Zacieranie po raz pierwszy - potrzebny mentor :)

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2016-02-24, 20:27

Nie wiem, ale nigdy nie zaszkodził :wink:

Wszystko zależy od grubości śruty. Im grubsza, tym dłużej.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
radius
90%
90%
Posty: 822
Rejestracja: 2010-11-30, 14:39
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: radius » 2016-02-24, 20:52

Moim zdaniem, kilkugodzinne kleikowanie jest zupełnie wystarczające. Wystarczy śrutę kukurydzianą zostawić do samoistnego spadku temperatury z 95 st.C do 65-68 st.C i wtedy dodać słód. Ot i gotowy zacier :D
Spiritus flat ubi vult

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2016-02-24, 21:13

Ja zwykle kleikuję dzień wcześniej, bo łatwiej mi dogrzać, niż schłodzić zacier.
Jeśli myślę wysładzać, to zacieranie zaczynam od temperatury 47 stopni-10-20 minut. Przerwa ta sprzyja rozrzedzeniu, co szczególnie jest ważne przy zacieraniu gryki, żyta, czy pszenicy. Następnie podnoszę do 62-65 stopni.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
seneka
50%
50%
Posty: 193
Rejestracja: 2013-09-22, 16:20

Post autor: seneka » 2016-02-24, 21:50

I jeszcze jedno fermentuj zacier razem z młótem i dopiero odciśnij w worku filtracyjnym. Raz że drożdże zjedzą wszystko co mają zjeść a po drugie po fermentacji zacier jest rzadszy więc łatwiej się odciska w worku :D
Ostatnio zmieniony 2016-02-24, 23:58 przez seneka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Seba1983
80%
80%
Posty: 400
Rejestracja: 2015-12-26, 11:07
Lokalizacja: Mielec
Kontaktowanie:

Post autor: Seba1983 » 2016-02-25, 09:40

Dzięki za rady.
Czy kleikowanie dotyczy również każdego innego ziarna niesłodowanego np. Pszenicy? Chodzi o to czy jakbym zamiast kukurydzy do słodu dodał pszenicę śrutowaną to też kleikowac?
Dla mnie najprościej byłoby zrobić tak: zagotować taką ilość wody jaka będzie potrzebna do zacierania słodu i kukurydzy czyli 30l wsypać srutę kukurydzianą i zostawić do dnia nastepnego. Na następny dzień skorygować temperaturę do tych 63 i dodać słód. Utrzymać 63 przez godzinę i zostawić do ostygnięcia i zaprawić drożdżami.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2016-02-25, 11:02

JemioloSeba pisze: skorygować temperaturę do tych 63 i dodać słód.
Podgrzewasz o 2-4°C wyżej od wartości docelowej. Wsypanie słodu obniży temperaturę do właściwej.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1261
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2016-02-25, 12:40

Ta wyższa o kilka stopni temperatura nie zaszkodzi pierwszym partiom słodu?
Pozdrawiam,
Waldek

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2016-02-25, 12:45

W jakim sensie zaszkodzi?

Awatar użytkownika
Legion
-#Admin
-#Admin
Posty: 1870
Rejestracja: 2009-01-24, 11:03

Post autor: Legion » 2016-02-25, 13:01

JemioloSeba pisze:...Czy kleikowanie dotyczy również każdego innego ziarna niesłodowanego np. Pszenicy? Chodzi o to czy jakbym zamiast kukurydzy do słodu dodał pszenicę śrutowaną to też kleikowac?...
Niesłodowane warto kleikować.
wawaldek11 pisze:Ta wyższa o kilka stopni temperatura nie zaszkodzi pierwszym partiom słodu?
Taki sposób zacierania to zacieranie infuzyjne.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2016-02-25, 17:23

wawaldek11 pisze:Ta wyższa o kilka stopni temperatura nie zaszkodzi pierwszym partiom słodu?
To zależy, całkowita dezaktywacja beta-amylazy to już 70 °C. Więc jeśli wsypujesz zimny słód to temperatury powyżej tejże, to z pewnością, zanim temperatura się wyrówna i spadnie, część tego enzymu ulegnie dezaktywacji. Ale to co zostanie, zwykle wystarcza by rozłożyć dekstryny do cukrów prostych.
W piwowarstwie robi się tak zwany (z naszego :wink: ) wygrzew, polega to na tym, że podgrzewa się cały zacier do 76-78°C by dezaktywować enzymy.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2016-02-25, 22:30

Kiedy słód (4-5kg) leży u mnie w domu, to wrzucenie go do ~15l wody obniża temperaturę tejże o około 2°C. Nie ma tu nic, czym można by się przejmować. Dezaktywacja enzymów to temperatury 80°+.

Awatar użytkownika
panta_rei
60%
60%
Posty: 203
Rejestracja: 2012-10-21, 16:11
Lokalizacja: Braniewo

Post autor: panta_rei » 2016-02-25, 23:49

Wracając do kleikowania:

Czas kleikowania to 20-30 minut, ryż można dłużej 40 min, bo jest bardziej oporny.
Temperatury kleikowania poszczególnych zbóż są następujące:

jęczmień 60-65°C
pszenica 58-64°C
żyto 57-70°C
owies 53-59°C
kukurydza 62-74°C
ryż 68-78°C

Dori na swoim blogu to ładnie opisała, skąd ja bezczelnie dla Was zerżnąłem ;-)
http://blog.homebrewing.pl/?p=195
Pozdrawiam, Sławomir

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2016-02-26, 19:41

Nie będę się rozwodził nad tematem, przytoczę tylko słowa naszego Kolegi z którym się zgadzam.
bnp pisze:...
co innego temp kleikowania czystej skrobi a co innego kleikowanie śruty


bardzo dobrze że gotowałeś, w takim układzie mamy do czynienia z wielkimi cząstkami ziarna gdzie temp 69 stc mozna sobie wsadzic miedzy bajki teoretyków. Dyfuzja wody, enzymów i temperatury jest zależna od gradacji cząstki i czasu
maki mały przykład
temp kleikowania skrobi pszennej to ~ 70 stC - upiecz sobie w tej temp chlebek - smacznego :lol:

... temp kleikowania skrobi ziemniaczanej 68 stc :)
mówi 6 latek
tato twój eksperyment się nie udał, gotujesz te ziemniaki już 3 godziny w temperaturze 68 stC i są nadal surowe tfuuuu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ...
A co do temperatury dezaktywacji enzymów w słodzie, nadal się będę upierał przy temperaturach podanych w poprzednim poście. I o ile, nie do końca jestem pewien temperatury dezaktywacji alfa-amylazy, to beta-amylaza jest bardzo wrażliwa na temperaturę i jest po niej już w 70 stopniach.

[ Dodano: 2016-02-26, 20:07 ]
Doczytałem :wink:

dezaktywacja alfa-amylazy to 80 stopni.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
Seba1983
80%
80%
Posty: 400
Rejestracja: 2015-12-26, 11:07
Lokalizacja: Mielec
Kontaktowanie:

Post autor: Seba1983 » 2016-02-28, 20:08

Panowie jakie dawki enzymów stosujecie? Wiem, że na forum jest wyliczanka ale czegoś nie rozumiem. W instrukcji od 98% napisane jest w ml na litry. Jak to liczyć na przykładzie 10kg śruty i 30l wody? Ja dawkę robię w takim przypadku na 40l... Czyli około 5ml upłynniającego i tyle samo scukrzającego. Czy dobrze obliczam czy nie brać wody pod uwagę?

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2016-02-28, 20:50

Na 12 kg śruty lub mąki plus 36 litrów wody, dawałem 6 ml. upłynniającego oraz 8 ml scukrzającego.
Pzdr.
OLO 69

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości