Bundzyki

Czyli coś na ząb...
Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2015-11-14, 21:17

Kupiona od gospodarza więc chyba żywiona tradycyjnie. Grubość około 5,5 cm.

Awatar użytkownika
radius
90%
90%
Posty: 822
Rejestracja: 2010-11-30, 14:39
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: radius » 2015-11-14, 22:20

@drgranatt, gdzie takie świnie hodują? Ostatnio taką grubą słoninę widziałem, jak mój ojciec "bił" świnię jakieś 40 lat temu :shock:
Spiritus flat ubi vult

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2015-11-15, 00:02

Bo to słonina ze słonia była :mrgreen:
Mam upatrzonego wieprza, który miał paść na Wielkanoc, ale właściciel nie zdążył, a później za gorąco było. Karmiony zbożem i ziemniakami. Nie liczę na wiele, bo to abstynent :wink: Jeden i drugi :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 2015-11-15, 00:06 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek

darekint
40%
40%
Posty: 50
Rejestracja: 2014-10-29, 16:53

Post autor: darekint » 2015-11-15, 21:44

Ja jak wędzę to słonina ma lepsze wzięcie niż szynka, tylko ciężko o grubą słoninę :D . Stare smaki są związane z jakością pół produktów, ze sklepowego mięsa to już nie to. Trzeba szukać "ćwiartki" lub "połówki" u chłopa.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez darekint, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2015-11-16, 09:36

radius pisze:@drgranatt, gdzie takie świnie hodują? Ostatnio taką grubą słoninę widziałem, jak mój ojciec "bił" świnię jakieś 40 lat temu :shock:
woj. mazowieckie, powiat zwoleński, gmina Przyłęk, wieś Babin :glodny

zbynio
80%
80%
Posty: 415
Rejestracja: 2013-08-04, 23:26
Lokalizacja: Lorrach

Post autor: zbynio » 2015-11-16, 21:06

Czasem udaje mi się nabyć ze dwa kilo takiej słoniny zwanej "na dwa palce" dzięki wujkowi masarzowi. Wtedy obsypuję grubo ziołami prowansalskimi bo takie lubię i oczywiście solę ale nie za dużo raczej tak jak do peklowania. Zawijam w ścierkę i leży to w lodówce dobry tydzień. Później ląduje w zamrażarce czasem na miesiąc a czasem krócej bo to zależy kiedy będę wędził mięso. Mięsiwa wędzę "na zimno" a razem z nimi słoninę ale po uwędzeniu i wyjęciu mięsa z wędzarni zabawa dopiero się zaczyna. Podnoszę temperaturę pomaleńku aby słoninka równomiernie się nagrzewała aż do momentu kiedy zaczyna się robić leciutko szklista i w takiej temperaturze trzymam ją z godzinkę uważając aby tłuszczyk nie kapał.
ten czas pozwala jej zmięknąć do tego stopnia, że później po ostygnięciu daje się smarować na świeżym chlebku prawie jak smalec. Do tego ruskie żeberka i podlewka dobrym destylatem... Jeszcze nie miałem takiego stanu który zwie się przesytem :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbynio, łącznie zmieniany 1 raz.
Ryby łowię.

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2015-11-16, 21:20

Oj zbynio, teraz to przesadziłeś :nono Jesteś bezwzględny, idę ukroić sobie słoninki :slinka
I tak zamiast bundzyków zrobiła się słoninka :D

Zapomniałem dodać, że foremki do pieczenia chleba smarujemy smalcem z takiej słoninki.
Ostatnio zmieniony 2015-11-17, 13:17 przez drgranatt, łącznie zmieniany 1 raz.

gwizdek1
10%
10%
Posty: 17
Rejestracja: 2013-03-22, 19:32

słonina

Post autor: gwizdek1 » 2015-11-16, 21:45

Grubą słoninę zasoloną, ok 3-5 cm wkładam do pojemnika na ok miesiąc.
Robię ją tak:
Słoninę docinam ok 1 cm mniej co do wielkości pojemnika w którym przechowuję.
Słoninę bardzo gęsto nakłuwam i wciskam kawałki czosnku. Sypie na dno pojemnika ok 1 cm soli kłodawskiej niejodowanej. Wkładam do pojemnika i całkowicie zasypuje solą. Po miesiącu lub dłużej można już spożywać lub opłukać i posypać/natrzeć papryką wędzoną słodką i ostrą w stosunku 2:1 lub 1:1. W zależności jak kto woli i ją wędzić. Cienkie plasterki z cebulą na świeży chlebuś to poezja.

zbynio
80%
80%
Posty: 415
Rejestracja: 2013-08-04, 23:26
Lokalizacja: Lorrach

Post autor: zbynio » 2015-11-16, 22:05

Nie ma to jak dobry temat aż nam się kolega gwizdek uaktywnił. :brawo :1st czosnek jest zajebisty czasem nadziewam czosnkiem ale wtedy nie wędzę i może to błąd?
Ryby łowię.

Awatar użytkownika
Frog
80%
80%
Posty: 450
Rejestracja: 2013-01-04, 10:22
Lokalizacja: Gmina Wieliczka ;)

Post autor: Frog » 2015-11-17, 07:55

Koledzy, a jak u Was z cholesterolem? :twisted:
Do niedawna uwielbiałem takie przysmaki i nie wyobrażałem sobie życia bez nich, ale
odkąd okazało się, ze łatwiej mnie przeskoczyć niż obejść, zostałem zmuszony do drastycznej zmiany diety :down

Awatar użytkownika
radius
90%
90%
Posty: 822
Rejestracja: 2010-11-30, 14:39
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: radius » 2015-11-17, 08:05

Spiritus flat ubi vult

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2015-11-17, 08:21

A mój wynosi 131. TG, HDL i LDL też w normie więc chyba dobrze jest :D

Awatar użytkownika
Frog
80%
80%
Posty: 450
Rejestracja: 2013-01-04, 10:22
Lokalizacja: Gmina Wieliczka ;)

Post autor: Frog » 2015-11-17, 12:36

Kurna, okazy zdrowia same cholera się trafiły. :smile4
To skąd do jasnej anieli wzięła mi się otłuszczona wątroba, że na USG wyszedł obraz tak zamazany, że nie można było stwierdzić jak ten organ w środku wygląda? Od alkoholu może? :wallangry

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2015-11-17, 12:50

Aaaa tam, zepsute USG było...

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2015-11-17, 13:19

Frog, chyba za bardzo przykładasz się :drunk do hobby :nono

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości