Masło domowe

Czyli coś na ząb...
Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2008-10-22, 12:55

toalety w pociągach pamiętam jako sedesy z dziura na przestrzał.gdy się podniosło klapę to widać było tory :D
pamiętam też tabliczkę"zakaz korzystania z toalety podczas postoju pociągu"i konduktorów sprawdzających czy przypadkiem nikt nie siedzi w toalecie :D
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

anulek
40%
40%
Posty: 92
Rejestracja: 2007-11-15, 20:35

Post autor: anulek » 2008-11-05, 23:05

Dziś próbowałem zrobić masło :evil: (chociaż robiłem to już kiedyś)nie wyszło.Tylko śmietana zrobiła się taka puszysta.Dodam,że śmietanę dostałem i muszę się spytać o jej jakość.Czy ktoś miał taki doświadczenie?

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2008-11-06, 00:22

Do ubijania masła dobrze jest mieć robota z baaaardzo dużymi obrotami. Kiedyś robiłem bitą śmietanę, i coś taka rzadka jeszcze była, to obroty na maksa i miksowałem do oporu, po pewnym czasie okazało się że zamiast bitej śmietany mam masło.

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2008-11-06, 07:50

Tofi, nie wysokie obroty mają tu znaczenie, ważne aby śmietana była dobrze schłodzona (na granicy zamrożenia), poza tym jakość obecnych śmietan pozostawia wiele do życzenia - czasem po prostu trafisz na dziadostwo i już nijak tego nie ubijesz.

Przy produkcji masła także temperatura ma decydujące znaczenie - powinna być coś koło temperatury "pokojowej"
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
rafalsk
50%
50%
Posty: 120
Rejestracja: 2007-10-27, 15:15
Lokalizacja: Lublin

Post autor: rafalsk » 2008-11-06, 08:31

@anulek
Zaraz po przeczytaniu tego postu o maśle, wziąłem się za testy :)
Kupiłem w sklepie litr śmietany 30%. Wlałem do naczynia z tworzywa i zaprzągłem do pracy tzw. mikser. Najpierw się zrobiła bita śmietana, potem w trakcie dalszego ubijania zrobiła się bita śmietana bardzo gęsta ale z takim odcieniem jakby żółtawym. Już byłem zrezygnowany ale postanowiłem "kręcić" dalej. Gdzieś wyczytałem (nie wiem czy tu na forum czy gdzieś dalej w necie), że trzeba ubijać 20 minut. Z zegarkiem w ręku, w 19 minucie zaczęło się robić masło. Po 20 minutach miałem całkowicie oddzielone masełko od serwatki. Potem odlanie płynu i zalanie zimną wodą i dalej "ubijanie". Tak robiłem około 10-ciu razy aż woda z płukania była czysta. Masła nie ważyłem ale wyszło jak na mój gust bardzo dużo (konsumowałem 2 tygodnie)
@All
Śmietana była dość chłodna (prosto ze sklepu z lodówki) ale nie bliska zamrożeniu. Obroty miksera najwyższe, ale jakie one konkretnie były to nie mam pojęcia :) Nadmienię tylko, że śmietana pochodziła z mojej lokalnej mleczarni, a produkty z niej uchodzą podobno za dość dobrej (jeśli nie bardzo dobrej) jakości.
Pozdrawiam
Rafał S.

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2008-11-06, 08:46

rafalsk pisze:Śmietana była dość chłodna (prosto ze sklepu z lodówki) ale nie bliska zamrożeniu.
zanim wróciłeś do domu to nieźle zdążyła się zagrzać - jak napisałem przed ubijaniem masła powinna mieć ok 20 stopni, jednak ciągłe ubijanie śmietany nawet zimnej w końcu spowoduje "przebicie" czyli zmaślenie
śmietana nie powinna być świeża tylko już nieco podkwaszona, ale takie masło nie wszystkim smakuje
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
rafalsk
50%
50%
Posty: 120
Rejestracja: 2007-10-27, 15:15
Lokalizacja: Lublin

Post autor: rafalsk » 2008-11-06, 11:45

AAbratek pisze:zanim wróciłeś do domu to nieźle zdążyła się zagrzać
zdążyć to się nie mogła raczej nieźle zagrzać, bo moją miejscowość przechodzę średnio w 20 minut :) a od sklepu do domu mam ze 300 metrów. No ale, że szedłem z dzieciakiem to może to troszkę trwało. Przyznaje, że mogło podskoczyć powyżej 10 (choć też nie wiem jakie temperatury panują w sklepowych lodówkach). W każdym razie jeśli twierdzisz, że im cieplej (w granicach zdrowego rozsądku) tym lepiej to ja to przyjmuję jako pewniak i ...tego się będę trzymał na przyszłość.
Pozdrawiam
Rafał S.

Awatar użytkownika
slawek_p
10%
10%
Posty: 14
Rejestracja: 2008-09-16, 15:50
Lokalizacja: polska

Post autor: slawek_p » 2008-11-07, 12:01

ciekawe gdyby z 5l śmietany wlać do 10l wiaderka takiego jak po farbie i wstawić to do maszynki do mieszania a raczej wstrząsania farby - takie maszynki są w obi lub castramie czy by masło wyszło ?? :mrgreen: :nie_wiem

Awatar użytkownika
hedonity
20%
20%
Posty: 23
Rejestracja: 2006-11-23, 18:33
Lokalizacja: pólnocne mazowieckie

Post autor: hedonity » 2008-11-15, 07:51

Moja mother jak kiedyś robiła masło to śmietanę wlewała do miksera. Obroty max i bardzo szybko masło pływało po powierzchni :D

misiek506
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2007-03-10, 19:31

Post autor: misiek506 » 2011-10-11, 08:51

Ja pamietam jak wujek za starych czasow przyjezdzal do nas i bral z wiochy ile tylko mogl .Kiedys babcia dala mu w duzym sloju smietane.Jechal tak z poludnia Polski do Gdanska TIR-em i na mecie zamiast smietany mial maslo.
:oops
lepsze wrogiem dobrego

Awatar użytkownika
man111
90%
90%
Posty: 520
Rejestracja: 2009-04-07, 22:25

.

Post autor: man111 » 2011-10-11, 21:04

TIR-em i na mecie zamiast śmietany miał maslo.

oj ,chyba nigdy nie jechałeś TIRem,bo bzdur byś nie powtarzał,no chyba ze tirem nazywasz wóz drabiniasty :mrgreen:

lenin
40%
40%
Posty: 81
Rejestracja: 2010-11-06, 15:16
Lokalizacja: z mauzoleum

Post autor: lenin » 2011-10-11, 21:13

Panowie, ze sklepowej śmietany to sobie możecie zrobić..... :mrgreen:
Mrożona śmietana na masło ? :wall Kto wam takich głupot nagadał? Jak by te głupoty przeczytała moja matka albo babka to by na msze dały za wasze dusze zgubione :furious

Masło robi się z ciepłej śmietany, takiej o tęp. pokojowej. Śmietana musi być dobrze kwaśna, może się nawet rozwarstwić. U mnie w domu śmietana przeznaczona na masło dzień wcześniej jest wyjęta z lodówki żeby się ogrzała i dojrzała.
Z tymi obrotami to tez nie tak :wall
Najpierw szybkie a później wolne, coraz wolniejsze żeby grudki masła mogły się pozlepiać.
Masło po zrobieniu i odsączeniu maślanki należy przepłukać w letniej wodzie.
No i śmietana..., śmietana to jest u nas na wsi, a w sklepie to są pomyje.

cemik1

Post autor: cemik1 » 2011-10-11, 21:30

Raczej nawet zimniejszej niż letniej.

lenin
40%
40%
Posty: 81
Rejestracja: 2010-11-06, 15:16
Lokalizacja: z mauzoleum

Post autor: lenin » 2011-10-11, 21:37

W zimnej stwardnieje i może byc problem z płukaniem. Ale to kwestia indywidualna.

Doman_13
50%
50%
Posty: 154
Rejestracja: 2009-11-18, 21:37

Post autor: Doman_13 » 2011-10-11, 23:16

Przepis na masło:
Kupujemy śmietanę 30% i wlewamy ją do thermomixa.
Złączamy obroty 6 na 2 minuty a potem wylewamy zawartość (masło + serwatka) na sitko.
Na sitku formujemy masło.

Nie jest ważne czy śmietana jest zimna czy ciepła.
Mało jest suuuper a czosnkiem to jest masłowa ambrozja.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości