Pasta paprykowa

Czyli coś na ząb...
Awatar użytkownika
61gaw
101%
101%
Posty: 374
Rejestracja: 2011-11-02, 10:52
Lokalizacja: Z osiedla nad stawem

Post autor: 61gaw » 2012-11-03, 00:30

By zagęścić- to najprościej przez odparowanie (brak ubocznych dodatkowych zapachów!)

1

Post autor: 1 » 2013-08-23, 18:48

@ furman
Sezon na paprykę.

Zrobiłem znowu Twoją pastę (robiłem też w ubiegłym roku).
Jest super.
U mnie z kilograma papryki znika w ciągu dwóch dni.
Polecam wszystkim.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 1, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2013-08-23, 21:19

Siemka! Napisz Franku przepis z papryk piri-piri, bardzo mi to smakowało ze słoikówką. Zastąpię je pospolitym chili z markietu.
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Awatar użytkownika
franta
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2010-04-25, 13:37

Post autor: franta » 2013-08-24, 11:25

Pasta Piri-Piri dla odważnych...

Pastę polecam osobom lubiącym bardzo ostre potrawy. Jej ostrość wypala na jakiś czas kubki smakowe. Choć jest bardzo ostra to dla wielbicieli ostrości bardzo smaczna :)
Podczas jej przygotowywania nie mogłam się oprzeć pokusie próbowania i wypaliłam skutecznie cała jamę ustną więc na jakiś czas mam wirusy anginy i inne tego typu świństwa z głowy ;)
Zapewniłam sobie taki zapas papryki, że teraz to może nadejść zima stulecia. Jest zrobiona już pasta a jak dojrzeje kolejna papryczka to papryka marynowana, jak szaleć to na całego!
Nie radzę popijać dla łagodzenia ostrości ciepłym napojem, zimnym też nie bardzo, podobno alkohol 40% neutralizuje ostrość ale nie próbowałam osobiście więc pewności nie mam.

Składniki :
• 2 kg papryki piri-piri
• 4-5 ząbki czosnku
• 2 łyżka soli
• 3 łyżki cukru
• 1/2 szkl. octu winnego lub jabłkowego 5-6%
• 1,2 szkl. oleju - ja daję z oliwek
• dodaję poza przepisem dodatkowo dla łagodności 4-5 większych marchwi i 4-5 dużych pomidorów.

(Do @czarnulek - właśnie ta pasta którą jadliście jest z dodatkami poza przepisem.)

• rękawiczki jednorazowe - bez nich nie polecam zabierać się za przygotowywanie!


Papryki myjemy, odcinamy i wyrzucamy szypułki razem z pestkami, (można dla zaostrzenia gdyby była za mało ostra sama w sobie zostawić trochę pestek :)
Kroimy na mniejsze kawałki i wrzucamy do garnka, dodajemy olej marchew, pomidory oraz sól i dusimy mieszając pod przykryciem ok. 15-20 minut, do miękkości.

Jak już będzie miękka, dodać pokrojone ząbki czosnku, ocet, cukier i zmiksować blenderem na jednolitą masę.

Nakładać do małych słoiczków, zakręcić.

Pasteryzacja:
Wstawić do zimnego piekarnika, nastawić na 120 stopni i po zgaszeniu kontrolki pozostawić na 30 minut. Wyjąć, postawić do góry dnem do ostudzenia.

Taką pastę można dodawać do sosów majonezowych, jogurtowych, pomidorowych. Można nią zaostrzać smak zup i sosów. Można smarować kanapki :)
Proszę jednak pamiętać, że jedzona solo jest naprawdę ostraż!

Pozdrawiam życząc smacznego.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez franta, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
mlody
101%
101%
Posty: 1019
Rejestracja: 2008-06-25, 13:46
Lokalizacja: SOSNOWIEC

Post autor: mlody » 2015-08-24, 13:18

Powoli zaczyna mi dojrzewać ostra papryka więc czas na jakiś sos czy inną pastę, i tu pojawia się mały problem większość przepisów jest z papryką słodką lub solo a ja chciałbym wykorzystać pomidory jako wypełniacz. Macie jakieś ciekawe przepisy na ostrą pastę z pomidorami?
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2015-08-24, 18:04

Pietro dzielił sokiem z ostrej w strzykawkach, dostałem jedną strzykawkę :mrgreen: , oj działo się wtedy działo, nie będę opisywał, ale powiedzenie ,,miałem sranie, że palce lizać'' byłby nie na miejscu.

Awatar użytkownika
mlody
101%
101%
Posty: 1019
Rejestracja: 2008-06-25, 13:46
Lokalizacja: SOSNOWIEC

Post autor: mlody » 2015-08-24, 21:55

My też tak mieliśmy, ale jaka była pyszna, to aż z zachłanności popażyłam oczy😂
Teraz zjadamy się świeżą pastą paprykowa, tak słabą, że aż Zbynkowi będzie smakować.
Pozdrawiam Ania😅
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2015-08-24, 22:26

Oczy piekły żonę Pietra, bo Jej kazał ten sok wyciskać, pozdr. magas.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości