Jakiś czas temu zanim zbynek napisał powyższego posta rozmawialiśmy o tym na czacie. Przyszedł w końcu czas, że popełniłem doświadczenie z podwójnym zacieraniem.zbynek pisze:... Idealnie było by gdybyśmy mogli uzyskać same cukry proste, te zapewnia nam beta-amylaza najbardziej efektywna w temperaturze 62 stopni. Niestety enzym ten tnie długie łańcuchy skrobi tylko z wolnych jej końców. I nie jest w stanie całkowicie rozłożyć skrobię. Nawet po godzinie w 62 stopniach, próba jodowa potrafiła mi wychodzić pozytywna.
Przydałaby się alfa-amylaza, szatkująca skrobię w wielu miejscach naraz. Ta z kolei najbardziej efektywna jest w 72 stopniach, niestety efektem jej działania nie są cukry proste lecz nie fermentowalne dekstryny. A w tej temperaturze beta- amylaza jest już zdezaktywowana. I nie rozłoży powstałych dekstryn do cukrów prostych.
Więc jak pogodzić te dwie rzeczy? Odpowiedź można znaleźć w wielu miejscach i sposobów też może być kilka.
Opiszę jak ja bym to zrobił.
Pierwszą przerwę, około 20 minut, bym zrobił w 47- 52 stopniach, to tak zwana przerwa białkowa.
Druga przerwa, około 40 minut, w 62-65 stopniach. Po czym filtrowanie brzeczki przedniej do oddzielnego kotła.
Odfiltrowane młóto zalewamy wodą i dogrzewamy do temperatury 72 stopni, po 20-30 minutach filtrujemy. Filtrat łączymy z brzeczka przednią. Całość traktujemy jako zacier przeznaczony do fermentacji. Pozostałe w kotle odfiltrowane młóto jeszcze raz zalewamy wodą, tym razem o temperaturze 85-90 stopni i po 10-15 minutach filtrujemy. Ale ten filtrat już nie łączymy z całością, tylko wykorzystujemy jako wodę zacierną przy następnym zacieraniu.
"Zacieranie 3 wody" - Słód pilzneński 10kg
+ 30l wody, zacieranie w 64°C - 40 min
- filtracja brzeczki przedniej - odfiltrowane 18l brzeczki
+ 25l wody, zacieranie w 72°C - 40 min
- druga filtracja - odfiltrowane 23l brzeczki i połączone z brzeczką przednią
Razem 45l brzeczki 14Brix
+ 22l wody 78°C
- trzecia filtracja, wyszło 22l wysłodków - 4Brix
- filtrat użyty jako podstawowa woda do kolejnego zacierania
wyszło 22l wysłodków - 4Brix i dolałem 13l wody do następnego zacierania
"Zacieranie piwo" - Słód pilzneński 10kg
22l wysłodków - 4Brix i dolałem 13l wody
- 64°C - 40 min
- 72°C - 40 min
- 78°C - filtracja
- odfiltrowane 25l brzeczki 20Brix
- wysładzanie 21l wody
- odfiltrowane 20l brzeczki
Razem 45l brzeczki 15,5Brix
Doświadczenie:
Odlałem po 300ml brzeczki z każdego zacierania do 2 szklanych kolb, które opisałem .
Brzeczkę z "zacierania piwo" oczywiście uprzednio rozcieńczyłem aby w kolbie było także 14Brix
Obie brzeczki zaszczepiłem taką samą ilością drożdży piekarniczych.
Pozostałe około 90l brzeczki połączyłem razem do jednej beczki i zaszczepiłem drożdżami do whisky/whiskey SAFSPIRIT Malt.
Wyniki doświadczenia i mowa końcowa:
Po trzech dniach fermentacja w obu kolbach całkowicie ustała:
- brzeczka w kolbie "Zacieranie 3 wody" odfermentowała dokładnie do 0Blg
- brzeczka w kolbie "Zacieranie piwo" zatrzymała się na +3Blg
- 90l brzeczki w dużej beczce powoli kończy pracę, piana jeszcze jest i Blg na poziomie 3, temperatura w beczce 17stopni.
Zanim poznałem wyniki stwierdziłem, że raczej nie będę kontynuował zabawy z "Zacieraniem 3 wody".
Wymaga ono znacznie więcej wody, energii na jej podgrzanie i czasu którego pewnie nie tylko mnie brakuje.
Jak ostatecznie będzie tego nie wie nikt.
Żałuję trochę, że po skończeniu drugiego zacierania natychmiast nie połączyłem obu brzeczek (oczywiście wcześniej pobierając próbki).
Była by szansa że aktywna beta-amylaza w brzeczce z "Zacierania 3 wody" poradziła by sobie z dekstrynami pozostałymi w brzeczce "Zacierania piwo"