Strona 5 z 5

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-02-08, 07:39
autor: radius
Wojtek, macerat jest tylko półproduktem do wytworzenia nalewki;
Maceracja (łac. maceratio – rozmoczenie) w odniesieniu do nalewek jest to ługowanie – wypłukiwanie danej substancji ( z owoców, ziół, skórek, korzeni…..) fazy stałej za pomocą cieczy czyli alkoholu. Proces ten wykonywany jest w temperaturach pokojowych. Czas maceracji uzależniony jest od użytych surowców i od mocy alkoholu jaki użyjemy, może on trwać od kilku dni do nawet sześciu miesięcy.

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-02-08, 11:56
autor: wawaldek11
U mnie macerat czereśniowy od razu stał się słodką nalewką. Wielu kolegów również nie doprawia i dosładza maceratów od razu traktując jako nalewki.
Widzę, że zaczynacie dzielić włos na czworo i to podpierając się cytatami z wiki czy innych słowników. Po co :?: :!: To wszystko jest interpretacją, a nawet nadinterpretacją przeczytanych wiadomości :wink:
Mi tam smakuje najlepiej nalewkowa macerata-destylata-fruktowata-zakręciata Obrazek

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-02-08, 13:09
autor: Citizen Kane
wawaldek11 pisze:
2018-02-08, 11:56
Mi tam smakuje najlepiej nalewkowa macerata-destylata-fruktowata-zakręciata Obrazek
:oki

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-02-08, 18:53
autor: Władek
wawaldek11 pisze:
2018-02-08, 11:56
Mi tam smakuje najlepiej nalewkowa macerata-destylata-fruktowata-zakręciata Obrazek
:oki :cheers

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-02-08, 19:35
autor: wawaldek11
Nie wiedziałem, że mój ulubiony trunek ma tylu wielbicieli :D
Ale chyba nie wiecie, że ten napój ma wiele wersji.... Wspólna degustacja może trwać i trwać :cheers

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-02-08, 20:43
autor: janik
wawaldek11 pisze:
2018-02-08, 11:56
Mi tam smakuje najlepiej nalewkowa macerata-destylata-fruktowata-zakręciata Obrazek
:oki :cheers
[/quote]
Ten cytat będzie sentencją tego wątku. :1st Tym bardziej ,że jest w tym rym bardzo prosty i przekonywujący do degustacji. :D
Największym profanum jest wyrzucanie owoców z nalewek :mrgreen:
Nie podążajmy tą drogą :!: upraszczając cytat klasyka :lol: .
Podam teraz kilka procedur jak ja to robię... :idea:
Owoce po oddzieleniu od płynu poddaję odsączeniu na sicie. Potem można przesypać cukrem i nalew cukrowy posłuży do uzupełnienia głównego nalewu zwanego maceratem :wink: . Można inaczej a więc owoce podaję na prasę i wyciskam serducho aromatu które uzupełnia główny macerat. Są różne szkoły,ale zasadniczą sentencją naszych zbiegów jest pozyskanie końcowego produktu, który zadowoli nasze oczekiwania.
Jest jeden owoc, który nigdy nie odda do końca swoich cudownych aromatów a jest nim owoc derenia.
Pomimo wycisku na prasie zachowuje nadal dużo potencjału swojego aromatu.
Tego typu owoce z nalewek poddaję fermentacji z dodatkiem wody i cukru w odpowiednich proporcjach.
Można to nazwać winem z nalewek,oczywiście stosuje mocne drożdże. Do destylacji takiego nastawu dodaję jeszcze odpady nalewkowe co jeszcze koncentruje aromaty a wyniki smakowe są zaskakujące jak na polskie brandy. :brawo

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-02-08, 20:53
autor: magas
Z owoców po alkoholu wychodzą też świetne praliny, jest gdzieś stary temat na forum.

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-02-08, 23:04
autor: wawaldek11
Taaa, najlepsze praliny z derenia i pigwowca :mrgreen:
janik pisze:
2018-02-08, 20:43
...Jest jeden owoc, który nigdy nie odda do końca swoich cudownych aromatów a jest nim owoc derenia.
Dodałbym jeszcze pigwowca. Zalewam kilka razy i zawsze smaczek jest. A po ostatnim razie jeszcze dolewam neutralnego alkoholu i w kocioł.
Mam kilka tak zrobionych destylatów, ale z kombinacji owoców. W zależności od proporcji można wyczuć poszczególne składniki. Oryginalny jest z dzikiej róży i zielonych włoskich orzechów.
Aktualnie na redestylację czeka ok. 20 l pigwowca, który pójdzie samodzielnie. Dla porównania z destylatem z pigwy od kol. szatajoh.

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-02-08, 23:38
autor: janik
Masz racje dodam do derenia i pigwowiec to są mistrzowie aromatów wśród owoców tzw. twardych a co najważniejsze mogą służyć do kilku stadium przeistoczenia na niepowtarzalne trunki i przetwory.
Dodam jeszcze,że z derenia oprócz nalewki gdzie owoce maceruję 4-6 tygodni a po zlaniu maceratu? (dobrze to nazwałem?),
owoce zalewam wódką czystą i po ponownej maceracji uzyskuję wspaniałą wódkę smakową o cudownym profilu smakowym derenia. Można według własnych preferencji smakowym doprawić karmelem,miodem,lub wanilią.
Trunek wychodzi bardzo naturalny i smaczny.

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-06-24, 16:29
autor: magas
Zalałem parę kilo pysznych truskawek, za nalewkami nie przepadam, w księgach napisane, że wsad na brandy z owoców jagodowych nie fermentujemy z powodu małej ilości cukru, a dodanie cukru jest sprzeczne z moją religią, zobaczymy co wyjdzie. Nalewki i owoce po nalewkach kiedyś przerabiałem, ale to odległe czasy gdy czciłem reflux, Aabratka odbieranie przedgonu i cięcie pogonu. Teraz pójdzie na jedną prostą destylację, przedgonów z lekkich frakcji nie będzie, alkohol dobrej jakości, nawet jak by była jakaś namiastka, to i tak nie będę odbierał, szkoda będzie zapaszków z owoców. Pogony też nie będą mnie zbytnio interesować, kolega Jaron (król destylowanych maceratów) twierdzi, że na koniec jest najładniej, nawet woda na koniec potrafi fajnie pachnieć, wszystko wyjdzie w trakcie. Zakładam z góry, że do picia nie będzie mi smakować, a raczej do zaprawiania czystej, coś w stylu 100ml / litr wódy, by czyściocha miała jakiś fajny finisz, ale to tylko moje przypuszczenia, a może marzenia :lol: .

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-06-24, 17:36
autor: zbyszek1281
Cześć Magas.
To cała klasyka wytworzenia wódki smakowej o aromacie i smaku truskawek stosowana w wytwórniach wodek.
Owoce zalej 60% doskonałej jakości alkoholem. Maceruj max tydzień. Zioła to tylko 2 -3 dni. Potem destylacja prosta całej zawartości/ z truskawkami/. Odbieraj kolejno "przedgon", serce i "pogon'. Następnie kupażuj składniki destylatu tak ,aby uzyskać odpowiadający Tobie balans smakowy Reszta destylatu do ponownej destylacji. Ważne aby przy odbiorze poszczególnych frakcji wychwycić max. natężenie aromatów, pozostały bez smakowy "kompot" destylat ciągnij do końca i zastosuj do następnej destylacji.

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-06-24, 19:39
autor: magas
Cześć Zbyszku, malutko mam tego, razem z owocami mam na razie 3 damy po 5l , wszystko na wariackich papierach. W każdej damie jest 3 kg truskawek i zalane alkoholem na oko, tak by alkohol przykrył truskawki, a alkohol też % na oko, nie może być zbyt słaby, ponieważ planuję jedną destylację prostą, więc całość powinna mieć tyle ile surówka po prostej destylacji gdy targamy do końca, coś w okolicach 30%. Nie miałem pod ręką alkoholomierza, miałem za to jedną butelkę pustą od wódki 0,7l i jedną 0,5l . Zalałem ostatnio jedną kamionkę czystym spirytem rozwodnionym do mocy 42% w ramach eksperymentu, ale jak widać nie uda się, bo z tej kamionki lałem pół litra 42% , nie mam wody w piwnicy , to musiałem posiłkować się dwiema czystymi butelkami jako cylindry miarowe i dopełniałem butelkę +0,7l czystym spirytem, czyli trochę więcej niż 200ml. Każda dama pomieściła chyba po 1,5l alkoholu, tak mniej więcej wszystko było, może jeszcze dojdzie kilka dam jak pogoda pozwoli rosnąć truskawką, które się kończą, ale w tym roku były najsłodsze jakie pamiętam, ta słodycz tu nie ma nic do rzeczy, ale i tak satysfakcja, że robiłem ze smacznych, a nie ze śmieci.

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-06-24, 22:47
autor: zbyszek1281
Destylując to co masz uzyskasz koncentrat aromatyczno alkoholowy, który możesz rozcieńczyć.
W zakładzie gdzie robią aromatyczne owocowe wódki smakowe dają do 20% owoców w całości alkoholu.

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-06-24, 22:54
autor: magas
Jakie są minusy przetrzymania dłużej owoców w gorzałce i czy są, bo nie wiem kiedy będę to miał czas puścić.

Re: Destylowanie nalewek

: 2018-06-25, 00:41
autor: zbyszek1281
Dłuższy czas maceracji to pogarsza smak i aromat. Do destylatu przechodzą drewniane aromaty celulozy i inne. Destylat traci świeżość.