Głowizna
Głowizna
Witam, co Wam powiem to wam powiem, ale nic nie powiem, jedynie opiszę co nieco każde zdjęcie....
Surowce.. Karkówka i Łopatka oraz całe laboratorium
Zbliżenie na łakocie
Przydatne akcesorium
Rozdrobnienie surowca
Przygotowane słoiki
Petardy nabite
Pasteur-yzacja
Przepraszam za jakość zdjęć, w razie pytań bez krempacji;)
Konsumpcja
A to mój śmietnik zazwyczaj...
Surowce.. Karkówka i Łopatka oraz całe laboratorium
Zbliżenie na łakocie
Przydatne akcesorium
Rozdrobnienie surowca
Przygotowane słoiki
Petardy nabite
Pasteur-yzacja
Przepraszam za jakość zdjęć, w razie pytań bez krempacji;)
Konsumpcja
A to mój śmietnik zazwyczaj...
Ostatnio zmieniony 2012-03-15, 21:45 przez zwyczajny, łącznie zmieniany 1 raz.
XXX
Pierwszego dnia 1,5 godziny słoiki zostawić do wystygnięcia w wodzie.
Drugiego dnia 1 godzinę j.w.
Trzeciego dnia 0.45 godziny j.w.
Niby za długo, ale chociaż miąsko zmiękło tak, że można smarować jak masełkiem:)
można pasteuryzować jeszcze czwarty raz analogicznie jak trzeci co wydłuży ponoć jeszcze bardziej czas przydatności do spożycia do pół roku w ciemnym i chłodnym miejscu.
Drugiego dnia 1 godzinę j.w.
Trzeciego dnia 0.45 godziny j.w.
Niby za długo, ale chociaż miąsko zmiękło tak, że można smarować jak masełkiem:)
można pasteuryzować jeszcze czwarty raz analogicznie jak trzeci co wydłuży ponoć jeszcze bardziej czas przydatności do spożycia do pół roku w ciemnym i chłodnym miejscu.
XXX
Cześć.
Zwyczajny ale co to ma wspólnego z głowizną?
BNP przepis na głowiznę brał ode mnie
Następnym razem w czasie stygnięcia odwróć słoiki do góry nogami, warstwa tłuszczu będzie na dole mięsa a ,a górze galaretka.
Ja używam szybkowaru. Wchodzi 4 słoiki 0,5l czas gotowania 1-1,5h.Tylko jeden raz.
Zwyczajny ale co to ma wspólnego z głowizną?
BNP przepis na głowiznę brał ode mnie
Następnym razem w czasie stygnięcia odwróć słoiki do góry nogami, warstwa tłuszczu będzie na dole mięsa a ,a górze galaretka.
Ja używam szybkowaru. Wchodzi 4 słoiki 0,5l czas gotowania 1-1,5h.Tylko jeden raz.
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
Zależy co chcesz osiągnąć, jeśli zamierzasz zjeść to od razu to OK ale jeśli chcesz to chwilę dłużej przechowywać to może być problem ...bielok pisze:Ja używam szybkowaru ... czas gotowania 1-1,5h.Tylko jeden raz.
za wiki
Tyndalizacja, pasteryzacja frakcjonowana – metoda konserwacji żywności, która polega na trzykrotnej pasteryzacji przeprowadzanej co 24 godziny. Termin wywodzi się od nazwiska Irlandzkiego uczonego Johna Tyndalla.
Mechanizm działania:
pierwsza pasteryzacja zabija głównie formy wegetatywne, nie jest w stanie zabić niektórych form przetrwalnych;
po upływie doby, pod wpływem impulsu termicznego z przetrwalników rozwijają się kolejne formy wegetatywne bakterii, które giną po drugiej pasteryzacji;
trzecia pasteryzacja działa podobnie jak druga, zabijając ewentualne opóźnione bakterie.
Ja takie słoiki zabierałem na kemping do Chorwacji i tylko 3 na 20 nie przetrwało temperatury otoczenia +35 C (a ile było w bagażniku auta? )
p.s. @zwyczajny - ile poszło szkockiej na te 5 słoiczków?
Ja lubię siebie. Siebię lubi mnie. Mnie lubię ja. I wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Schizofrenicy nie mają źle.
Cześć.
więc przede wszystkim oszczędzam czas i energię.
Po drugie tak się utrwala konserwy w przemyśle ogrzewając je przez ok 1h w 115-121*C. Nazwy procesu zapomniałem.
Po trzecie z dwóch połówek głów wychodzi mi raptem 8 słoiczków i po dwóch tygodniach nie ma po nich śladu
Więc tak. Temat dotyczy głowizny. Gdyby tydanizowac głowiznę w czasach które podał Zwyczajny to zaręczam cię że będziesz miał ją kłopot pogryźć. Golonkę także.bwie pisze:Zależy co chcesz osiągnąć, jeśli zamierzasz zjeść to od razu to OK ale jeśli chcesz to chwilę dłużej przechowywać to może być problem ...bielok pisze:Ja używam szybkowaru ... czas gotowania 1-1,5h.Tylko jeden raz.
więc przede wszystkim oszczędzam czas i energię.
Po drugie tak się utrwala konserwy w przemyśle ogrzewając je przez ok 1h w 115-121*C. Nazwy procesu zapomniałem.
Po trzecie z dwóch połówek głów wychodzi mi raptem 8 słoiczków i po dwóch tygodniach nie ma po nich śladu
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
Witaj,bielok pisze:Temat dotyczy głowizny. Gdyby tydanizowac głowiznę ...
OK, nigdy nie robiłem głowizny, za golonką też nie przepadam (jadłem ją raz w życiu), więc pewnie jest tak jak mówisz - ale @zwyczajny użył karkówki i łopatki a takie konserwy bez problemu możemy tyndalizować.
tylko pasteryzacja mi przychodzi do głowy.Nazwy procesu zapomniałem
Pozdrawiam
Ja lubię siebie. Siebię lubi mnie. Mnie lubię ja. I wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Schizofrenicy nie mają źle.
Cześć
Znalazłęm:
APERTYZACJA- metoda cieplnego utrwalania żywności w zamkniętych hermetycznie naczyniach (słoiki, puszki metalowe, butelki). Polega na długotrwałym gotowaniu we wrzącej wodzie lub parze, celem zniszczenia wegetatywnych form przetrwalników (pasteryzacja w temp. do 100⁰C) lub przetrwalników (temp > 100⁰C, zazwyczaj 112-121⁰C).
Opracowana w 1803r. przez Nicolasa Apperta.
Znalazłęm:
APERTYZACJA- metoda cieplnego utrwalania żywności w zamkniętych hermetycznie naczyniach (słoiki, puszki metalowe, butelki). Polega na długotrwałym gotowaniu we wrzącej wodzie lub parze, celem zniszczenia wegetatywnych form przetrwalników (pasteryzacja w temp. do 100⁰C) lub przetrwalników (temp > 100⁰C, zazwyczaj 112-121⁰C).
Opracowana w 1803r. przez Nicolasa Apperta.
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
Witambielok pisze:Cześć APERTYZACJA- metoda cieplnego utrwalania żywności w zamkniętych hermetycznie naczyniach
Kolego @bielok zamiast się tu "wymądrzać" może
podrzuć jakiś przepis na mięso "słoikowe" .
Znalazłem na wędlinach przepis na łopatkę w słoikach , jak
mam być szczery zjadliwe było , (1 szt jeszcze stoi } ale bez
rewelacji.
robol
Polak potrafi !!!
Cześć.
Maska oraz obrane mięsko, kroimy tak drobno jak nam cierpliwość daje Ci co lubię mielonkę mogą wszystko przepuścić prze maszynkę o grubym oczku.
Całość pekluję peklosolą 19g/1kg. Czas peklowania różny, od 10 min do dwóch dni.
Na dno słoika daję: 50 ml wody, ząbek czosnku, kulkę ziela i jałowca, kilka kulek pieprzu, kilka ziaren kminku, odrobinę liścia laurowego. Dodaje mięso do wysokości 3/4 słoja i na górę daję taki sam zestaw przypraw, oraz wodę do prawie pełna. Słoiki zakręcam bardzo szczelnie. Jak przypuszczacie zestaw przypraw należy dobrać doświadczalnie pod siebie.
Następnie słoje lądują w szybkowarze i się tam gotują.
Przez kilka lat używania szybkowaru jeden słoik mi pękł, z jednego zerwało nakrętkę.
Maska oraz obrane mięsko, kroimy tak drobno jak nam cierpliwość daje Ci co lubię mielonkę mogą wszystko przepuścić prze maszynkę o grubym oczku.
Całość pekluję peklosolą 19g/1kg. Czas peklowania różny, od 10 min do dwóch dni.
Na dno słoika daję: 50 ml wody, ząbek czosnku, kulkę ziela i jałowca, kilka kulek pieprzu, kilka ziaren kminku, odrobinę liścia laurowego. Dodaje mięso do wysokości 3/4 słoja i na górę daję taki sam zestaw przypraw, oraz wodę do prawie pełna. Słoiki zakręcam bardzo szczelnie. Jak przypuszczacie zestaw przypraw należy dobrać doświadczalnie pod siebie.
Następnie słoje lądują w szybkowarze i się tam gotują.
Przez kilka lat używania szybkowaru jeden słoik mi pękł, z jednego zerwało nakrętkę.
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości