Słonina
Re: Słonina
Słyszałem że można ją kupić. Jest w sprzedaży. Ja nie spotkałem.hornet pisze:....Ciekawe czy do zdobycia
Ale nic straconego. Można zrobić samemu. Kiedyś zamieściłem swój przepis na forum: http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... c&start=15
Trochę inny przepis jest na stronie: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=778
Proste i smaczne.
Cognoscetis veritatem, et veritas liberabit vos.
@hornet
U nas jest w sprzedaży za 6 zł/kg, robi ją zakład mięsny "FELIX" Z Rossosza niewielka lokalna przetwórnia mięsa i jeszcze zjadliwych wędlin.
@magas37
ty "alkocholiku" ! Chyba wyślę Ci kawałek żebyś wiedział o czym tu piszemy
Słoninka - palce lizać, szczególnie jak człek głodny wracał do koszar.
U nas jest w sprzedaży za 6 zł/kg, robi ją zakład mięsny "FELIX" Z Rossosza niewielka lokalna przetwórnia mięsa i jeszcze zjadliwych wędlin.
@magas37
ty "alkocholiku" ! Chyba wyślę Ci kawałek żebyś wiedział o czym tu piszemy
Słoninka - palce lizać, szczególnie jak człek głodny wracał do koszar.
czytam nie pytam
przepis również z forum wędlinek http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewt ... a+wojskowa
Jest to mój pierwszy post na naszym forum i chciałbym przy okazji przywitać się serdecznie ze wszystkimi psotnikami.
Słonina wędzona w/g przepisu, który stosuję od lat i co najważniejsze mam rzeszę znajomych, smakoszy mojego wyrobu. Słoninka doskonale się komponuje z prochówką, na którą zamieszczę przepis w innym temacie.
Do rzeczy: grubą słoninę (4 do 6cm) oskórować, pozbawić wszelkiego rodzaju błon i resztek mięsa, pokroić w pasy takiej szerokości aby wygodnie było je powiesić w wędzarni.
Przygotować solankę. W gorącej przegotowanej wodzie rozpuścić sól peklową (gotowa mieszanka soli kuchennej i saletry) w proporcji 0,7 do 1 kg na 10l wody dodając jeszcze dodatkową ilość soli kuchennej niejodowanej w ilości 0,3 do 0,6 kg. w zależności czy słonina ma być bardziej lub mniej słona. Do gorącej jeszcze solanki dorzucić garść ziela angielskiego i liści laurowych. Solanka nabierze zielonkawego koloru.
Po ostudzeniu solanki utopić w niej wcześniej przygotowaną słoninę, przycisnąć obciążonym talerzykiem średnicy mniejszej od średnicy naczynia utopionej słoniny.
Wstawić do zimnego pomieszczenia lub do lodówki.
Po dwóch, trzech tygodniach peklowania w czasie których należy od czasu do czasu słoninę przemieszać wyjmujemy ją z solanki, osuszamy czystą ściereczką, nadziewamy na haki i wieszamy w wędzarni. Wędzimy zimnym dymem (25 do 30*C) przez jeden dzień.
W praktyce oznacza to, że wędzarnie rozpalamy rano i jak paliwo wypali się po około dwóch godzinach rozpalamy ponownie po południu, można wyjąć ją następnego ranka.
Po uwędzeniu obtaczamy tak jak kotlety w mące tylko zamiast mąki należy użyć mieszanki suszonej mielonej papryki słodkiej 70% i ostrej 30%. Papryka musi być dobrej jakości i niestety gwarantuje to tylko znana reklamująca się wszędzie firma
(Już raz spartoliłem pyszną słoninę kiepskiej jakości papryką)
Gdy słonina jest już uwędzona i napaprana papryką pakujemy ją pojedynczo do foliowych torebek śniadaniowych i wkładamy do lodówki.
Zwróćcie uwagę że słonina nie została poddana obróbce termicznej co moim zdaniem zalicza ją do t/z zdrowej żywności
Ja przyrządzam jednorazowo 12kg tego przysmaku co starcza na około dwa do trzech miesięcy konsumpcji, przechowuję ją tylko w lodowce.
W trakcie przechowywania słonina ciemnieje od zewnątrz do środka, jest to normalne zjawisko przenikania kondensatu dymu i barwnika papryki do jej wnętrza.
Świetnie smakuje bardzo cienko pokrojona ze świeżym chlebem lub bułką ciabata, można dodatkowo posypać prażonym mielonym kminkiem.
Pozdrawiam serdecznie i życzę smacznego
Cezary
Słonina wędzona w/g przepisu, który stosuję od lat i co najważniejsze mam rzeszę znajomych, smakoszy mojego wyrobu. Słoninka doskonale się komponuje z prochówką, na którą zamieszczę przepis w innym temacie.
Do rzeczy: grubą słoninę (4 do 6cm) oskórować, pozbawić wszelkiego rodzaju błon i resztek mięsa, pokroić w pasy takiej szerokości aby wygodnie było je powiesić w wędzarni.
Przygotować solankę. W gorącej przegotowanej wodzie rozpuścić sól peklową (gotowa mieszanka soli kuchennej i saletry) w proporcji 0,7 do 1 kg na 10l wody dodając jeszcze dodatkową ilość soli kuchennej niejodowanej w ilości 0,3 do 0,6 kg. w zależności czy słonina ma być bardziej lub mniej słona. Do gorącej jeszcze solanki dorzucić garść ziela angielskiego i liści laurowych. Solanka nabierze zielonkawego koloru.
Po ostudzeniu solanki utopić w niej wcześniej przygotowaną słoninę, przycisnąć obciążonym talerzykiem średnicy mniejszej od średnicy naczynia utopionej słoniny.
Wstawić do zimnego pomieszczenia lub do lodówki.
Po dwóch, trzech tygodniach peklowania w czasie których należy od czasu do czasu słoninę przemieszać wyjmujemy ją z solanki, osuszamy czystą ściereczką, nadziewamy na haki i wieszamy w wędzarni. Wędzimy zimnym dymem (25 do 30*C) przez jeden dzień.
W praktyce oznacza to, że wędzarnie rozpalamy rano i jak paliwo wypali się po około dwóch godzinach rozpalamy ponownie po południu, można wyjąć ją następnego ranka.
Po uwędzeniu obtaczamy tak jak kotlety w mące tylko zamiast mąki należy użyć mieszanki suszonej mielonej papryki słodkiej 70% i ostrej 30%. Papryka musi być dobrej jakości i niestety gwarantuje to tylko znana reklamująca się wszędzie firma
(Już raz spartoliłem pyszną słoninę kiepskiej jakości papryką)
Gdy słonina jest już uwędzona i napaprana papryką pakujemy ją pojedynczo do foliowych torebek śniadaniowych i wkładamy do lodówki.
Zwróćcie uwagę że słonina nie została poddana obróbce termicznej co moim zdaniem zalicza ją do t/z zdrowej żywności
Ja przyrządzam jednorazowo 12kg tego przysmaku co starcza na około dwa do trzech miesięcy konsumpcji, przechowuję ją tylko w lodowce.
W trakcie przechowywania słonina ciemnieje od zewnątrz do środka, jest to normalne zjawisko przenikania kondensatu dymu i barwnika papryki do jej wnętrza.
Świetnie smakuje bardzo cienko pokrojona ze świeżym chlebem lub bułką ciabata, można dodatkowo posypać prażonym mielonym kminkiem.
Pozdrawiam serdecznie i życzę smacznego
Cezary
Re: mniam
Widziałem dużo grubszą. Ale cena była za nią też "DUŻOooo grubsza" (W tej cenie kupiłem na promocji schab bez kości )hornet pisze:....nie mogłem dostać słoninki grubszej jak 2 cm.
Trzeba się z tym chyba już pogodzić.
Po prostu zrób z tego co jest. Siła wyższa.
Ja używałem takiej do 2 cm (Innej nie było)
Cognoscetis veritatem, et veritas liberabit vos.
-
- 0%
- Posty: 5
- Rejestracja: 2010-09-21, 12:11
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości