Potstill a'la kolumna - przeróbka

Teoria i praktyka metody garnkowej
woxy
40%
40%
Posty: 98
Rejestracja: 2011-12-09, 18:36

Potstill a'la kolumna - przeróbka

Post autor: woxy » 2012-08-23, 11:28

Witajcie,
trochę czasu temu zakupiłem sprzęt. Niezbyt wyrafinowany.
Kolumna od kega po szczyt jakieś 80cm, fi zwężane od kega,
po środku jakieś 50mm. 2 odstojniki, niestety nie wiem jak umieszczone w nich rurki.


Podziałałem na nim, i myślę o przeróbkach.
Czytałem o wywaleniu odstojników do smakówek. Bo narazie te smakówki, to mam wrażenie że w odstojnikach ten swój smak tracą.

Jak na razie to max 75% za pierwszym (80 za drugim) razem bez wypełnienia,
wypełnienie zmywakami nie pomaga, tylko wydłuża czas rozgrzewania
i startu odbioru a ostatnio także start był od 60% a nie 70 jak zwykle.

Mam ochotę na przerobienie tego na dobry pot-still do smakówek, plus możliwość
zrobienia z tego rektyfikacyjnej kolumny.

Gdyby jakaś dobra dusza mogła na to zerknąć i zaproponować jakieś rozwiązania
byłbym wdzięczny.

Aha, wejście wody chłodzącej, wchodzi wgłąb kolumny i wygięte jak na rysunku,
gość mówił, że to taki mini skraplacz. Ale ponieważ destylując co jakiś czas wymieniam
wodę w chłodnicy (gdy się cała nagrzeje), to ten wlot wody chłodzącej się robi gorący.
Poza tym po wymianie wody na chłodną, przez dłuższą chwilę nie kapie nic, bo pary się schłodzą, i muszą znowu się rozgrzać.
Załączniki
1.JPG
Ostatnio zmieniony 2012-11-06, 15:46 przez woxy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
bury67
20%
20%
Posty: 20
Rejestracja: 2008-08-12, 11:01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: bury67 » 2012-08-23, 16:02

witaj
prosze wyjaśnij temat chłodnicy-jak to "co jakiś czas wymieniasz wodę w chłodnicy"? Woda nie przepływa podczas pracy kolumny przez chłodnicę tylko w niej stoi aż się nagrzeje?
dobre bo swojskie

Awatar użytkownika
Legion
-#Admin
-#Admin
Posty: 1870
Rejestracja: 2009-01-24, 11:03

Post autor: Legion » 2012-08-23, 17:59

Wiele osób w domowych pot stillach stosuje metodę dolewania wody do chłodnicy co jakiś czas.
Oczywiście chłodnica taka powinna być o wiele większa.
Na temat powyższego wynalazku wolę nie zabierać głosu.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2012-08-23, 18:54

Wyrzuć odstojniki.
Podłącz bezpośrednio chłodnicę z kolumną.Odetnij i zaślep rurkę w dolnej części kolumny ( a najlepiej pozbądż się jej całkowicie nawet ze środka kolumny.
Chłodnice tak zmodyfikowaną podłącz do wody bieżącej - w ten sposób otrzymasz wydajną chłodnicę .
Kolumne wypełnij sprężynkami miedzianymi ( chociażby częściowo ) ewentualnie jakąkolwiek inną miedzią ( będzie robić za katalizator do wyłapywania brzydkich zapachów) resztę możesz na początek uzupełnić zmywakami (lużno).W ten sposób stworzysz deflegmator .W póżniejszym terminie będziesz mógł wymienić zmywaki na sprężynki , które to - gdy będziesz używał kolumny do rektyfikacji - spełniają lepiej rolę niż zmywaki.
W międzyczasie rozejrzyj się za głowicą ( Aabratek , Puszkowa, N-S ) wybór należy do Ciebie.
Dokup też jeszcze jeden kawałek rury do przedłużenia kolumny.
W ten sposób stworzysz kolumnę rektyfikacyjną do robienia spirytusu 96,5%

woxy
40%
40%
Posty: 98
Rejestracja: 2011-12-09, 18:36

Post autor: woxy » 2012-08-23, 20:32

bury67 pisze:witaj
prosze wyjaśnij temat chłodnicy-jak to "co jakiś czas wymieniasz wodę w chłodnicy"? Woda nie przepływa podczas pracy kolumny przez chłodnicę tylko w niej stoi aż się nagrzeje?
Legion pisze:Wiele osób w domowych pot stillach stosuje metodę dolewania wody do chłodnicy co jakiś czas.
Oczywiście chłodnica taka powinna być o wiele większa.
Na temat powyższego wynalazku wolę nie zabierać głosu.
Dokładnie tak jak pisze kolega Legion. Leci wyrób, chłodnica się nagrzewa, w zależności od mocy grzałki (mam regulator domowej roboty) i zastosowania lub nie wypełnienia, schodzę do sprzętu co 15min -30min lub -1h. Jak chłodnica gorąca na 80% dopuszczam zimnej wody i cała akcja wielokrotnie powtarzana.

Na początku działałem wg. wskazówek forum, czyli non stop leciała woda, jednak dzieląc urobek na 20 flaszek, siedziałem te kilka ładnych godzin przy aparaturze. Teraz działam co jakiś czas, z większym zbiornikiem na produkt a w tym czasie chociaż co innego mogę robić, np. TV obejrzeć.

Aparatura, zakupiona w dobrej cenie, niewiele więcej od samego keg'a w owym czasie ,a u mnie ciężko z KO i znającymi się na tym. Ponieważ sam widzę sporo niuansów, chcę to poprawić.
lesgo58 pisze:Wyrzuć odstojniki.
Podłącz bezpośrednio chłodnicę z kolumną.Odetnij i zaślep rurkę w dolnej części kolumny ( a najlepiej pozbądż się jej całkowicie nawet ze środka kolumny.
Chłodnice tak zmodyfikowaną podłącz do wody bieżącej - w ten sposób otrzymasz wydajną chłodnicę .
Kolumne wypełnij sprężynkami miedzianymi ( chociażby częściowo ) ewentualnie jakąkolwiek inną miedzią ( będzie robić za katalizator do wyłapywania brzydkich zapachów) resztę możesz na początek uzupełnić zmywakami (luźno).W ten sposób stworzysz deflegmator .W późniejszym terminie będziesz mógł wymienić zmywaki na sprężynki , które to - gdy będziesz używał kolumny do rektyfikacji - spełniają lepiej rolę niż zmywaki.
W międzyczasie rozejrzyj się za głowicą ( Aabratek , Puszkowa, N-S ) wybór należy do Ciebie.
Dokup też jeszcze jeden kawałek rury do przedłużenia kolumny.
W ten sposób stworzysz kolumnę rektyfikacyjną do robienia spirytusu 96,5%
Dzięki kolego, to się nazywa sensowna odpowiedź. Mam tylko pytanie co do tego ciągłego doprowadzania wody. Czy jest jakaś różnica miedzy dolewaniem jak ja to teraz robię a ciągłym doprowadzaniem wody? Gdy ostatnio zapodałem ciągłą wodę, to sporo miałem mokrej podłogi i ścian przy okazji, zraszała się woda na zewnątrz rurki i kapała, dlatego stosuję dolewanie co jakiś czas.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2012-08-23, 21:20

... Czy jest jakaś różnica miedzy dolewaniem jak ja to teraz robię a ciągłym doprowadzaniem wody?
Różnica jest zasadnicza.Przepływająca woda jest bardziej efektywna w chłodzeniu niż stojąca.
Nie wiem jak dużą masz chłodnicę ale myślę ,że minimalny przepływ wody już przyniesie pożądany efekt.,A i ty nie będziesz musiał warować przy aparaturze. ( chociaż nigdy nie zostawiaj jej bez opieki - BHP)
Chłodnica ma tylko schłodzić destylat.Na zewnątrz nic ci się nie powinno skraplać.
Dlatego teraz robi się bardzo małe chłodnice - patrz chłodnica Liebiga.
Są estetyczne i b.małe.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2012-08-23, 21:54

Pomijając, że konstruktor tej maszynki wie mniej niż ja o maszynkach, a ja nie wiem nic, bo mnie to nigdy nie interesowało, to ty kolego też trochę poczytaj, bo patrząc na to co piszesz nawet nie wiesz jak działa kolumna, to że wypełnienie ci wszystko opóźnia i przeszkadza o tym świadczy. Ten zimny palec gdyby był na samej górze to miałby sens, jeden to za mało, ale jakiś sens by był, gdyby mi kazali robić na siłę na twoim sprzęcie to wodę bym podłączył odwrotnie.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2012-08-23, 22:32

Witam, powinienem się już przyzwyczaić, że co jakiś czas zdarza się "konstrukcja", która mnie niesamowicie zadziwia, a może i szokuje :D
Tu coś nowego - kwasoodporny wyrostek robaczkowy w rurze :shock:
Lekarze zalecają: WYCIĄĆ!!!

Kurna, czego ci ludzie jeszcze nie wymyślą i zrobią?! Inwencja ludzka nie ma jednak granic :mrgreen: , tylko, że - jak tutaj - od pewnego krytycznego momentu można i trzeba ją nazywać inaczej :D

O okresowym "popuszczaniu" wody do chłodnicy pierwszy raz słyszę, ale jestem nieobytym, zaściankowym rektyfikantem :D Jak mi nie leci woda z chłodnicy choć kilka sekund, to jest AWARIA!
Czy nie zdarzało Ci się często, że para bimbrowa leciała gorąca strugą z wylotu urządzenia?

Można z tego coś zrobić, ale to kilka poważniejszych przeróbek.
Najprościej chyba wywalić odstojniki, wstawić deflegmator spiralny albo "zimne palce", wsadzić dobre zmywaki i wykorzystać wtedy chłodnicę bez przeróbek. Obsługa takiej kolumny jest nieco skomplikowana albo kłopotliwa, ale Ty miałeś już niezłą zaprawę :D
Druga możliwość to jak wyżej, ale już bez deflegmatora, a ze spirali i jej obudowy zrobić głowicę N-S, poziomą lub pionową - i nic, tylko upajać się łatwością obsługi, oraz - już po destylacji - rozcieńczonym nieco, wysokoprocentowym produktem z kolumny :mrgreen: .
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

woxy
40%
40%
Posty: 98
Rejestracja: 2011-12-09, 18:36

Post autor: woxy » 2012-08-24, 12:27

Chłodnica ma jakieś 3L pojemności, jak spóźnię się to czasem para idzie, zdarzyło się chyba ze 2 razy, a tak to z zegarkiem w ręku wiem że mam np. 15min przed ponownym dolaniem. Nie ma z tym problemu żadnego, nawet myślałem o jakimś czujniku temperatury na dole chłodnicy i elektrozaworze do wody, dolewałby automatycznie bez nadzoru.

Skraplanie nie następuje na chłodnicy, tylko na rurze doprowadzającą zimną wodę, bo w pomieszczeniu się robi cieplej i na całej długości rury są krople i kapią sobie.

Przy dolewaniu tego problemu nie ma. Nie zauważyłem też różnicy w rezultatach między ciągłym przepływem a dolewaniem. W końcu chodzi tylko o skroplenie par wyrobu, czyli jak długo chłodnica zimniejsza od par, tak długo wszystko ok, a czy ciągły dopływ czy czasowy, mam wrażenie że wszystko jedno.

Natomiast może nie jestem wszechwiedzącym w sprawie budownictwa kolumny, trochę o tym czytałem na różnych forach naszych i nie, i wiem jaka jest zasada jej działania.
Ten mój wynalazek, przez jak widać niekoniecznie specjalistę zrobiony, jest pot-still'em z odstojnikami, który chciałbym jakimś niedużym nakładem usprawnić. Niestety spawarki TIG nie mam, a z dojściem do kwasówki też kiepsko, w innym wypadku dawno bym już przeróbki dokonał. Założeniem moim jest dobry pot-still i dobra kolumna, może uda mi się jakoś to ogarnąć.

Wypełnienie też wiem po co jest, natomiast z nim czy bez niego, nie zauważyłem na tej mojej konstrukcji różnicy na wyjściu. Jedyne co mnie zastanowiło, to czemu ten jeden raz zaczęło się od 60%, ale może to kwestia wsadu 30% zamiast 40% jak zwykle.

1

Post autor: 1 » 2012-08-24, 12:41

woxy pisze:
Skraplanie nie następuje na chłodnicy, tylko na rurze doprowadzającą zimną wodę...

...w sprawie budownictwa kolumny.. wiem jaka jest zasada jej działania...
...Wypełnienie też wiem po co jest...
Niestety Nie!

woxy
40%
40%
Posty: 98
Rejestracja: 2011-12-09, 18:36

Post autor: woxy » 2012-08-24, 12:52

Ale co nie?
Mam wrażenie że się nie rozumiemy, ja o czym innym a czytający o innym.

Cały czas piszę, że przy ciągłym dopływie do chłodnicy zimnej wody, cała rura w instalacji doprowadzającej, poci mi się. Ot tyle. Dlatego zamiast ciągłego dopływu, robię czasowy.
Nie muszę wycierać ścian i podłogi.
Chyba czytający nigdy nie widzieli jak przy długim pobieraniu zimnej wody, powstaje na rurze rosa i się skrapla. Dotyczy to nie tylko akurat bimbrowania.

1

Post autor: 1 » 2012-08-24, 13:25

woxy pisze: ...Mam wrażenie że się nie rozumiemy, ja o czym innym a czytający o innym...
Tu się zgadzam.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2012-08-24, 16:36

woxy pisze:Ale co nie?
Mam wrażenie że się nie rozumiemy, ja o czym innym a czytający o innym...
A ja odnoszę wrażenie ,że Ty robisz sobie z nas jaja i masz gdzieś naszą pomoc.
Chyba jednak pomyliłeś forum...

woxy
40%
40%
Posty: 98
Rejestracja: 2011-12-09, 18:36

Post autor: woxy » 2012-08-24, 19:42

Jaja, to sobie robią chyba niektórzy odpowiadający.
Sprawa jest prosta, jest jakaś figo-fago dziwna konstrukcja, daje jakieś X rezultaty,
użytkownik chciałby je poprawić i zwraca się na forum.

To mu się zarzuca głupoty, nieznajomość tematu, wypełnienia i gdzie się skrapla.

Mam ochotę ku.... ale się powstrzymam, nie wiem czy ja niezrozumiale piszę, czy niezrozumiale inni kumają. Piszę z prośbą o porady co do przeróbki, dlatego że nie mam możliwości ot tak sobie dłubać i przerabiać, bo nie mam sprzętu ani materiału. Dlatego chyba złudnie myślałem, że jak dam na forum w "tym" temacie biegłym szkic mojego aparatu to uzyskam konkrety, co i jak poprawić żeby spełnić założenia: dobre pot-still + kolumna.

Ale jedno co można dostać na tym forum to marudzenie a'la wszechwiedzących, którzy prostego tematu nie kumają i mylą z czym innym niż jest opisane.

OK, w takim razie nie zawracam już głowy, dam sobie radę przeglądając forum Wasze i inne, bo na pomoc to nie można liczyć, tylko na robienie z kogoś idioty.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2012-08-24, 20:25

Przykro mi, że nie przeczytałeś tego co chciałeś przeczytać, a może czekałeś, że ktoś napisze to co już zaplanowałeś. Ja ci mogę powiedzieć co ja bym zrobił, napisałbym ogłoszenie kto mi tą rurę przerobi na poprawną kolumnę, jakie koszta i kłopot z głowy. Jeśli masz kogoś kto zrobi ci to tanio to możesz np. dać mu projekt i niech ci przerobi. Gdzieś na forum jest projekt, ale nie chce mi się szukać, tu masz coś na początek, tak byś przyswoił trochę potrzebnych ci informacji, bo na twoje pytania już odpowiedział kolega Astemio, ale ty przez brak wiedzy mogłeś tego nie zauważyć http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... a+aabratek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości