Różne destylatory ich praca i przeznaczenie.

Teoria i praktyka metody garnkowej
Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Różne destylatory ich praca i przeznaczenie.

Post autor: magas » 2015-11-16, 22:52

O destylatorach legendy się czyta, a to w jednej szkockiej destylarni rozebrali, dali nowy i okazało się że przez przypadkowe wgniecenie, uszkodzenie, nowy daje inny destylat, szybko wgniatali w tym samym miejscu nowy i takie tam pierdoły się, czyta. Założyłem temat, bo wydawało mi się, że te destylatory, które znam, widzę, widziałem, wiem jak działają, a tu dupa. To pierwszy destylator, który mnie zaskoczył swoim działaniem, choć widywałem go wielokrotnie i byłem pewien, ze wiem, nawet się nie zastanawiałem jak działa, bo wszystko było jasne. http://www.highland-spirit.com/acatalog ... mbics.html , gdy kiedyś patrzyłem na te modele, wiedziałem, że jest zbiornik z czaszą kopuły cerkiewnej, albo cebuli, z mini łabędzią szyją, potem odstojnik o pięknym kształcie cebuli i chłodnica. Ostatnio nowo poznany znajomy, opisuje mi, że w tym środkowym znajduje się wino, byłem bardzo zdziwiony, ale pozytywnie, uruchomiło to moją wyobraźnie, pary przechodzą przez wino, lekko się filtrują, zostawiając cięższe frakcje, ale pobierając coś z wina, tylko co? Cały wieczór tym żyłem, potem cały dzień, a wieczorem rozczarowanie, ta środkowa cebula, to nie odstojnik, to też nie odstojnik pełen wina który nam wzmacnia % pary i dodaje coś w smaku i aromacie, a zwykły podgrzewacz wina, które trafia z powrotem, już podgrzane do zbiornika, a pary nie mają bezpośredniego styku z winem, nie mam słów, jestem strasznie rozczarowany prawdą, a może jednak, to nie jest prawda :mrgreen: . Niestety widziałem foty ze środka, a kolega Legion poszperał i znalazł super animację, która dokładnie pokazuje, że ta piękna cebula, o jakże erotycznych kształtach, przez które puszczałem wodze fantazji o moich przyszłych destylatach to tylko pomocny gadżet. http://www.copper-alembic.com/flash/anima10.swf?lang=EN

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2015-11-17, 22:00

To może system Edouarda Adama da pole do dyskusji, jest to aparat do jednokrotnej destylacji wina, stosowany przy Armaniaku, tu wino ma centralnie styczność z oparami alkoholu, które już wyszły z kotła https://www.youtube.com/watch?v=tO-vgWcsQ5o

janik
80%
80%
Posty: 430
Rejestracja: 2014-02-03, 21:52

Post autor: janik » 2015-11-17, 22:33

Destylacja prosta to jest system sprawdzony i niezależnie od różnych "czarów" i kombinacji daje efekty.Licencjonowani producenci wpuszczają często do obiegu medialnego różne rozwiązania które nie mają większego znaczenia w osiągnięciu produktu, który będzie dla nich konkurencyjny. :wink:

Warto jednak drążyć i kombinować.... może któryś z kolegów którzy dążą uparcie do celu będzie nowym Jack Danielsem dla polskiego rynku trunków. :1st

Ps. Oby tylko rozwiązania prawne naszego państwa dawały szanse nowatorom. :book

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2015-11-17, 22:44

Destylacja prosta nie jedno ma imię, zobacz że alembiki są o różnych kształtach, każdy daje inny destylat, a Armaniak to inna bajka, mimo, że sprzęt się od od 100 lat zmienił, to zasada działania jest identyczna, choć pewnie nim wymyślono taki system robiono na dwie destylacji na normalnej cebuli, bo przecież Armaniak to ojciec koniaku.

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2015-11-17, 22:44

O ile dobrze widzę, to aparat do destylacji ciągłej. Wino po podgrzaniu parami, podawane jest na najwyższe półki i spływa na dół kolumny. Po drodze jest pozbawiane alkoholu i tego czegoś, przez pary idące z dołu. Raczej prosta konstrukcja.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości