Strona 4 z 4

: 2014-12-15, 23:57
autor: zbyszko
Odświeżam "kotleta" ale może komuś się przyda na święta :mrgreen:
Szynkowar

: 2014-12-17, 07:36
autor: Frog
Ja bym tego w alu raczej nie robił.

: 2014-12-17, 10:34
autor: bwie.
Jaki problem? Przecież do takich szynkowarów używa się specjalnych woreczków. https://www.google.pl/#q=woreczki+do+szynkowara

: 2014-12-17, 22:00
autor: Frog
bwie pisze:Jaki problem?
Żaden. Nie używam aluminium do celów spożywczych. Szynkowar z nierdzewki o tej samej pojemności kosztuje w okolicach czterech dych. Ładniejszy, czystszy, higieniczniejszy, łatwiejszy w myciu, nie wymaga stosowania woreczków. Jak ktoś lubi zabytki, nie ma sprawy. Napisałem tylko, że ja bym tego nie robił.

: 2015-12-12, 13:19
autor: Frog
Jeżeli ktoś jest chętny, to na allegro jest dobra okazja: http://www.allegromat.pl/aukcja179612

: 2016-01-08, 16:07
autor: pluton
Witam,

ostatnio sporo robię wędlin w szynkowarze: drobiowe, wieprzowe, wołowe, z żurawiną suszoną, ze śliwką suszoną, z różnymi przyprawami itp. itd.

Chciałem się podzielić jednym spostrzeżeniem i zadać jedno pytanie.

Spostrzeżenie jest takie: szynka wykonana z wieprzowiny krojonej w grubą kostkę (200g) wymieszanej z mielonym wieprzowym (500g) plus przyprawy plus żelatyna - doskonale nadaje się do zamrażania. Dwukrotne zamrożnie nie wpływa w żaden sposób na smak.

A pytanie jest takie: nawet jak zastosuję 2 woreczki - jeden w drugim) to zawsze trochę galaretki wypłynie. Dawniej było gorzej, teraz bardzo starannie zakręcam woreczki, ale i tak zawsze trochę wycieka. Jak temu zapobiec?

pozdrawiam
pluton

: 2016-01-08, 19:36
autor: Frog
Moim zdaniem nie ma takiej opcji :| . Próbowałem wielu sposobów, ale większość pomysłów legła w gruzach po dokładnej analizie. Jedyny sposób, żeby nic nie wyciekło to zrezygnowanie z worów.

: 2016-01-08, 20:50
autor: gwizdek1
Proponuje, mielonki oraz szynki konserwowe robić w osłonkach barierowych 75 mm. Nadziewasz, każdą np. po 0,3-0,5 kg, parzysz i konsumujesz, kiedy chcesz (można zamrażać).

Pakujesz w słoiki typu V. Podajesz procesowi tyndalizacji i nawet do 6 miesięcy trzymasz.

[ Dodano: 2016-01-08, 20:51 ]
Brak wycieków

: 2016-01-09, 10:51
autor: LechFoto
Witam wszystkich.
Ja zostawiam trochę powietrza w woreczku foliowym i nigdy galaretka mi nie wycieka na zewnątrz. Mięsko podczas gotowania się rozszerza i wypycha powietrze z woreczka a galaretka zostaje wokół mięska.

: 2016-12-28, 14:42
autor: imar42
Ja chciałbym podzielić się moim sposobem na zaparzanie wyrobów z szynkowara lub w osłonkach termokurczliwych. Tę metodę zacząłem wykorzystywać dopiero jak zacząłem uprawiać Tutejsze :wink: hobby.
Forum "Wędliny Domowe" znam od czterech lat, od ponad trzech lat nie kupuję sklepowych wędlin. Sześć rektyfikacji temu :D wpadłem na pomysł aby upiec dwie pieczenie na jednym rożnie...
Podczas rektyfikacji na mojej kolumnie temperatura wody na wyjściu ze skraplacza wynosi około 72*C. Ponieważ do zaparzania wyrobów jest potrzebna tylko nieco wyższa temperatura - najpierw przez dwie godziny traktuję wyroby wodą ze skraplacza (w garnku temperatura waha się w okolicy 68*C) następnie podgrzewam na kuchence gazowej do temperatury około 80*C, zmniejszam płomień do minimum i podtrzymuję tak przez 15÷20 minut. W tym czasie temperatura wzrośnie do około 85*C - wtedy wyłączam, czekam około 30 minut, schładzam w zimnej wodzie przez pół godziny i na całą noc do lodówki. Tym sposobem zaoszczędzam sobie około dwóch godzin pilnowania stabilnej temperatury. Tym razem w garnku były trzy batony zwykłej kanapkowej mielonki i dwa batony przekrojonej wzdłuż karkówki peklowanej na mokro, wciśniętej do osłonki termokurczliwej i dodatkowo obciśnięte ciasną siatką wędliniarską.
Niech Moc i Smak będą z Wami :)