Przepis na whisky
Re: Przepis na whisky
A gdyby poszerzyć otwór w korku silikonowym tak, żeby z samego korka została elastyczna tuleja o grubości te np 2mm a w środek dębowy korek? Silikon weźmie na siebie ewentualne naprężenia a dąb może czymś się wykaże?
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo
M. Sandemo
Re: Przepis na whisky
@ CitizenKane
Też fajny pomysł. Ale zachodzi obawa że za dużo może się rozlać ... do szklaneczki
A co myślicie o drewnie z robinii?
Też fajny pomysł. Ale zachodzi obawa że za dużo może się rozlać ... do szklaneczki
A co myślicie o drewnie z robinii?
Ostatnio zmieniony 2018-12-09, 19:50 przez ssg_08, łącznie zmieniany 1 raz.
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...
Re: Przepis na whisky
Jeśli damy nie leżą w miejscu reprezentacyjnym i nie muszą wyglądać estetycznie, to można też zastosować woreczek polietylenowy i obwiązać luźno dratwą, czy innym sznurkiem. Ew. gumką recepturką, ale te po roku-dwóch lubią sparcieć i pęknąć.
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Przepis na whisky
A nie prościej zamknąć damę jej oryginalną nakrętką z lekka ją luzując. Ja tak przetrzymuję miody i inne nalewki. W przypadku zamknięcia patentowego nie zaciągam pałąku.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam
- zbynek, pozdrawiam
Re: Przepis na whisky
Prościej Zbynku, narazie właśnie tak mam zamknięte dwie damy ale próbowaliśmy popuścić wodze fantazji
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...
Re: Przepis na whisky
Witam
Czy ktoś próbował już przy zacieraniu dodać świeżej kukurydzy? Ma mniej skrobi ale przecież w pogoni za smakiem można to odżalować. Jak nikt nie próbował to w styczniu może poeksperymentuję.
Czy ktoś próbował już przy zacieraniu dodać świeżej kukurydzy? Ma mniej skrobi ale przecież w pogoni za smakiem można to odżalować. Jak nikt nie próbował to w styczniu może poeksperymentuję.
W głuchej puszczy, przed chatką leśnika, Drużyna diabołów stanęła zielona; A u wrót stoi brać bimbrownicza, Tam w izdebce Marian wszak kona.
Re: Przepis na whisky
Bylo o kukurydzy w tym temacie, gdzieś na początku
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...
Re: Przepis na whisky
No to mam z 60 l.zacieru 20 literków surówki po pierwszym gonieniu. Bez odcinania czegokolwiek. Zapach bardzo przyjemny, czuje torf:) ale do Laphro nawet sie nie zbliżyłem Wieczorem zatrę drugie pół worka - 13 kilo Castle Malting Whisky. I tu mam pytanie do bardziej doświadczonych Kolegów: Czekam na wsad do beczki ok. 50 litrów, jak mam zrobić, surówki zmieszać i przedestylować jak już będzie beczka czy destylować z ucinaniem frakcji od razu i przetrzymać gotowy destylat?
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...
Re: Przepis na whisky
ssg_08
No to żeś mi zadał lekturę. Odrobilem pracę- nie ma nigdzie świeżej kukurydzy. Jeden kolega pisał ale przed zacieraniem poddawał ją procesowi naprzemiennego suszenia więc chyba na wiosnę będą testy.
Wprowidziałeś mnie w błąd ale wyszło super bo temat ciekawy, parę lat temu robiłem łyski ale teraz zrobię je inaczej.
Szkoda tylko że przez tyle lat dochodzimy do ideału i nikt nie napisze-" Panowie, na taką a taką łyski potrzeba zrobić tak i tak, tego odradzam a tego zalecam"
No to żeś mi zadał lekturę. Odrobilem pracę- nie ma nigdzie świeżej kukurydzy. Jeden kolega pisał ale przed zacieraniem poddawał ją procesowi naprzemiennego suszenia więc chyba na wiosnę będą testy.
Wprowidziałeś mnie w błąd ale wyszło super bo temat ciekawy, parę lat temu robiłem łyski ale teraz zrobię je inaczej.
Szkoda tylko że przez tyle lat dochodzimy do ideału i nikt nie napisze-" Panowie, na taką a taką łyski potrzeba zrobić tak i tak, tego odradzam a tego zalecam"
W głuchej puszczy, przed chatką leśnika, Drużyna diabołów stanęła zielona; A u wrót stoi brać bimbrownicza, Tam w izdebce Marian wszak kona.
Re: Przepis na whisky
Może i niejeden by chciał, ale to jest tak obszerne zagadnienie, że nie ma możliwości napisać takiego skrótu, o jakim myślisz.
Zerknij też tutaj. Bardzo wartościowy temat, który zawiera dużo wiedzy, linków itp. Może przybliży Cię do dobrej whisky
viewtopic.php?f=12&t=6402
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Przepis na whisky
Dzięki. Poczytam.
Myślę czy ja także muszę szukać wielu rodzajów drzwa na węgiel i eksperymentować które dobre? Liczyłem że ktoś jak już ekspertmentuje i pisze o tym to że się podzieli uwagami.
Myślę czy ja także muszę szukać wielu rodzajów drzwa na węgiel i eksperymentować które dobre? Liczyłem że ktoś jak już ekspertmentuje i pisze o tym to że się podzieli uwagami.
W głuchej puszczy, przed chatką leśnika, Drużyna diabołów stanęła zielona; A u wrót stoi brać bimbrownicza, Tam w izdebce Marian wszak kona.
Re: Przepis na whisky
Trochę mnie tu nie było. Niestety sprawy zawodowe pochłonęły mnie na dłużej. W maju połączyłem destylaty ze słodu szkockiego strong (53 ppm) ze słodem z akcji forumowej i wlałem do węgierskiej beczki 30l mocno palonej (taką mam w oczekiwaniu na 60l od szanownego kolegi Magasa). Wczoraj (wiem, wiem, zdecydowanie za wcześnie) postanowiłem zrobić małą próbę organoleptyczną. Szok Wyraźny aromat miodu wrzosowego, suszonych jabłek i śliwek i dym. Dym jak z wędzarni, zdecydowana smoła i lekki szpital. Wyczuwam też lekki aromat kukułek, jednak wyczuwalne są też niepożądane aromaty świeżego destylatu (po raptem 6 miesiącach w małej beczce nie jest to dziwne). Podsumowując, myślałem że po 6 miesiącach będzie źle a jest zaskakująco dobrze, jednak widzę że potencjał jest duży. Martwi mnie to czego zawsze szukałem - na dzisiaj tego dymu jest zdecydowanie za dużo (nie myślałem, że kiedyś to powiem) .
Re: Przepis na whisky
@Twonk
Pisze kolega o tym słodzie 53 ppm od MaltMillera z U.K.? Też o nim myślałem ale kupiłem 40 ppm Castle Malting Whisky. Też destylat pachnie wędzonką ale bez przesady. Na razie zero smoły ani szpitala Jeśli ten 53 daje taki efekt po pół roku to nie mam już żadnych wymówek, kupuję i już!
p.s. Beczka węgierska od Borosa?
Pisze kolega o tym słodzie 53 ppm od MaltMillera z U.K.? Też o nim myślałem ale kupiłem 40 ppm Castle Malting Whisky. Też destylat pachnie wędzonką ale bez przesady. Na razie zero smoły ani szpitala Jeśli ten 53 daje taki efekt po pół roku to nie mam już żadnych wymówek, kupuję i już!
p.s. Beczka węgierska od Borosa?
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...
Re: Przepis na whisky
Słód miałem taki https://www.themaltmiller.co.uk/product ... ated-malt/. Z tego co pamiętam był tańszy. Słód z akcji forumowej niewiele mu ustępował a Castle Malting 30-45 ppm też jest wg mnie b. dobry.
Tak, na razie mam tylko beczkę od Borosa. Jest OK.
Tak, na razie mam tylko beczkę od Borosa. Jest OK.
Re: Przepis na whisky
Castle Malting też uważam za bardzo dobry słód i przede wszystkim łatwo dostępny. Ale nie wyczuwam w nim tego co najbardziej lubie w Laphro a nawet jeśli coś to w minimalnych ilościach.
Beczułkę mam zamiar kupić właśnie od Borosa -50 l. ale najpierw przygotowuję wsad do niej żeby tak nie leżała pusta bo będzie jej smutno
Może kiedyś jak Bóg da i kol. Magas pozwoli uda mi się też nabyć słynną mBeczkę
Beczułkę mam zamiar kupić właśnie od Borosa -50 l. ale najpierw przygotowuję wsad do niej żeby tak nie leżała pusta bo będzie jej smutno
Może kiedyś jak Bóg da i kol. Magas pozwoli uda mi się też nabyć słynną mBeczkę
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości