacier lub nastaw tym lepszy destylat.
To jak to się ma do tych co gotują gęste z płaszczem? Oni gotują wsio jak leci i chyba im to wychodzi.

: 2016-03-09, 21:28
autor: misiek35
Zgadza się darex ale przy nastawach cukrowych a nie zacierach.

: 2016-03-10, 17:34
autor: Seba1983
Z 75 litrów wody i 25 litrów pszenicy odfiltrowałem łącznie 52 litry cieczy. To jakieś 2/3 wlanej wody. Jak to wygląda u Was? Pytam o tych co filtrują tradycyjnymi metodami typu worki, sracz wężyki itp.

: 2016-03-10, 23:42
autor: zbyszko
:shock: O ja ci nie przepraszam, wydajność zajeb....a :wallangry
Sorki ale ja to te 100l podzieliłbym na 3 razy , bez wysładzania i bez sraczwężyków i po kwiatach.
No ale pytałeś tych co puszczają na grzałkach, ja :nie_wiem .

: 2016-03-11, 06:53
autor: Seba1983
Rozumiem, że masz płaszcz i stąd Twoja reakcja.
Pytam osób, które filtrują aby upewnić się ile mniej więcej płynu odzyskują.

: 2016-03-11, 08:20
autor: Citizen Kane
30 litrów wody - z tego wyszło około 8 litrów 'klarownego' zacieru. Z worka filtracyjnego, grawitacyjnie wykapało 16 litrów. Młóto zalane wodą, mniej więcej tak aby zakryć powierzchnię (dokładna ilość nieznana). Odciśnięte ręcznie - uzyskane około 8 litrów cieczy.

: 2016-03-11, 08:22
autor: Seba1983
Nie rozumiem...
Ile wyszło bez ponownego zalewania wodą? 8+16?

: 2016-03-11, 08:28
autor: Citizen Kane
Tak, ale weź pod uwagę, że młóto, które zostało po filtracji grawitacyjnej było jeszcze dość 'mokre' i można je było jeszcze odcisnąć. Jak tego nie zrobiłem.

: 2016-03-11, 08:36
autor: mlody
Mam takie pytanie do osób co filtrują. Nie prościej zaopatrzyć się w wirówkę taką starą co kiedyś się po praniu wirowało pranie.
Wykładacie szmatą czy workiem filtracyjnym i lejecie zacier do włączonej.
Macie szybko rzadkie i dość dobrze odfiltrowane z gęstego.
Taka moja refleksja i rada na wasze trudność z gęstymi zacierami, nastawami owocowymi.

: 2016-03-11, 09:03
autor: Seba1983
Mam taką wirówkę i filtrowałem tak śliwki. Wyciągnęło pięknie sok ale wirówka zaczęła tak szaleć, że we dwóch nie mogliśmy jej utrzymać. Pomysł świetny ale sprzęt musi być mocny bo u mnie po pierwszym razie jest już bezużyteczny :(