Inżyniera zacieranie mąki

Awatar użytkownika
Memphis
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-01-22, 18:45
Lokalizacja: Zawoja

Post autor: Memphis » 2007-02-27, 18:33

@inżynier
Zaszczepiałem zacier przy 30 stopniach. Robiłem MD i drożdże uwadniałem w 33 stopniach.

Mniej więcej tak jak było w przepisie.

Postaram się podnieść temp. nastawu, nie mam co prawda kocyka elektrycznego, ale coś wymyślę.
Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będziecie prości.

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2007-02-27, 18:46

@ MEMPHIS - wszysko ok jeśli chodzi o uwadnianie i M.D.- jeśli piszesz to tak jest :!: :!:
zrób test jodwy !!- na obecnoś cskrobii w zacierze to wyjaśni wiele :idea:
A jeszcze jedno ile to już stoi ????/pracuje ????
może masz już przerobione ???- spróbuj dostać przewód "grzewczy " - oplatasz wokół
baniaka , pojemnika i grzejesz ...

98%

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2007-02-27, 18:58

cześć :)
98% pisze:Witam @ bielok w takim razie pochwal sie swoim pierwszym "oseskiem" :mrgreen:
- ile wycisnąłeś / wyciagnałeś z całości :shock: :shock: :shock: :idea: :idea: .
i czy ten wynik zadawala ???
98%

niestety , jak pisałem jakis czas temu .......... nie posiadam kolumny !!!!!
na razie uzbierało mi się juz ze 100 l róznego zacieru i stoi sobie grzecznie w baniakach i czeka na lepsze czasy ........ mógłbym przepędzić przez mój stary sprzet, ale nie chcę ...
zacier poczeka jeszcze z 2 miechy bo z kasa u mnie cienko niestety .... choc jeśli chodzi o kompletowanie kolumny to jestem w połowie drogi :)
natomiast jesli chodzi o przygotowania na "szcześliwe rozwiązanie" to mam juz gotowe i zakupione wszystko prócz wózka a właśnie te inne przygotowania pochłoneły moje zasoby gotówki ...
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

Awatar użytkownika
Memphis
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-01-22, 18:45
Lokalizacja: Zawoja

Post autor: Memphis » 2007-02-27, 19:27

@98%
Stoi to od niedzieli, także czas jeszcze jest.
A jodynę postaram się kupić pojutrze, bo w domu nie mam.

Postaram się podgrzać i zobaczymy co będzie.

Dzięki,
Memphis
Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będziecie prości.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-02-28, 09:38

bielok pisze:.....zacier poczeka jeszcze z 2 miechy........
To nie jest dobry pomysł. Przedestyluj to, choćby na pot-still'u i trzymaj surówkę - tak będzie nawet lepiej, bo w naturalny sposób (od czasu do czasu wietrz i energicznie mieszaj) poutleniają się związki aromatyczne. Potem kolumna i wszystko będzie OK.
pzdr

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-02-28, 10:50

A może jednak te związki aromatyczne się nie poutleniają? Może jest jak z winkiem: im dłużej stoi tym bukiet coraz ciekawszy.
U mnie stoi winko ze śliwek węgierek z przeznaczeniem na śliwowicę. I tak już sobie stoi od września bo zawsze coś pilniejszego wyskoczy. Jak w końcu przedestyluję to będę coś wiedział czy aromat jest czy się utlenił, skąd by zresztą miał się tam tlen wziąć - może śladowe ilości ale to za mało.

Winiarek

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2007-02-28, 10:56

cześć :)
a_priv pisze:
bielok pisze:.....zacier poczeka jeszcze z 2 miechy........
To nie jest dobry pomysł. Przedestyluj to, choćby na pot-still'u i trzymaj surówkę - tak będzie nawet lepiej, bo w naturalny sposób (od czasu do czasu wietrz i energicznie mieszaj) poutleniają się związki aromatyczne. Potem kolumna i wszystko będzie OK.
pzdr
myślę że nic mu nie będzie - zacier od śruty oddzieliłem po zakonczonej fermentacji za pomocą worków od 98% i prasy złożonej z dwóch desek i ścisków stolarskich. Teraz stoi w baniaczku i sie klaruje jak winko :)
destylowac mogę niestety tylko na działce a pogoda i temparatura nie sprzyja przebywaniu tam dłużej niz godzinkę lub dwie, niestety ....
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-02-28, 12:34

@winiarek, @bielok
Chyba nieporozumienie.
Ja cały czas mam na myśli efekt końcowy praktycznie bezsmakowy (delikatny posmak w tle w/g mnie wystarcza), ale wiem że są zwolennicy smaków bardziej zaakcentowanych. W tym wypadlu czas zadziała zwiększająco.

@winiarek
Jeśli chodzi o utlenianie - uważam że trzeba zostawić sporą przestrzeń z powietrzem nad destylatem, wstrząsać i wietrzyć - no i oczywiście czas. Taki sposób w/g mnie jest bardziej "ekologiczny" niż jakakolwiek chemia.
pzdr

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-02-28, 12:59

Ja jestem zwolennikiem smaków bardziej zaakcentowanych. Chociaż ostatnio nic nie upędziłem (a wkolejce jest prawie 300 l) bo wpierw nie było czym teraz z kolei nie ma czasu to tak sobie myślę, że stosowanie KMNO4 zostawię wyłącznie do cukrówek a całą robotę poprawiania smaku pozostawie procesowi wieloletniego leżakowania. Tylko aby ten zamysł był realny do wykonania musi być spora nadprodukcja :D .

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-02-28, 13:00

winiarek5 pisze:......Tylko aby ten zamysł był realny do wykonania musi być spora nadprodukcja :D ....
Oj tak, tak...... :wink:
pzdr

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-03-01, 20:54

Wczoraj dokonałem pomiarów i tak temperatura nastawu 22°C, pomiar cukru ok 7, niewielkie pęcherzyki gazu widoczne na powierzchni, czyli zmiana niewielka w stosunku do dnia poprzedniego. Podłożyłem pod beczkę poduszkę elektryczną i dzisiaj wynik:
temperatura nastawu 29°C, pomiar cukru 6,5.niewielkie pęcherzyki gazu widoczne na powierzchni.
Wniosek na przyszłość: cały cukier został juz przerobiony, do pomiarów blg w takich nastawach trzeba przyjąć korektę o 3 jednostki, przy rozcieńczaniu próbki 1:1 wagowo.
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-03-04, 01:08

No i wreszcie efekty końcowe, uzysk z 10kg mąki żytniej razowej - 3,5l. 92% :lol:
Jedyny problem to przypalenie, Leon wykrakał, kolorek lekko żółtawy i śmierdzi spalenizną. :cry:
Kega zalałem KOH, ok. 10-15%, urobek pójdzie na węgiel, może da się uratować.
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-03-06, 10:22

inżynier pisze:..... kolorek lekko żółtawy i śmierdzi spalenizną....
Ale kolorek sugeruje jakieś problemy podczas gotowania :?: :?: :?:
Smrodek przypalenizny do wytłumaczenia, ale kolorek?
Trzeba było gotować poprzez jakieś medium - np. olej.

pzdr
PS Leon zaraz powie, że to przez zmywaki :wink:

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-03-06, 12:01

@A_priv
przypaliło się tak, że aż dym poszedł przez chłodnicę i prawdopodobnie jakieś związki zanieczysciły kolumnę i chłodnicę, co później zostało wypłukane przez alkohol.
Kega już domyłem i najlepszą metodą, jest rozgrzanie do czerwoności, aby wszystko się spaliło, a później wlałem perhydrolu i następnego dnia powypłukaniu było czyste.
pozdrawiam - inżynier

Komandor
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2006-12-29, 07:37

Post autor: Komandor » 2007-03-06, 13:10

Witam Szacowne Grono :D

Robię przymiarkę do zacierania mąki żytniej.Zamierzam poinformować o wynikach i napotkanych problemach. Tym niemniej mam pytanie do Inżyniera i ew. do pozostałych uczestników forum, na temat przypalania zacierów śrutowych i mącznych w trakcie destylacji. :(
Czy ktoś grzał zacier za pomocą promiennika ciepła z kawałkami porcelany w kegu? (o tej porcelanie już ktoś wspominał ale nie znalazłem odzewu)

komandor
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Komandor, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości