Strona 1 z 3

Śrutowanie wilgotnego słodu

: 2009-05-10, 18:25
autor: kitaferia
Czy śrutujecie może lekko wilgotny słód czy normalnie suchy?

: 2009-05-10, 19:06
autor: bnp
Pilźnieński śrutuję na sucho, małe ilości np karmelowego śrutuję w blenderze po wcześniejszym przepłukaniu w wodzie.

: 2009-05-10, 19:15
autor: kitaferia
Po śrutowaniu lekko wilgotnego w ręcznym śrutowniku odchodzą prawie całe łuski i jest dobre podbicie do filtracji, nawet jak słód jest drobno zmielony.

: 2009-05-10, 19:34
autor: bielok
Cześć :)

Zerknij:
http://www.browar.biz/forum/showpost.ph ... stcount=52

gościu tez śrutuje na mokro .........

: 2009-05-10, 19:41
autor: bnp
nie wiem od czego to zależy ale ja nie mam żadnego problemu z filtracją.
Najdłużej filtrował mi się porter ok 40 min. Pszeniczne z zielonego słodu minut kilkanaście z zawróceniem części filtratu. Dodam iż śrutuję obecnie na śrutowniku kamiennym na drobną kaszkę gdzie łuska także jest zmielona.

Jednak wierząc piwowarom z org czy biz zbytnie rozdrobnienie łuski i wysoka temp powoduje przejście nadmiaru tanin do brzeczki.
podchodzę do tego oczywiście z dystansem bo przecież ludzie zacierają dekokcyjnie gdzie łuska jest gotowana i jakoś dziwnie tanina nie przechodzi do piwa :nie_wiem :mrgreen:

: 2009-05-10, 20:11
autor: kitaferia
Ja przy śrutowaniu na mąkę i filtratora z rurki z oplotu, miałem problemy z filtracją.
Wczoraj poszło dobrze po śrutowaniu wilgotnego słodu.

A co piszą na org i bizie, to moje zdanie znasz :wink: :D

: 2009-05-11, 16:25
autor: krzysiek007
Przez długi czas srutowałem na sucho i było OK. Ostatnio zwilzyłem słód ale specjalnych róznic nie zauważyłem. No może poza tym, że śrutownik musiałem myć z resztek zmielomego słodu. Nie będę wilżył, jadę na sucho.
Pozdrawiam
Krzycho

: 2009-05-11, 17:14
autor: robol69
bnp pisze:Najdłużej filtrował mi się porter ok 40 min.
Witam

A jaka duża warka bo z tego co pisałeś wcześniej to robisz warki 10-cio litrowe , i
drugie jak czysty otrzymujesz filtrat ?

robol

: 2009-05-11, 20:12
autor: bnp
porter- 25 l
pszenica 20 l

otrzymuję idealny kryształ zobacz
http://www.piwo.org/forum/postgallery.p ... cja+12.jpg

: 2009-05-12, 08:28
autor: robol69
bnp pisze:otrzymuję idealny kryształ zobacz
Witam

Na zdjęciu za dobrze nie widać ,ale jak mówisz że klarowny
to ja Ci wierzę.
Czas filtrowania z wysładzaniem rewelacja , mnie to zajmuje
od 45- 60 minut.W zasadzie liczę w ten sposób że od rozpoczęcia
filtracji do rozpoczęcia chmielenia mija właśnie te 45-60 minut.

Widzę że robisz piwo w zupełnie inny sposób niż tradycyjny ,
może to i dobrze a na pewno dobrze że zacząłeś "wybierać młode"
"starym" piwowarom

pozdrawiam

robol

: 2009-05-12, 11:11
autor: bnp
zdjęcie cyknięte komórką bo mi sie aparat zwalił i jeszcze przeszkadzała para.
Następnym razem postaram się zrobić lepszą fotkę.

robię piwo nieco inaczej, powody są 2
szybciej, smakuje mi

na org nie każdemu się to podoba ale niech mają "odmieńca"

może dołóż jeszcze z 1m oplotu i utrzymuj słup cieczy w przewodzie.

czeka mnie teraz http://www.piwo.org/receptury/witbier-d ... nsowanych/

to zobaczymy jak przebiegnie filtracja :nie_wiem


pozdrawiam

Dekokt bez młóta

: 2009-05-12, 13:27
autor: tomaszk
bnp pisze: (...) ludzie zacierają dekokcyjnie gdzie łuska jest gotowana (...)
Zależy jak kto robi, ale mi zawsze wydawało się, że na dekokt idzie rzadkie - przed odebraniem części, która ma być zagotowana, czeka się chwilę aż młóto osiądzie i odlewa się tą wodę z wierzchu.

: 2009-05-12, 13:36
autor: bnp
@tomaszk
Kolega nie rozumie istoty zacierania dekokcyjnego :roll:

Dekokcja ma na celu poprawienie wydajności procesu zacierania poprzez skleikowanie skrobi w większych częściach śruty słodowej. poprzez infuzję nie da się tego osiągnąć.
Zacierając dekokcyjnie należy odebrać gęste tzn frakcję zacieru z dna gara. To w niej właśnie znajdują się duże części śruty które należy rozłożyć.

: 2009-05-12, 16:22
autor: robol69
bnp pisze: Dekokcja ma na celu poprawienie wydajności procesu zacierania
Witam

Robiłem kilka warek z dekoktem , ale nie widzą różnicy
ani w smaku , ani w wydajności a zabawy z tym trochę i opuściłem.
Jest różnica i to spora w drożdżach , oczywiście na plus dla płynnych i
mimo wyższej ceny od suchych , raczej na nich będę robił.

Na razie piwowarstwo "zawiesiłem" ze względu na brak pustych opakowań :mrgreen:
jak mi się coś tam coś tam , opróżni to wtedy produkcja ruszy.


robol

: 2009-05-12, 16:43
autor: bnp
@robol69

To jak będziesz warzył infuzyjnie zrób testa, po wysładzaniu rozgnieć młóto i zrób próbę jodową.
u mnie granat-
Czyli obecna jest skrobia. Gotowanie kleikuje skrobię co poprawia wydajność.

ps oczywiście gotowanie gęstego