Co właśnie robicie na święta?

Czyli coś na ząb...
Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Co właśnie robicie na święta?

Post autor: kitaferia » 2009-12-22, 20:00

Witam, jak w temacie.
Co szykujecie na świąteczny stół.
Ja zacząłem od śledzi z jabłkiem, ogórkiem konserwowym, cebulą, rodzynkami i cymanomen, pieprzem cytrynowym itd.
Mięsa już uwędzone, jutro zupa grzbowa i karp do marynaty.

Trunki gotowe od dawnnnnnnaaaaaa :wink:
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
bodzio.1974
90%
90%
Posty: 978
Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
Lokalizacja: Czy to ważne ?

Post autor: bodzio.1974 » 2009-12-22, 20:30

Ja dziś robię cytrynówkę :wink: jakoś przed Świętami zawsze mam taki nawał rodzinny co do tego napitku.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2009-12-22, 20:34

Ja w dziale kulinaria o trunki nie pytam :wink:
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
kroldo
40%
40%
Posty: 57
Rejestracja: 2009-08-30, 16:10
Lokalizacja: Polska

Post autor: kroldo » 2009-12-22, 20:40

Super :)
Ja oprócz tego co Żona,to robię karpia w galarecie na warzywach(seler,pietruszka,marchew)plus przyprawy.
To jest super do nocnego wyrobu%.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
yachu4
60%
60%
Posty: 222
Rejestracja: 2007-07-24, 01:51

Post autor: yachu4 » 2009-12-22, 20:47

No u mnie podstawa to buraczki ćwikłowe z chrzanem.
Od dziecka pamiętam, że zawsze był robiony tradycyjnie przez babcię i mamę.
Ja idę na łatwiznę i buraczki mieszam z kupnym chrzanem z Firmy Mo....
Sos chlli. Super sprawa do wszystkich mięs i nie tylko. (Mogę podać przepis).
Jutro robię śledzika po japońsku.

Szara kiełbasa w cienkim jelicie do barszczyku noworocznego już gotowa.
Nie będę już wymieniał bo lista jest długa, a ja wyglądam jak na avatorze widać.

Wędzonek w tym roku nie robiłem, bo dobry rzemieślnik z zasadami, który mi
wędził niestety opuścił ten świat, a mnie czas nie pozwolił.

Na lepsze trawienie bateria przygotowana.

Pozdrawiam Świątecznie
yachu4
Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2009-12-22, 20:50

Ćwikła już gotowa, to podstawa u mnie do mięs i pasztetu.
Chrzan też niestesty kupny w tym roku :cry:

A jak ten śliedzik po japońsku, czasu mamy można zrobić :wink:
Pozdrawiam

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2009-12-22, 20:52

Wczoraj zrobiłem pasztet z królikiem (z braku zająca bo ten który mieszka koło mojego domku na działce powiedział że żadne takie nie wchodzą w rachubę).
Dzisiaj zacząłem robić makowce ale mi się się zepsuł kocioł gazowy Vaillant i to pokrzyżowało mi szyki.
Akcja - przedświąteczna naprawa pieca a temperatura w domu spada...
Wyświetla mi "błąd F.61" To prawdopodobnie padł elektrozawór gazowy, na jutro obgadany już serwisant. Swoją drogą to jak miałem powojennego Junkersa to mi najwyżej świeczką gazową poświecił a nie kodami błędu kłuł w oczy.
Jak nie naprawią to Święta o chłodzie i głodzie. Przyjdzie mi do kanałów chyba zejść.
Zdążyłem tylko masę makową zrobić - jutro reszta.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2009-12-22, 21:01

@Paluch

Ja z frykasami na słodko jest lewy raczej :wink:
Nie jem praktycznie ciast, znaczy sporadycznie, ale jak ktoś robi jakiś specjał to umiem docienić :wink:

U Zbynka można zjeść coś na słodko czego się niepożałuje.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
kroldo
40%
40%
Posty: 57
Rejestracja: 2009-08-30, 16:10
Lokalizacja: Polska

Post autor: kroldo » 2009-12-22, 21:09

Ja ostatnio dwa dni wędziłem udziec wieprzowy 10kg,trzy tygodnie peklowany.
Wyszedł super :slinka o kiełbasce nie wspomnę też wyszła super :slinka
Ostatnio zmieniony 2009-12-22, 21:12 przez kroldo, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
yachu4
60%
60%
Posty: 222
Rejestracja: 2007-07-24, 01:51

Post autor: yachu4 » 2009-12-22, 21:10

@kitaferia
No, czas jest ale śledzik po „japońsku” musi trochę postać żeby się przegryzł z sałatką.

Córka miała upieczyć chlebek z ziarnami, ale maszyna padła i jutro mnie czeka
naprawa. :( Mam nadzieję że podołam. :nie_wiem
Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-12-22, 21:12

W moim domu nie ma zupy grzybowej , jest barszcz z uszkami. Kiedyś jadłem tę, tą zupę i bardzo mi smakowała , nawet namówiłem moje babiny by ugotowały , ale nie miały dobrego przepisu i wyszła średnia , ale mamuśka rekompensuje brak grzybowej kutią :slinka. Ja nie robię nic , jak mnie zmuszą to czasem smarze w frytkownicy robale z morza w panierce 1/1 bułka t. +mąka, ale muszą mnie przycisnąć , rok temu miałem takiego lenia że krewetki te malutkie wsypałem do lampek od wina i zalałem whisky sosem (majonez , keczup , mały dodatek whisky). W mojej rodzinie robią karpia na kilka sposobów i wszyscy się zachwycają , szczególnie tym w galarecie , a ja od karpia to nawet leszcza wolę , nie przepadam za tą rybą , jem smażoną i co roku sobie obiecuje , że następnym razem będzie pstrąg.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2009-12-22, 21:12

yachu4 pisze:@kitaferia
No, czas jest ale śledzik po „japońsku” musi trochę postać żeby się przegryzł z sałatką.
Robisz go jutro, więc czas jest.
Dawaj sprawdzony przepis.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
kroldo
40%
40%
Posty: 57
Rejestracja: 2009-08-30, 16:10
Lokalizacja: Polska

Post autor: kroldo » 2009-12-22, 21:19

Dla Żony to gorzki sos suszonych grzybów plus słodka bułka drożdżowa.
Mnie też smakuje :slinka
Pozdrawiam.

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2009-12-22, 21:20

@ kitaferia

No to ja właśnie na odwrót.
Mam problem z ciastami, krówkami, marcepanem, chałwą i ... długo by jeszcze wymieniać.
Poza tym lubię dobrze jeść. Niestety skutkuje to ciągłym wzrostem wagi.
Ale co tam, prócz makowców będą jeszcze ogromniaste serniki.
Jak mi naprawią piec oczywiście.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
yachu4
60%
60%
Posty: 222
Rejestracja: 2007-07-24, 01:51

Post autor: yachu4 » 2009-12-22, 21:22

@kitaferia

Śledź p japońsku.
składniki (na cztery porcje):
4 matjasy
2 jajka na twardo
3 łyżki oleju
1 średnia cebula
2 średnie ogórki konserwowe
4 czubate łyżki groszku konserwowego (albo, lepiej, mrożonego)
majonez
grubo mielony pieprz, natka pietruszki
przygotowanie:
1.śledzie myjemy pod bieżącą wodą, osączamy, kroimy poprzecznie w grube paski, zalewamy olejem i odstawiamy na 1/2 godz.
2.na czterech talerzykach układamy cztery połówki jajek na twardo, przystrojonych majonezem i natką pietruszki oraz posypanych pieprzem
3.cebulę i ogórki kroimy w kostkę
4.wokół jajek układamy cztery "kupki": cebuli,śledzi, cebuli, ogórków i groszku

To jest przepis któr kiedyś znalazłem w necie, tylko ja wszysko kroję w kostkę i mieszam.
Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości