Strona 2 z 3
: 2017-03-12, 20:11
autor: zbynek
A ja myślałem, że to była z kasztanów. Chyba było dla mnie już za późno.
: 2017-03-12, 22:48
autor: magas
Może i kasztany, pewien nie jestem.
: 2017-03-12, 23:21
autor: Pietro
Na pewno żołędzie.
: 2017-03-13, 16:49
autor: radius
No, to koledzy zacieracze, na przyszłoroczne spotkanie degustacyjne, robimy konkursowe żołędziówki
: 2017-03-13, 19:27
autor: zbynek
A może konkurs na najdziwniejszy trunek?
: 2017-03-13, 19:30
autor: magas
To jestem za, tylko jak ocenić, za dziwaczny pomysł, czy smak, jak to razem zgrać przy ocenie.
: 2017-03-13, 19:32
autor: zbynek
Coś się wymyśli.
: 2017-03-13, 19:35
autor: magas
Już widzę te trunki np. marchewkowica, kiedyś do znajomych zabierałem swoją dębową, trzeba było coś na etykiecie napisać, dębowa to tak pospolicie, to ją opisałem nalewka z palonej deski.
: 2017-03-13, 19:39
autor: zbynek
Pamiętasz moją z tapioki?
: 2017-03-13, 19:44
autor: magas
Pamiętam, że pamiętam, ale smaku nie, ale pamiętam, że robiłeś.
: 2017-03-13, 20:51
autor: radius
Widzę, że temat chwycił
Ja już także mam kilka pomysłów, ale to na razie tajemnica
Oczywiście jestem za. Potem pomyśli się jak to oceniać
: 2017-03-13, 22:53
autor: zbyszko
zbynek pisze:A może konkurs na najdziwniejszy trunek ?
Podłogówka
: 2017-03-14, 07:44
autor: radius
Mówi się; "z gówna bata nie ukręcisz". Ale może co innego tak?
: 2017-03-14, 08:03
autor: franta
Radius na pewno już słyszałeś.
Mówi się też " na gówno nic lepszego nie potrzeba" więc
w czym problem
: 2017-03-14, 23:35
autor: zbyszko
Przecież mamy gdzieś link jak ruski profesor pędził "gównówkę"