Fantazje, pomysły i realizacje kulinarne Klodka4

Czyli coś na ząb...
Awatar użytkownika
klodek4
50%
50%
Posty: 128
Rejestracja: 2011-09-01, 02:37
Lokalizacja: alicante, hiszpania

Fantazje, pomysły i realizacje kulinarne Klodka4

Post autor: klodek4 » 2011-10-12, 12:53

Witam!!!!
Jako że rybka lubi pływać, postanowiłem założyć nowy temat gdzie będę dodawał różnego rodzaju fotki + przepisy kulinarne nieraz bardzo egzotyczne z racji rejonu w jakim żyję :P z chęcią dzielenia się różnego rodzaju doświadczeniami, pozdrawiam i liczę na gorącą dyskusję.
Dziś załączę kilka fotek z dwóch ostatnich moich wędzeń /z racji temperatur tylko rybki, serki i kurczak/ :P :P :P
Załączniki
SAM_3845.JPG
SAM_3844.JPG
SAM_3843.JPG
makrela , ostrobok, udka kurczaka i serki
Ostatnio zmieniony 2011-10-12, 13:21 przez klodek4, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2011-10-12, 13:09

Potrafisz człowiekowi narobić smaka :glodny :slinka

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2011-10-12, 13:12

@ klodek 4
Uważam że jesteś nikczemnikiem bez serca.
No bo jak można o tej porze pokazywać takie rozpasane specyjały ?
Mój żołądek właśnie ma ochotę przenicować się na drugą stronę.
Ślinianki ciężko pracują jak u psa Pawłowa !

pozdrawiam
Paluch

Awatar użytkownika
franta
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2010-04-25, 13:37

Post autor: franta » 2011-10-12, 19:05

Ja pierdykam , klodi ty to potrafisz , aż mnie poskręcało - a te rypki , no no nie powiem , choć ja z ryb to najbardziej lubię walenie. :lol: :lol: :lol:

Pozdrawiam :brawo :brawo :brawo - niezły temat , bardzo lubię coś upichcić
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-

Awatar użytkownika
klodek4
50%
50%
Posty: 128
Rejestracja: 2011-09-01, 02:37
Lokalizacja: alicante, hiszpania

Post autor: klodek4 » 2011-10-12, 19:38

No to dobra Panowie :!: :!: :!: :!: :!:
kolacyjnie przekąskowo teraz :slinka :slinka :slinka :slinka :slinka

krewetki w tym wypadku langustynki / langostinos/ w zalewie /wino białe+oliwa z oliwek+czosnek+łyżka miodu+papryka czerwona+sól+pieprz/, kilka godzin w lodówce i na grilla lub patelnie , mocno grzejemy i szybko i mniam mniam!!!!!!

:oops koniecznie trzeba czymś popić :!: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :!:
Załączniki
SAM_2032m.jpg
do spożycia
sylwek (5).jpg
w trakcie
IMG844m.jpg
przed zalewą

Awatar użytkownika
klodek4
50%
50%
Posty: 128
Rejestracja: 2011-09-01, 02:37
Lokalizacja: alicante, hiszpania

Post autor: klodek4 » 2011-10-31, 17:06

No to dajemy dalej!!!!
Paella mixta czyli misz masz paellowy, uszy nam się trzęsły i dobre było :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Załączniki
paella mixtam.jpg
paella mixta (6).jpg
paella mixta (1).jpg

jaga1
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2010-10-27, 21:40

Post autor: jaga1 » 2011-11-06, 21:51

Te rybki do wędzenia powieś ogonkiem w dół a będą soczyste po uwędzeniu.

Awatar użytkownika
klodek4
50%
50%
Posty: 128
Rejestracja: 2011-09-01, 02:37
Lokalizacja: alicante, hiszpania

Post autor: klodek4 » 2011-11-06, 22:19

Witaj!!! A to dlaczego :?: :?: :?: :?: pierwszy raz słyszę :!: :!: :!: :!: pozdro

jaga1
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2010-10-27, 21:40

Post autor: jaga1 » 2011-11-15, 23:28

Wiem z własnego doświadczenia. W trakcie wędzenia soczek z mięska nie wycieka przez skórkę. Przy czyszczeniu staram się nie rościnać za daleko brzuszka. Wędziłem dużo śledzi, dorsza , makreli. Najlepsze drzewo to olcha daje piękny złoty kolor. To jest moje zdanie ,są różne gusta ,spróbuj i napisz czy miałem rację. Pozdrawiam. Poszukam moich zdjęc i umieszczę tutaj.

[ Dodano: 2011-11-16, 19:51 ]
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/29b ... 30165.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/367 ... 83b22.html

Awatar użytkownika
klodek4
50%
50%
Posty: 128
Rejestracja: 2011-09-01, 02:37
Lokalizacja: alicante, hiszpania

Post autor: klodek4 » 2011-11-16, 22:03

Oki! spróbuję w tą sobotę, trzeba próbować, fotki zapodaj, a Olchy tutaj czyli Hiszpanii nie uświadczysz, w tą sobotę będę próbował wędzić na drzewie z pomarańczy!!!! pozdrawiam

Awatar użytkownika
klodek4
50%
50%
Posty: 128
Rejestracja: 2011-09-01, 02:37
Lokalizacja: alicante, hiszpania

Post autor: klodek4 » 2011-11-17, 15:16

No, no!!! :brawo ja też niedługo zapodam fotki, w sobotę wędzenie, mięsko w zalewie od ponad tygodnia to zobaczymy co wyjdzie , a tak na marginesie jak i czy parzycie mięsko. :brawo

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2011-11-17, 22:21

Witam,
ja nie parzę, ale jestem odmieniec po zawale :D - nie jem teraz świniny (hmm, staram się :cry: ), a wędzę peklowaną pierś indyka, długo, w chłodnym dymie i nie parzę - wychodzą dość twarde "polędwiczki", z mocnym smakiem i zapachem. Można to kroić na półmilimetrowe plasterki, i wtrajać jak chipsy :)
Parzę tylko, kiedy uwędzę peklowaną wołowinę (ligawą) - też długo i w chłodnym dymie, za twarde to byłoby bez parzenia, a tak wychodzi "niemiękka" wołowa szynka, bardzo ciekawa w smaku. Parzę półtorej, dwie godziny, zależy od wagi.

No i oczywiście parzę też czasem mięso w prasce, którą kiedyś sobie wyspawałem (a użyłem w niej zresztą kwasoodpornych sprężyn od fittingu KEG-a, są doskonałe do tego celu) - ale to już nie wędlina.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2011-11-17, 22:51

Astemio pisze:Witam,
ja nie parzę, ale jestem odmieniec po zawale :D
He, he ja też jestem "siakiś taki" ale jeszcze przed................... i pozwalam sobie na różne mięska. Nie parzę tylko kiedy ma to powisieć jakiś czas na haku ( dojrzeć).
Jeżeli wędzę do szybkiego spożycia lub komuś zawsze parzę.
Czas i temperatura zależy od mięska i od wagi.
Ostatnio wędziłem cały wsad dla znajomych więc musiało być super i wtedy pierwszy raz w życiu używałem termometru do parzenia :!:
Przy odbiorze było tak: :shock: :shock: :shock:
Ja parzę tak:
- wrzucam mięsko do wrzątku na 8-10 min
- obniżam temp do 80 stopni
- parzę do momentu jak w środku mięsa osiągnę żądaną temperaturę.

I tak dla wieprzowiny - 70-72°C
dla wołu - 63-65°C
dla drobiu - 89° C
czytam nie pytam

Awatar użytkownika
klodek4
50%
50%
Posty: 128
Rejestracja: 2011-09-01, 02:37
Lokalizacja: alicante, hiszpania

Post autor: klodek4 » 2011-11-17, 22:57

Niestety nie mam termometru takiego do mięska, więc ponowie pytanie jak byś to zrobił na oko!!!
mam takie kawałki po 600 -700 gram /karkówka, schab, polędwica, golonka i boczek/
z góry dzięki!!!!

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2011-11-17, 23:01

Jak na moje oko to stara zasada:
godzina na każdy kilogram mięsa.
Nie gotować tylko parzyć :!:
czytam nie pytam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości