Stało się - zacieranie żyta

bizon
101%
101%
Posty: 83
Rejestracja: 2006-11-30, 19:36
Lokalizacja: miasto

Post autor: bizon » 2010-01-26, 20:14

Fakt, moja wina... Niczym nie usprawiedliwione lenistwo intelektualne, mogące skutkować (przy dalszym nieskrępowanym rozwoju), o hańbo! Np głosowaniem na Kaczkę w najbliższych wyborach... Ale zaraz po poście dodałem enzymy i RUSZYŁO! Ale stracono dwa dni i całkiem fajne temperatury. 98% i innych zdegustowanych moją wypowiedzią - przepraszam. O dalszych poczynaniach pozwolę sobie napisać, 98%, inżynierowi, Pietro i im podobnym ku rozrywce a pozostałym ku nauce jak błędów unikać :)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bizon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2010-01-26, 21:05

Witam @bizon nie ma za co przepraszać :wink: - nieraz każdy potrzebuje "odwiedzi na wczoraj " i mi się też to zdarza - ale najlepiej w wolnej chwili :book :book i też oczywiście pytać publicznie bo od tego przecież jest to forum -by rozwiać wszelkie wątpliwości no nie :wink:


pozdrawiam
98%

p.s. dobrze ze ruszyło :mrgreen:
www.bimberhobby.pl

( sklep dla prawdziwych hobbystów )

bizon
101%
101%
Posty: 83
Rejestracja: 2006-11-30, 19:36
Lokalizacja: miasto

Post autor: bizon » 2010-01-26, 22:48

No i opiszę swoje wyczyny "Mądrym Dla Memoryjału, Idiotom Dla Nauki, Politykom Dla Praktyki, Melankolikom Dla Rozrywki Erygowana", że do klasyka nawiążę.
Zacier przygotowałem dając do gara 20 l wody i 7-10 łyżeczek kwasu cytrynowego (+/- na oko). Woda do wrzenia a następnie + 10 l śruty żytniej rozmamłanej mieszadłem na wiertarce. Dodałem termamyl i zmniejszyłem ogień do "pełzania" i mieszając często acz nie tak jak powinienem trzymałem 3 h. Wyszła pyszna kaszka godna starosłowiańskiego podniebienia. I wówczas (co jak widać było błędem) walnąłem enzym scukrzający i jego wspomaganie po czym wyłączyłem gaz. I tak 3 gary do fermentatora ( uwielbiam tę nazwę !)Gdy wszystko już było - dodałem Red Ethanolu. Początkowo zabulgotało, później zdechło. Po półtora dnia dodałem ponownie enzymy - ruszyło. Beka owinięta kołdrą, na mięciutkim styropianie (temp w piwnicy 11 st.). Może za dwa tygodnie destylacja ... :roll:
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bizon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2010-01-26, 23:03

bizon pisze:Beka owinięta kołdrą, na mięciutkim styropianie ( temp w piwnicy 11 st. ). Może za dwa tygodnie destylacja ... :roll:
No i u może być następny problem, Red Ethanole lubią temperaturę 32-35°C, same poprzez swoją pracę może rozpędzą do 30 w początkowej fazie, ale później temperatura zacznie spadać, a wraz z nią chęć do roboty naszych małych przyjaciół. Dodatkową sprawą jest pH zacieru, powinna być w okolicach 3,5, przy
bizon pisze: Zacier przygotowałem dając do gara 20 l wody i 7-10 łyżeczek kwasu cytrynowego ( +/- na oko )
Może być w okolicach 5-6, mąka żytnia jest dość zasadowa, a tego drożdże tez nie lubią.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez inżynier, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2010-01-26, 23:55

Mój ostatni sposób zacierania

Zacieranie przeprowadzam w kotle z kuchni polowej, ma on oryginalny płaszcz olejowy. Do kotła leję zimną wodę, wlewam całą przewidzianą dawkę Termamylu, sypię śrutę, porządnie mieszam drewnianą listwą i dopiero wtedy włączam grzanie. W czasie zacierania całość mieszam co 1-1,5 godz. aż do zagotowania. Gdybym zapomniał pomieszać nic się nie stanie, enzym na bieżąco upłynnia skrobię. Po ostygnięciu do ok. 65°C daję enzymy scukrzający i wspomagający.
Sposób ten jest bardzo mało pracochłonny. Kto nie dysponuje naczyniem z płaszczem olejowym zacieranie może przeprowadzić w łaźni wodnej. Najgęściejszy zacier zrobiony tym sposobem miał 35 BLG. Chciałem uzyskać 38 BLG ale niestety nie udała mi się ta sztuka :? .
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

skrzosekp
10%
10%
Posty: 13
Rejestracja: 2008-10-11, 09:02
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Post autor: skrzosekp » 2010-01-27, 11:54

No i nikt Mi nie odpowiedział czy zacier na słodzie po destylacji ma inny smak i zapach, czy wina leży gdzieś indziej.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez skrzosekp, łącznie zmieniany 1 raz.
zaborkowiec

bizon
101%
101%
Posty: 83
Rejestracja: 2006-11-30, 19:36
Lokalizacja: miasto

Post autor: bizon » 2010-01-27, 17:17

Sprawdziłem, wychodzi mi pH 3.8 - chyba wytrzymają. Ale na temperaturę nie mam pomysłu (oprócz kołdry i styropianu), myślę że na grzałkę akwariową zacier jest za gęsty. Zobaczymy co będzie dalej. Uważam, że są podstawy by w przyszłość patrzeć z optymizmem jak na pierwszy raz...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bizon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
jerzy
60%
60%
Posty: 231
Rejestracja: 2008-09-16, 18:30

Post autor: jerzy » 2010-01-27, 20:51

Mi na grzałce tez powoli przypalało. Chyba tylko ratuje koc elektryczny...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jerzy, łącznie zmieniany 1 raz.

redirys
70%
70%
Posty: 332
Rejestracja: 2007-09-17, 20:11
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: redirys » 2010-01-31, 10:42

@Pietro zakwaszasz wodę przed dodaniem termamylu i śruty?
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" ... Stanisław Lem

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2010-01-31, 12:14

Całe zacieranie robię bez zakwaszania, enzymy radzą sobie.
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2010-01-31, 13:18

Z moich doświadczeń wynika, że enzymy nie lubią kwaśnego środowiska i dlatego dodaję kwas przed dodaniem drożdży.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez inżynier, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam - inżynier

bizon
101%
101%
Posty: 83
Rejestracja: 2006-11-30, 19:36
Lokalizacja: miasto

Post autor: bizon » 2010-02-07, 19:08

Zakończyłem destylację 2 kega. Szału nie ma (klęska) - łącznie z 80 l zacieru wyszło 4 l. spirytu, fakt że niezłego. Coś musiałem sp... Chyba temperatura fermentacji była za niska jak na półtora tygodnia stania. Jak pisałem w piwnicy mam 11 st zaś zacier miał ok. 15 st. No, ale przynajmniej czymś uzupełniłem antałek, teraz niech stoi.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bizon, łącznie zmieniany 1 raz.

bnp

Post autor: bnp » 2010-02-08, 23:27

15 st C to dla Red Ethanol śmierć, musi być ~30.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bnp, łącznie zmieniany 1 raz.

bizon
101%
101%
Posty: 83
Rejestracja: 2006-11-30, 19:36
Lokalizacja: miasto

Post autor: bizon » 2010-02-09, 18:26

20 l wody + 10 l śruty. Do tego kwasek, termamyl itp. Zacierane ok 2 h. Podejrzewam, że temp była za niska. Czekam na kocyk elektryczny z Allegro ...

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2010-02-09, 18:32

bizon pisze:20 l wody + 10 l śruty. ...........
I z tego Ci wyszło 80 litrów? Ile w sumie śruty zatarłeś?
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości