Produkcja słodu/kiełkowanie,suszenie
: 2009-08-24, 13:55
czy domowym sposobem da się wyprodukować dobry słód ?
Piwowarzy z biz czy org kategorycznie twierdzą że nie.
Ja myślę że da się to zrobić bez problemu. (no może z małym )
Oczywiście jeżeli ktoś ma dostęp do taniego słodu to nie ma się w co bawić.
Inaczej rzecz się przedstawia gdy mamy dostęp za darmo lub za flaszkę do jęczmienia lub innego zboża. Wystarczy pokonać tylko 1 przeszkodę a mianowicie wymyślić i zbudować prostą i ekonomiczną suszarnię do słodu. Sprawy moczenia i kiełkowania ziarna wydają się być rzeczą błahą w porównaniu z procesem suszenia.
Z mej praktyki wynika, iż wystarczy ok 6 h moczenia ziarna oraz 3-6 dni kiełkowania i słód jest gotowy do suszenia. Roboty przy tym niewiele, wystarczy 1-2 razy dziennie przemieszać kiełkujące ziarno. Sprawa się komplikuje gdy przychodzi do suszenia.
1 Piekarnik - odpada do suszenia, wydajność mała, słód marnej jakości bo upieczony a nie wysuszony, brak powtarzalności itp
2 Suszenie na grzejnikach i kaloryferach CO. Jakaś alternatywa, da się już nieco podnieść wydajność ale uzyskujemy słód pilźnieński, suszony w 1 temperaturze.
3 Suszenie na poddaszu, strychu itp. - Wydajność lepsza jednorazowo udaje mi się wysuszyć ok 5 kg słodu. Jednak metoda sezonowa.
Alternatywą była by suszarnia półkowa lub jeszcze lepiej suszarnia bębnowa np bęben od pralki. W takich suszarniach można by uzyskiwac spore ilości dobrego słodu o powtarzalnej jakości. Można by także regulując temp otrzymywac słody karmelowe oraz inne specjalne.
Jeżeli ktoś ma patenty na takie suszarnie to proszę o podanie na forum
Myślę iż wielu piwowarów oraz fanów whiskey skorzysta.
w sieci znalazłem przerobioną suszarkę do ubrań
http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... N%26um%3D1
Piwowarzy z biz czy org kategorycznie twierdzą że nie.
Ja myślę że da się to zrobić bez problemu. (no może z małym )
Oczywiście jeżeli ktoś ma dostęp do taniego słodu to nie ma się w co bawić.
Inaczej rzecz się przedstawia gdy mamy dostęp za darmo lub za flaszkę do jęczmienia lub innego zboża. Wystarczy pokonać tylko 1 przeszkodę a mianowicie wymyślić i zbudować prostą i ekonomiczną suszarnię do słodu. Sprawy moczenia i kiełkowania ziarna wydają się być rzeczą błahą w porównaniu z procesem suszenia.
Z mej praktyki wynika, iż wystarczy ok 6 h moczenia ziarna oraz 3-6 dni kiełkowania i słód jest gotowy do suszenia. Roboty przy tym niewiele, wystarczy 1-2 razy dziennie przemieszać kiełkujące ziarno. Sprawa się komplikuje gdy przychodzi do suszenia.
1 Piekarnik - odpada do suszenia, wydajność mała, słód marnej jakości bo upieczony a nie wysuszony, brak powtarzalności itp
2 Suszenie na grzejnikach i kaloryferach CO. Jakaś alternatywa, da się już nieco podnieść wydajność ale uzyskujemy słód pilźnieński, suszony w 1 temperaturze.
3 Suszenie na poddaszu, strychu itp. - Wydajność lepsza jednorazowo udaje mi się wysuszyć ok 5 kg słodu. Jednak metoda sezonowa.
Alternatywą była by suszarnia półkowa lub jeszcze lepiej suszarnia bębnowa np bęben od pralki. W takich suszarniach można by uzyskiwac spore ilości dobrego słodu o powtarzalnej jakości. Można by także regulując temp otrzymywac słody karmelowe oraz inne specjalne.
Jeżeli ktoś ma patenty na takie suszarnie to proszę o podanie na forum
Myślę iż wielu piwowarów oraz fanów whiskey skorzysta.
w sieci znalazłem przerobioną suszarkę do ubrań
http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... N%26um%3D1