Inżyniera zacieranie mąki

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-11-28, 18:21

@tv521
Nie za bardzo rozumiem Twój post. W/g kalkulatora (wyliczanki jak ją nazywasz) jest porawnie.
Nie rozumiem skąd na początku wziąłeś 10x większe ilości enzymów? 60ml kwasu 35% do tej ilości wydaje się trochę za dużą ilością.

pzdr

Awatar użytkownika
tv521
20%
20%
Posty: 27
Rejestracja: 2007-10-29, 23:04
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: tv521 » 2007-11-28, 18:24

@ a_priv
Takich ilości używał inżynier - kilka postów wyżej

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-11-28, 18:25

Jest to prawie 10x za dużo. Muszę popatrzeć na ten post.

pzdr

PS Nie znalazłem takiego postu. Pierwszy post w tym wątku ( @Inżyniera ) podaje prawidłowe wartości. Czegoś musiałeś niedoczytać @tv521

Awatar użytkownika
tv521
20%
20%
Posty: 27
Rejestracja: 2007-10-29, 23:04
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: tv521 » 2007-11-28, 20:29

inżynier pisze:Wczoraj popełniłem nastepny nastaw na mące.
materiał do zatarcia - mąka żytnia razowa
1. 8l. wody doprowadzone do wrzenia, 1 cm³ TER rozprowadzony wodą.
2. połowa TER dolana do wrzątku.
3. 20ml H2SO4 10% dolane do wrzątku
4. 2,5 kg mąki dosypywane do wrzątku cały czas mieszane wiertarką
5. reszta TER (przy wzroscie temp. do 90°C widac wyraźne rozrzedzenie roztworu)
6. kontrola ph i dolanie nast. 20ml. kwasu - efekt 5ph. :?
7. 10 min. - gotowanie całej mikstury.
8. przelanie do pojemnika fermentacyjnego.
9. punkty od 1do 9 powtórzone jeszcze 3 razy.
10. opatulenie pojemnika kocem i pozostawienie do rana
11. po ok 8 godz. kontrola temperatury - 50°C,
12. dolanie 4l. wrzątku - temp. 60°C
13 dolanie AMG i SCHE w ilosciach odpowiednio:4 i 1,5 cm³ (tym razem bez mieszania z wodą),
14.bardzo mocne wymieszanie całości wiertarką.
15 pojemnik opatulony kocem stygnie dalej.
CDN
post został napisany 09-03-2007 godź 14,29 (strona 4)

1cm3 =10ml3 - czyż nie ?
pkt 1do 9 powtórzył jeszcze 3 razy więc w sumie 4cm3 czyli 40 ml
chyba, że czegoś nie zrozumiałem
W każdym razie już za późno bo ja również dałem dużo :lol: TER ale się zastanawiam ile dać pozostałych enzymów
pozdr

bnp

Post autor: bnp » 2007-11-28, 20:36

1cm3 =1ml

Awatar użytkownika
tv521
20%
20%
Posty: 27
Rejestracja: 2007-10-29, 23:04
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: tv521 » 2007-11-28, 20:54

@bnp
Dzięki :oops:

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-11-29, 09:26

Witajcie, widzę, że koledzy BNP i A_priv problem już rozwiązali :lol:
i wczystko się zgadza.
udanego zacierania życzy - inżynier

Awatar użytkownika
tv521
20%
20%
Posty: 27
Rejestracja: 2007-10-29, 23:04
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: tv521 » 2007-12-05, 13:13

Witajcie
Już się nie mogę doczekać
Robiłem wszystko tak jak Sz. Kol. Inżynier - oczywiście poza dodatkiem Ter którego dałem prawie 10x więcej :oops: ale za to zacier jest rzadziutki jak cukrówka :D
28.11 - gotowanie
29.11 - stygnie
30.11 - jeszcze stygnie (keg 50 - b. dobrze zaizolowany)
01.12 - późno wieczorem temp 35*C (wreszcie) dodaję Red'y
02.12 - kipi - a niech kipi
03.12 - bąbluje
04.12 - bąbluje
05.12 - dalej bąbluje i się nie zanosi, że kiedykolwiek przestanie :(
ile to jeszcze potrwa - nówka kolumna - jeszcze nie śmigana nie mogę się doczekać, żeby ją wypróbować :D
Pozdrawiam zniecierpliwiony tv521

miało być 76 godzin :(

Awatar użytkownika
tomQ
70%
70%
Posty: 389
Rejestracja: 2007-05-24, 10:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: tomQ » 2007-12-05, 13:25

tv521 pisze:...ile to jeszcze potrwa - nówka kolumna - jeszcze nie śmigana nie mogę się doczekać...
Cierpliwość to podstawowa cecha przy produkcji wszelakiej maści alkoholi.
Musisz się w nią uzbroić lub sam się skarzesz na męki :wink:
Na pocieszenie dodam, że winiarze, nie mówiąc o miodosytnikach mają jeszcze bardziej pod górkę :mrgreen:
Tam czas liczymy często w latach.

Pozdrawiam,
TomQ

Awatar użytkownika
tv521
20%
20%
Posty: 27
Rejestracja: 2007-10-29, 23:04
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: tv521 » 2007-12-05, 14:04

@tomQ
masz rację - jeśli chodzi o cierpliwość szczególnie przy winkach - ALE INżYNIER JUż PO 72 GODZINACH mógł sprawdzić co tam nagotował a ja nie dość, że zacier z mąki robię pierwszy raz to kolumna poskładana według Waszych instrukcji, jeszcze nie sprawdzona - nie wiem co jest warta :lol: - wodę już przedestylowałem ale to co innego. Teraz mam czas a za kilka dni to nie wiadomo. No nic trzeba dać sobie (coś dobrego) na wstrzymanie i poczekać te kilka dni.
pzdr
[/quote]

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-12-05, 14:57

tv521 pisze:@tomQ
masz rację - jeśli chodzi o cierpliwość szczególnie przy winkach - ALE INżYNIER JUż PO 72 GODZINACH mógł sprawdzić co tam nagotował
a jaką masz temperaturę :?: , bo w 72 godz. to idzie, ale temperatura 33-35°C cały czas utrzymywana.
Im niższa temperatura tym dłużej trwa proces. Ostatnio robiłem układ mieszany, na 40 l. wody 5kg. śruty i 7 kg. glukozy, fermentacja trwała ponad tydzień, pomimo temp. 32°.

Dość ważnym instrumentem jest cukromierz, jeżeli pokazuje w okolicy "0", a zależy Ci na czasie, to można jechać, w czasie podgrzewania drożdże i tak szlag trafi (swoją drogą to ja wolałbym jednak zginąć z przedawkowania niż ugotowany 8) ), a jedynie uzysk będzie minimalnie mniejszy
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
tv521
20%
20%
Posty: 27
Rejestracja: 2007-10-29, 23:04
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: tv521 » 2007-12-05, 15:18

@inżynier
Temperatura zacieru 29*C, jak do tej pory nie podgrzewałem nastawu (ok40l wody i 10kg mąki). Cukromierz i menzurkę (taką żeby później dokładnie policzyć refluks) zamówiłem w Wino Hobby ale jeszcze nie dotarły :?
Pzdr

Awatar użytkownika
tomQ
70%
70%
Posty: 389
Rejestracja: 2007-05-24, 10:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: tomQ » 2007-12-05, 15:27

Inżynier ma rację w kwestii temperatury.
Ja jednak mam może bardzo subiektywne wrażenie, że podnoszenie temperatury ma negatywny wpływ na jakość zacieru.
Winami zajmuje się znacznie dłużej i tam bezspornie takie zjawisko występuje.

Pozdrawiam,
TomQ

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-12-05, 15:38

tomQ pisze:...Ja jednak mam może bardzo subiektywne wrażenie, że podnoszenie temperatury ma negatywny wpływ na jakość zacieru....
W przypadku wina i drożdży winnych z całą pewnością tak jest. Ale w przypadku zacierów zbożowych i drożdży gorzelniczych już niekoniecznie musi tak być. Ja w każdym razie nie zauważyłem takiej prawidłowowści przy zacieraniu żyta. Większe różnice w/g mnie wynikają ze stosowania różnych gatunków drożdży gorzelniczych, czy też z kwasowości nastawu.

pzdr

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-12-05, 15:48

a_priv pisze:Ale w przypadku zacierów zbożowych i drożdży gorzelniczych już niekoniecznie musi tak być. Ja w każdym razie nie zauważyłem takiej prawidłowowści przy zacieraniu żyta. Większe różnice w/g mnie wynikają ze stosowania różnych gatunków drożdży gorzelniczych, czy też z kwasowości nastawu.
pzdr

AMEN

widzę, że kol. A_priv już zdążył pozamiatać :D

pozdrawiam - inżynier

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości