Strona 3 z 3

Re: Bigos z kapusty kiszonej

: 2018-11-25, 19:50
autor: Benek
radius pisze:
2018-11-24, 22:20
. Należy pamiętać, że w okresie przybywania księżyca lepiej się rozwijają pożądane mikroorganizmy potrzebne do kiszenia. [/color].
Można poznać autora tej niedorzeczności.

Re: Bigos z kapusty kiszonej

: 2018-11-25, 20:59
autor: mienho
Moja teściowa robi bigos na "pozostałościach" po grillowaniu. Karkówka z kiełbasą i do tego aromat dymu to podobnie jak wędzone. Chyba nie daje śliwek bo nigdy nie znalazłem, trzeba spróbować namówić .

Re: Bigos z kapusty kiszonej

: 2018-11-25, 22:14
autor: radius
Benek pisze:
2018-11-25, 19:50
Można poznać autora tej niedorzeczności.
Można. Chińczycy, gdzieś tak sprzed 2000 lat :mrgreen:

Re: Bigos z kapusty kiszonej

: 2018-11-26, 15:33
autor: Doody
Wydaje się, że księżyc nie powinien mieć na nic wpływu ale jednak...
Grzyby w lesie rosną w określonych kwadrach. Ryby w nocy również biorą inaczej i to nawet przy pochmurnym niebie. Coś w tym musi być :wink:

Re: Bigos z kapusty kiszonej

: 2018-11-26, 17:25
autor: radius
Doody pisze:
2018-11-26, 15:33
Wydaje się, że księżyc nie powinien mieć na nic wpływu ale jednak...
Hmmm... a pływy oceaniczne :whistle Księżyc ma wpływ na wszystko co związane z wodą, na nas też :drunk :mrgreen:

Re: Bigos z kapusty kiszonej

: 2018-11-26, 20:17
autor: zbynek
Księżyc od eonów lat towarzyszy życiu na ziemi. A, że wywiera namacalny i realny wpływ na to co się na niej dzieje, nikt już dziś nie wątpi. Począwszy od pływów oceanów, a skończywszy na rytmach życiowych wielu organizmów z człowiekiem włącznie.

Wystarczy wpisać w gogle "księżycowe drewno" by się dowiedzieć, że ludzie już od wieków potrafią na tym zarabiać pieniądze. :wink:

Re: Bigos z kapusty kiszonej

: 2018-11-27, 12:05
autor: Doody
Jako ciekawostkę można dodać, że Księżyc kiedyś również obracał się wokół własnej osi i pokazywał nam ową "the dark side...". Wtedy przetaczała się po nim fala pływowa (spowodowana oddziaływaniem Ziemi) o wysokości 6-7m ale złożona nie z wody ale kamieni, skał a nawet skorupy księżycowej. Musiał to być niezły widok. Właśnie ta siła spowodowała ustabilizowanie się naszego satelity na jednej osi i już nie odsłania nam swojej drugiej strony. To samo spotkało również Merkurego, ze względu na bliskość Słońca.

Re: Bigos z kapusty kiszonej

: 2018-11-27, 13:40
autor: Benek
I tak to od gastronomii doszliśmy do astronomii...
Doody pisze:
2018-11-27, 12:05
Jako ciekawostkę można dodać, że Księżyc kiedyś również obracał się wokół własnej osi
Mam lepszą ciekawostkę. Może nie do uwierzenia, ale Księżyc dalej obraca się wokół własnej osi :shock:

Możesz podać źródło tej informacji o fali pływowej z kamieni?

Re: Bigos z kapusty kiszonej

: 2018-11-27, 15:48
autor: Doody
Księżyc wykonuje jeden obrót na 27 dni czyli na okres obiegu dookoła Ziemi. W takich ryzach trzymają go właśnie siły pływowe skorupy.
A informację o pływach skorupy obejrzałem na jednym z kanałów Discovery w serii "Tajemnice wszechświata".
Takie ruchy pływowe występują nadal na księżycach Jowisza, rozgrzewając jądra księżyców do tego stopnia, że są one płynne.

Re: Bigos z kapusty kiszonej

: 2018-11-28, 20:28
autor: Frog
Ruchy pływowe, rozgrzane jądra ...?! A mieliśmy o bigosie kurde gadać!
Bigos (Encyklopedia Staropolska. Z. Glogera).
Józef Ossoliński pod wyrazem bigos daje objaśnienie: „Bigos hultajski z różnych mięsiw z kapustą”. Cezary Biernacki pisze: „bigos hultajski, podobnie jak barszcz lub zrazy, jest najulubieńszą potrawą kuchni polskiej”. Przyrządza się z kapusty kwaszonej z drobno pokrajanem mięsiwem wołowem, cielęcem, wieprzowem, kiełbasą, zwierzyną, słoninką w kostki pokrajaną lub grzybami. Zwykle bigos praży się tłusto i długo na węglach, a odgrzewany, nabiera w smaku większej wartości. Dlatego też Polacy wybierając się w dalsze strony, zabierali ze sobą faskę kilkogarncową dobrze opieprzonego bigosu, który odgrzewano na popasach. Stare gospodynie wiedzą z tradycji , że bigos robiono zawsze bądź z kapusty kwaszonej szatkowanej, bądź niekwaszonej, ale na kwasie burakowym. Ze słoninką, schabem, kiełbasą zawsze gotowano, a zwierzynę pieczoną, mianowicie zająca, dodawano po ugotowaniu. Warząc wrzucano pieprz w całych ziarnkach, a pieprzem tłuczonym posypywano na talerzach. Bigos podaje się na gorące śniadanie, zwłaszcza dla wyjeżdżających w podróż i na wieczerzę. W domach staropolskich bigos z kiełbasą podany przed zupą zaczynał obiad, a poprzedzany był kieliszkiem starki, piołunówki, lub gdańskiej wódki. Bywa zawsze gęsty, bo rzadki jest już kapuśniakiem.
Bigos jak widać nie jedno ma imię.
Od jakiegoś czasu moich dwóch kumpli każdego roku kisi kapuchę. Każdy po swojemu. Od nich pozyskuję ową podstawę bigosu świątalnego, w systemie barteru :jest_ok
Drzewiej dokonywałem zakupu kapustki w co najmniej trzech różnych miejscach. Zawsze podstawą mojego bigosu są jej trzy kilogramy. Nigdy z jednego źródła.

Re: Bigos z kapusty kiszonej

: 2018-12-07, 17:23
autor: yacequ
Toć gadamy !
@Frog - lejesz tony miodu na moja duszę ! Toż to najzacniejsze danie na okazję każdą, a nawet bez okazji (ale zawsze z naszą siwuchą).
Właśnie zakończyłem pracę domową BIGOS STAROPOLSKI z 4 kg kapusty z Bazarku na Dołku - jedyna kapusta u Pani z Warkoczem - a moja Szlachetna Połowa wyraziła się (wybacz brak eufemizmu) - zaj@bisty !!!
Pozdrawiam wszystkich sybarytów,
Wesołych Świąt !
Jacek

[/quote]Można. Chińczycy, gdzieś tak sprzed 2000 lat :mrgreen:[/quote]
Oj tam, oj tam - sprzed 4000 lat raczej! Nauka radziecka zna takie przypadki....

Re: Bigos z kapusty kiszonej

: 2018-12-07, 19:55
autor: Frog
yacequ - ヤツェク Już wiem mój imienniku skąd Twój nick :D
Jednak (nie gniewaj się) pozostanę przy swoim zdaniu - Kapucha od Pani Z Warkoczem nigdy nie będzie lepsza od kapuchy z Trzech Różnych Źródeł, Co do całej reszty Twojej wypowiedzi zgadzam się w 100%, zwłaszcza w wątku z siwuchą. :drinks