Inżyniera zacieranie mąki
@A_priv
W smaku i zapachu, troszkę kwas chlebowy przypomina, pH cały czas na poziomie 3,5 (a chyba powinno już rosnąć), z kolei Pietro mówił, że zapach żurku, czy kwasu, to w zasadzie norma. Nic to na razie czekam i na wszelki wypadek jadę kupić następna porcję mąki.
pozdrawiam - inżynier
W smaku i zapachu, troszkę kwas chlebowy przypomina, pH cały czas na poziomie 3,5 (a chyba powinno już rosnąć), z kolei Pietro mówił, że zapach żurku, czy kwasu, to w zasadzie norma. Nic to na razie czekam i na wszelki wypadek jadę kupić następna porcję mąki.
pozdrawiam - inżynier
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez inżynier, łącznie zmieniany 1 raz.
@inżynier
Też od takich zaczynałem, ale ich dokładność (zwłaszcza na końcu zakresu) pozostawia wiele do życzenia. W oparciu o DUTOTEST przeprowadziłem kilkanaście zacierań, zawsze notowałem sobie proporcje i wszystkie parametry, które mierzyłem. Na tej podstawie zauważyłem powtarzalność i teraz jadę w/g przepisu, a pomiaru dokonuję sporadycznie, pod koniec procesu, żeby sprawdzić czy wszystko OK.
W którymś z aktualnych wątków padło (robol69), że kwasku doddaje się ok 0,5g/l - a to by oznaczało, że sporo przesadziłeś i pewnie to jest źródłem Twoich problemów.
pzdr
PS W praktyce zauważyłem trochę większą zasadowość mąki (np. pszennej z Biedronki - ale tam w składzie jest podany m.in. węglan wapnia).
Też od takich zaczynałem, ale ich dokładność (zwłaszcza na końcu zakresu) pozostawia wiele do życzenia. W oparciu o DUTOTEST przeprowadziłem kilkanaście zacierań, zawsze notowałem sobie proporcje i wszystkie parametry, które mierzyłem. Na tej podstawie zauważyłem powtarzalność i teraz jadę w/g przepisu, a pomiaru dokonuję sporadycznie, pod koniec procesu, żeby sprawdzić czy wszystko OK.
W którymś z aktualnych wątków padło (robol69), że kwasku doddaje się ok 0,5g/l - a to by oznaczało, że sporo przesadziłeś i pewnie to jest źródłem Twoich problemów.
pzdr
PS W praktyce zauważyłem trochę większą zasadowość mąki (np. pszennej z Biedronki - ale tam w składzie jest podany m.in. węglan wapnia).
Muszę pogrzebać w swojej makulaturze, gdzieś widziałem ofertę na elektroniczne urządzenie do mierzenia pH za bardzo przystępną cenę.
Jak znajdę to dam znać, może sam wpierw wypróbuję. Mi się przyda w pierwszej kolejności do mierzenia pH gleby, później i zacierów.
Być może zapasy pasków będziemy mogli swoim kobietom oddać na papiloty do robienia trwałej .
Winiarek
Jak znajdę to dam znać, może sam wpierw wypróbuję. Mi się przyda w pierwszej kolejności do mierzenia pH gleby, później i zacierów.
Być może zapasy pasków będziemy mogli swoim kobietom oddać na papiloty do robienia trwałej .
Winiarek
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez winiarek5, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam
@inżynier
Jak zacier "pyka" to weź na wstrzymanie a jak nie to na rury.
Jeżeli zakwaszasz kwaskiem to na 10 kg śruty powinno wystarczyć
5 g na początku i 5 g przed enzymem scukrzającym.
@inżynier
Jak zacier "pyka" to weź na wstrzymanie a jak nie to na rury.
Jeżeli zakwaszasz kwaskiem to na 10 kg śruty powinno wystarczyć
5 g na początku i 5 g przed enzymem scukrzającym.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez robol69, łącznie zmieniany 1 raz.
Polak potrafi !!!
Zatarłem zgodnie z proporcjami podanymi przez bieloka. Enzymy zgodnie z proporcjami, wszystko tak samo, poza tym, że nie mam czym na razie kontrolować pH. Więc dodałem małą łyżeczkę kwasku cytrynowego. Cały przepis wykonywany w oparciu o porady a_priva.
Mija trzeci dzień, a zacier coś słabo pracuje. Temp. mam około 20 stopni. Wcześniej uwodniłem drożdże Red Ethanol i zastosowałem proporcję 1,25g/litr zacieru.
Zacier mam zrobiony z 4kg mąki pszennej i 12l wody w beczce 60 litrowej. Dziś otwierałem beczkę i widziałem że coś tam bąbelkuje, ale to nie jest taka intensywna fermentacja jak u niektórych, gdzie opisywali że wydmuchuje im wodę z rurki fermentacyjnej.
Czy taka wolna fermentacja to wina temperatury?
Mija trzeci dzień, a zacier coś słabo pracuje. Temp. mam około 20 stopni. Wcześniej uwodniłem drożdże Red Ethanol i zastosowałem proporcję 1,25g/litr zacieru.
Zacier mam zrobiony z 4kg mąki pszennej i 12l wody w beczce 60 litrowej. Dziś otwierałem beczkę i widziałem że coś tam bąbelkuje, ale to nie jest taka intensywna fermentacja jak u niektórych, gdzie opisywali że wydmuchuje im wodę z rurki fermentacyjnej.
Czy taka wolna fermentacja to wina temperatury?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Memphis, łącznie zmieniany 1 raz.
Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będziecie prości.
@all
Temperatura zacieru 24°C, zawartość cukru ok. 6 Blg, stabilna praca, zaczyna pachnieć winkiem. (może pomimo tego kwasku, coś jednak się uda).
@Memphis
Jaką miałeś temperaturę przy dodawaniu drożdży? Jak uwadniałeś drożdże i czy robiłeś MD?
Mała łyżeczka kwasku, to ok. 3g. i na pewno to za mało.
pozdrawiam - inżynier
Temperatura zacieru 24°C, zawartość cukru ok. 6 Blg, stabilna praca, zaczyna pachnieć winkiem. (może pomimo tego kwasku, coś jednak się uda).
@Memphis
Jaką miałeś temperaturę przy dodawaniu drożdży? Jak uwadniałeś drożdże i czy robiłeś MD?
Mała łyżeczka kwasku, to ok. 3g. i na pewno to za mało.
pozdrawiam - inżynier
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez inżynier, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam - zapewne temperatura ma tutaj znaczenie (optymalne to 33sC) wg - producenta -
firmy LESAFRRE. Natomiast przyjmujemy że dla "domowej produkcji" dawka drożdży
to 100-150gr/100l zacieru. Oczywiście kontrola pH ma poniekąd mniejsze znaczenie ale dobre to "kwaśne" podłoże. Jeżeli zrobiłeś dobrą M.D. to nie powinieneś mieć problemu z "ostrym startem". Jednak to że trzymasz w 20sC - nie oznacza ze nie przerobi - tylko czas pracy wydłuży się do około 14 dni.
98%
firmy LESAFRRE. Natomiast przyjmujemy że dla "domowej produkcji" dawka drożdży
to 100-150gr/100l zacieru. Oczywiście kontrola pH ma poniekąd mniejsze znaczenie ale dobre to "kwaśne" podłoże. Jeżeli zrobiłeś dobrą M.D. to nie powinieneś mieć problemu z "ostrym startem". Jednak to że trzymasz w 20sC - nie oznacza ze nie przerobi - tylko czas pracy wydłuży się do około 14 dni.
98%
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 1 raz.
cześć
Niestety tak ... u mnie była taka sytuacja że po dodaniu drożdży Red Ethanol w czasie gdy zacier miał tem. 35 st po zacieraniu, po dwóch, trzech godzinach nastąpiło wysadzenie rurki fermentacyjnej. Następnie po wyrównaniu temperatury zacieru z temperaturą otoczenia wydawało mi się że fermentacja stanęła po zastosowaniu poduszki elektrycznej pod dymionem z termostatem z akwarium w celu podniesienia tem. do ok 30 st. wszystko wróciło do normy i po 5 dniach było po fermentacji ......Memphis pisze: Czy taka wolna fermentacja to wina temperatury?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bielok, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
Witam @ bielok w takim razie pochwal się swoim pierwszym "oseskiem"
- ile wycisnąłeś / wyciągnąłeś z całości
I czy ten wynik zadowala?
98%
- ile wycisnąłeś / wyciągnąłeś z całości
I czy ten wynik zadowala?
98%
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 2 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości