Nastaw na kiełkującym zbożu
-
- 0%
- Posty: 7
- Rejestracja: 2012-07-31, 22:49
- Lokalizacja: Scyzorland
Nastaw na kiełkującym zbożu
Witam
Był taki pomysł, żeby zrobić nastaw na zbożu, tzn. jak do wina ze zboża tylko później puścić to przez kolumnę. W tym celu przepłukałem to zboże (żyto) i z braku wody zostawiłem w beczkach na 3 dni. Żyto spęczniało a to na wierzchu wykiełkowało.
Pachnie tak średnio.
I pytanie, czy jest sens to ratować? Tzn płukać i nastawiać? Planowałem dodać cukru wg przepisu na żytnie wino ale teraz się zastanawiam czy nie popsuję cukru.
A może zadać enzymy (ale nie mam ich wiec musiałbym kupować - kilka dni kolejne zwłoki)
Doświadczeń z zacieraniem nie mam żadnych.
Dzięki z góry za podpowiedzi
Był taki pomysł, żeby zrobić nastaw na zbożu, tzn. jak do wina ze zboża tylko później puścić to przez kolumnę. W tym celu przepłukałem to zboże (żyto) i z braku wody zostawiłem w beczkach na 3 dni. Żyto spęczniało a to na wierzchu wykiełkowało.
Pachnie tak średnio.
I pytanie, czy jest sens to ratować? Tzn płukać i nastawiać? Planowałem dodać cukru wg przepisu na żytnie wino ale teraz się zastanawiam czy nie popsuję cukru.
A może zadać enzymy (ale nie mam ich wiec musiałbym kupować - kilka dni kolejne zwłoki)
Doświadczeń z zacieraniem nie mam żadnych.
Dzięki z góry za podpowiedzi
- Emiel Regis
- 90%
- Posty: 656
- Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
- Lokalizacja: Picardie, Żywiec
Ja bym dodał trochę cukru żeby sprawdzić czy nie ruszy na dzikich. Jeśli tak to jeszcze kilka małych porcji cukru i na rury.
Możesz jeszcze wykorzystać ten przepis http://alkohole-domowe.com/forum/ziarno ... -t318.html, ale wpierw upewnij się czy ziarno nie zaczęło się już psuć.
Możesz jeszcze wykorzystać ten przepis http://alkohole-domowe.com/forum/ziarno ... -t318.html, ale wpierw upewnij się czy ziarno nie zaczęło się już psuć.
Smak, a raczej leki posmak kiszonki, czy zielonego słodu mi pasuje, ale ja jestem w mniejszości, podobne posmaki towarzyszą też zacierom z mąki kiedy się nie destyluje bezpośrednio po fermentacji alkoholowej, tylko przetrzyma jeszcze kilka dni, podobno to wpływ fermentacji mlekowej, która się zaczęła. Czy coś ci wyjdzie tego nie wiem, ale nawet jak wyjdzie bardzo mało alkoholu to trzymaj osobno niech dojrzewa po destylacji, kiedyś może się przydać jako blend do jakiegoś trunku imitującego whiskey, albo do picia bezpośredniego, jeśli taki smak ci przypasuje.
-
- 40%
- Posty: 52
- Rejestracja: 2013-02-01, 23:36
Witam. Ja ostatnio zrobiłem zacier Jack Daniel's z własnego słodu, którego nie wysuszyłem i zaszła w słodzie fermentacja mlekowa co było czuć w późniejszym destylacie. Odbijało się zmywaczem do paznokci, ale zaprawiłem sokiem jabłkowym i rodzynkami i było Dlatego do zrobienia zacieru należy używać dobrych produktów, żeby otrzymać jakościowy produkt końcowy. Pozdrawiam Bartek
A gdyby tak panowie narwać kłosów zboża prosto z pola i zrobić z tego nastaw cukrowy. Do żniw jeszcze trochę, a te łany tak kusza zapachem...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez piter77, łącznie zmieniany 1 raz.
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
-
- 0%
- Posty: 2
- Rejestracja: 2013-12-30, 00:00
Ech chyba jako początkujący też coś podobnie zepsułem. a miało być tak prosto...
Pszenica i kukurydza podlane wodą zostawione na 2 dni. Potem ziarno wysuszone w piekarniku i wrzucone do balonu z drożdżami z enzymem (specjalne do whiski). Po 9 dniach bulgotania (raz na ok minutę w odpowietrzniku) pachnie jak ze ścieku i alkocholomierz wskazuje chyba zero (mała dokładność pomiaru). Da się to uratować czy do kanału? Podpowiedzcie.
Pszenica i kukurydza podlane wodą zostawione na 2 dni. Potem ziarno wysuszone w piekarniku i wrzucone do balonu z drożdżami z enzymem (specjalne do whiski). Po 9 dniach bulgotania (raz na ok minutę w odpowietrzniku) pachnie jak ze ścieku i alkocholomierz wskazuje chyba zero (mała dokładność pomiaru). Da się to uratować czy do kanału? Podpowiedzcie.
-
- 0%
- Posty: 2
- Rejestracja: 2013-12-30, 00:00
Chyba spaprałem sprawę... Zastanawiam się czy może przedestylować trochę na próbę czy dorzucić cukru i poczekać na efekt? Ale to może całkiem bez sensu... Napiszę co mi wyszło.
[ Dodano: 2014-01-19, 22:25 ]
Poszło wszystko do ścieku...
[ Dodano: 2014-01-19, 22:25 ]
Poszło wszystko do ścieku...
Ostatnio zmieniony 2014-01-19, 11:30 przez sirbenjamin, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości