Pomysł na... aparaturkę szklaną

Teoria i praktyka metody garnkowej
sobolu
60%
60%
Posty: 201
Rejestracja: 2008-10-23, 22:36

Post autor: sobolu » 2010-03-17, 00:51

Widzę że Kolega "oczytany". Zapewne stąd Twoje pytanie sprzed kilku dni o aluminiową aparaturę :wink:
Jak to mówią, mniej wiesz, spokojniej pędzisz - ale polecam poczytać o BHP w naszym hobby.
A wydaje się jakby tą ściane dla faceta wywaliło zaledwie kilka dni temu...
http://www.youtube.com/watch?v=ti6TRIGR ... re=related
Zalecam więcej pokory, to królewska cecha.
dreiko pisze:Mam wrażenie, że wiedzę o przebiegu procesu destylacji to masz tylko z książek.
To po części prawde, ponieważ ja raczej rektyfikuje.

Awatar użytkownika
SRG
90%
90%
Posty: 682
Rejestracja: 2007-12-15, 09:32
Lokalizacja: śląskie

Post autor: SRG » 2010-03-17, 08:29

@dobryuser
Do prezentowanej kolumienki potrzebna jest jeszcze chłodnica. (Co oczywiście wiesz.)
Po pierwszym użyciu tego sprzętu, jeśli nie będziesz zadowolony z wyników, (co jest bardzo prawdopodobne) sugeruję wymianę wypełnienia. Wypełnieni w postaci takich ciętych rurek, jest miej efektywne niż pierścienie Raschiga. http://pl.wikipedia.org/wiki/Pierścienie_Raschiga
Jeśli zasypiesz kolumnę spiralkami z pociętych na sieczkę zmywaków to sprawność powinna wzrosnąć chyba drugie tyle. Sugerował bym też kolumna nie była podłączona do bojlera bezpośrednio a przez "odstojnik", http://www.homedistiller.org/designs.htm#thumper
Sposób jego wykonania bez użycia skomplikowanego sprzętu powinieneś znaleść na forum. Da on jedną dodatkową półkę teoretyczną w procesie rektyfikacji.
Co do przebiegu procesu to nie będzie się różnił od rektyfikacji na innych opisywanych kolumnach.

dreiko
10%
10%
Posty: 12
Rejestracja: 2009-12-27, 12:59

Post autor: dreiko » 2010-03-17, 11:20

@sobolu
To nie było pytanie tylko głos w dyskusji, czytaj dokładniej, a na dodatek z przed 2 miesięcy.
Zamieszczony przez Ciebie filmik również jest z okresu z przed 2 miesięcy.
Taki wybuch może spowodować nie przypilnowana aparatura, brak zaworu bezpieczeństwa lub zbyt duże stężenie alkoholu w powietrzu.
Wytłumacz proszę dokładniej dla czego tak obawiasz się szklanej aparatury? Mam wrażenie że jest to obawa wyssana z palca.

[ Dodano: 2010-03-17, 11:33 ]
SRG pisze:@dobryuser
Jeśli zasypiesz kolumnę spiralkami z pociętych na sieczkę zmywaków to sprawność powinna wzrosnąć chyba drugie tyle.
Z tym może być różnie, trzeba to sprawdzić. Kolega @dobryuser ma dosyć szerokie wejście do kolumny więc powinno być dobrze. W przeciwnym razie może dojść do zalewania kolumny. Pisałem o tym koledze na priv.
SRG pisze: Sugerował bym też kolumna nie była podłączona do bojlera bezpośrednio a przez "odstojnik", http://www.homedistiller.org/designs.htm#thumper
Z tym się nie zgodzę. Ta kolumna będzie działać bardzo dobrze i podłączenie przed nią odstojnika będzie pomyłką. Zbyt dużo wróci do odstojnika i nic nie wróci do gara. To będzie tylko nie potrzebna strata.

Awatar użytkownika
SRG
90%
90%
Posty: 682
Rejestracja: 2007-12-15, 09:32
Lokalizacja: śląskie

Post autor: SRG » 2010-03-17, 11:36

Wszystkie laboratoria wykorzystują szklaną aparaturę laboratoryjną. Łatwą do montarzu i rozbudowy. Jakoś nie słyszałem by w laboratoriach dochodziło do jakiś kataklizmów. Nad bezpieczeństwem czuwają odpowiednie procedury.
Ale jeśli wpuścimy do fabryki pijanego szympansa to bezpieczniej ewakuować się jak najdalej, choćby cały sprzęt wykonany byłby z tytanu. Osobiście widzę jedyną korzyść w stosowaniu metalowego sprzętu. To jego trwałość.
Na forum jest wiele osób używających od lat szkła i ciągle one żyją a mieszkania i domy stoją jak stały. :wink:

@dreiko
Nie roszczę sobie pretensji do autorstwa umieszczenia przed kolumną odstojnika. Takie konstrukcje z powodzeniem zrealizowali kol. @Pietro @Ostoja, @VSOP oraz innii. Ja zaproponowałem konstrukcję "thumper" a nie "Slobber Box" ponieważ rurka sięgająca do samego dna spełnia rolę "bełkotki" i pomaga w intensywnej wymianie par etanolu.
Każdy kto destylował na post-still'u z odstojnikami wie że po zakończeniu destylacji zawartośc etanolu w śmierdzącej cieczy w zbiorniczku jest zbliżona do zera.
Jeżeli można się czegoś obawiać przy tej kolumnie to małej wydajności palca deflegmatora. Pozostaje wtedy regulacja temperaturą grzania.

januszw
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2008-10-06, 21:26

Post autor: januszw » 2010-03-21, 10:06

Witam.
- dobryuser napisał -

No zobaczymy jak to w praktyce będzie wyglądać, pokombinuję z ociepleniem kolumny na odcinku z wypełnieniem, oraz z deflegmatorem w różnych konfiguracjach. Efekty prędzej czy później opiszę na forum.

Czy zrobiłeś już próby z tym 80cm deflegmatorem ? Jeśli tak to napisz proszę kilka słów o całym Twoim "zestawie", procesie i o wynikach . Może to być ciekawe i przydatne dla innych .

pozdrawiam
januszw

dobryuser
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2010-01-06, 18:06

Post autor: dobryuser » 2010-03-25, 22:22

Witam po dłuższej nieobecności na forum. Właśnie jestem po pierwszym brykaniu na moim sprzęcie. Jako że to mój pierwszy raz na urządzeniu kolumno podobnym jestem bardzo zadowolony z wyników. Z racji tego iż miałem bardzo mało czasu darowałem sobie całą politykę z kontrolowaniem temperatury na kolumnie mocy grzania itd, inna sprawa to to że jak to bodajże kolega Spiryt przewidywał ten jeden zimny palec to trochę za mało ale już mam koncepcję na dodanie 2 przez otwór na termometr. Po jednokrotnym, jak to mówią, psoceniu i przepuszczeniu przez węgiel początkowo otrzymałem buteleczkę spirytu około 90 kilku % (2-4) a jako zachłanny pot-stilowiec skończyłem dopiero na 70% (Temp na kolumnie sięgneła 90stopni). Może nie jest jeszcze wyrób najwyższych lotów ale szczerze mówiąc wolę to niż błoto ze sklepowych półek :)

januszw
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2008-10-06, 21:26

Post autor: januszw » 2010-03-25, 23:30

Witam.

@dobryuser - widać w Twoim "głosie " duże zadowolenie z osiągniętych wyników. Następne próby będą jeszcze lepsze. Mnie interesuje czy zmieniłeś wypełnienie , a jeśli tak to na jakie? ( na zdjęciu są pocięte szklane rurki ) Jaka jest średnica zewnętrzna tego deflegmatora i średnica zewnętrzna dolnego wlotu do niego .Czy w czasie kapania nie zalewało Ci kolumienki? Jakiego używasz termometru ?
Pytam, bo może sam zlecił bym zrobienie takiej 80-cm kolumienki, ale zp zrobiłbym w formie powiedzmy dwu lub trzy zwojowej + wypełnienie zmywakowe .
A odnośnie wyniku to ile litrów produktu finalnego ( jak średnia ) z ilu litrów nastawu ?
Napisz proszę jeśli nie tajemnica . :-)

pozdrawiam
januszw

dobryuser
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2010-01-06, 18:06

Post autor: dobryuser » 2010-03-25, 23:49

Oj tak po przesiadce ze standardowego pot sitla poprostu gemba mi się śmieje :)
Zewnętrzna średnica kolumny to około 46mm, niecałe dwa cale a ujście około 3/4 cala, termometr elektroniczny z czujką na kablu, początkowo kolumna uspokoiła się na 78,5°C no a później to już zależy jak się pokręciło gazem. Wypełnienia nie zmieniałem, z 4 kg wyszło 2,7l produktu finalnego w rozpiętości od 92 do 70%

ravwojtiuk
0%
0%
Posty: 6
Rejestracja: 2010-09-09, 15:34

Post autor: ravwojtiuk » 2010-09-09, 16:22

Witam Szanownych Panów, (tak mi sie wydaje po przeczytaniu calości) Mam ważne pytanko i proszę o odpowiedź, czy Deflegmator wypełniony szkłem zamontować przed dwoma zwykłymi ostojnikami, czy najpierw 2 zwykłe ostojniki, później deflegmator ze szkłem i chłodniczka?
Poza tym dalej nie wiem czy warto je izolować, czy pozostawić na powietrzu. A ha wypróbuję schemat 2 Rikimena, tylko przewód powrotu flegmy dam nieco niżej w kociołku, może nawet do samej cieczy, żeby w niego nie szły pary.

januszw
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2008-10-06, 21:26

Post autor: januszw » 2010-09-09, 17:21

Witam.

- ravwojtiuk - jeśli , jest tak jak piszesz, że przeczytałeś w całości , to odpowiedż jest prosta : najpierw deflegmator, a następnie dwa odstojniki, a następnie chłodnica. Jeżeli chodzi o to czy ocieplać deflegmator -(y) to ja uważam , że nie. Co do tego, aby przewód powrotu flegmy był nieco niżej od wylotu par , to myślę, że to dobry pomysł (nie będzie blokowania par i bulgotania), a czy aż do samej cieczy ...hm...nie sądzę aby to było konieczne.

pozdrawiam Janusz.
januszw

ravwojtiuk
0%
0%
Posty: 6
Rejestracja: 2010-09-09, 15:34

Post autor: ravwojtiuk » 2010-09-09, 17:43

dzięki Janusz, cholera nie spodziewałem sie tak szybkiej odpowiedzi, będę miał tylko problem z trójnikiem do wężyka 10mm, ale coś pomyslę. Jak skończę prace nad destylatorem to wyślę fotkę. Od czytania głowa mnie już boli.... musze zobaczyc jak w temperaturze 80 stopni rodzi się alkohol etylowy,

[ Dodano: 2010-09-09, 18:08 ]
a i jeszcze jedno mi chodzi po głowie, mam Pojemnik do grznia z blachy kwasoodpornej, ale muszę do niego podłączyć rurkę - i teraz pytanie z jakiego metalu i czym spawać lub lutować, chyba Cyna odpada nie?

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2010-09-09, 18:40

januszw pisze: a czy aż do samej cieczy ...hm...nie sądzę aby to było konieczne.
Są dwa rodzaje odstojników, takie gdzie rurki kończą się u wejścia/wyjścia z odstojnika i takie gdzie rurka dolotu par zanurzona jest w cieczy a wylotu zaczyna się u góry.
Obrazek
Obrazek
Obrazki pochodzą ze strony: http://homedistiller.org/designs.htm
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2010-09-09, 20:02

Według mnie wersja z krótkimi rurkami jest lepsza.
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2010-09-09, 20:29

Ale w wersji z jedną dłuższą rurką dochodzi do wymiany para/ciecz. Z tego co rozumiem z angielskiej strony to że trumper podnosi moc alkoholu do 85% a więc odpowiada to jednej półce.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

januszw
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2008-10-06, 21:26

Post autor: januszw » 2010-09-09, 22:39

Witam.
Spiryt - zgadzam się z Tobą, że w typowym rozwiązaniu odstojniki (np. dwa słoiki) można połączyć w sposób przedstawiony przez Ciebie tzn. albo jedna rurka dłuższa za nużona , albo dwie krótsze . :) Jeśli ja dobrze zrozumiałem ravwojtiuk'a, to On w swoim poście postawił pytanie do rozwiązania przedstawionego kilkanaście postów wcześniej przez Rikmen'a Konkretnie dotyczyło to powrotu flegmy z trzech deflegmatorów do zbiornika. Szkic Reikmen'a - opcja 2. Dlatego napisałem : Co do tego, aby przewód powrotu flegmy był nieco niżej od wylotu par , to myślę, że to dobry pomysł (nie będzie blokowania par i bulgotania), a czy aż do samej cieczy ...hm...nie sądzę aby to było konieczne.
Takie jest moje zdanie w tej kwestii, ale może się mylę... :)

pozdrawiam Janusz.
januszw

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości