Wszystko o metodzie garnkowej, moje pytania.

Teoria i praktyka metody garnkowej
maciek1221
20%
20%
Posty: 29
Rejestracja: 2007-02-20, 11:50
Lokalizacja: Lublin

Wszystko o metodzie garnkowej, moje pytania.

Post autor: maciek1221 » 2007-02-20, 11:57

Siemka
Poniżej zamieszczam opis wykonywania destylacji metodą garnkową:

Mając już zacier musimy go przedestylować. Wiele osób boi się tego etapu, wyobraża sobie, że destylacja jest jakimś strasznie skomplikowanym alchemicznym procesem, wymagającym czort znajet jakich wymyślnych urządzeń. A to wcale nie jest tak. Za chwilę opiszę, jak można przedestylować zacier nie używając żadnych instrumentów, jak tylko garnka, blaszanej miski i kubka. Więc tak: na kuchence stawiamy garnek. Do niego wlewamy zacier. Na środku stawiamy pusty kubek. Na garnku stawiamy blaszaną miskę o zaokrąglonym dnie. Do miski wlewamy zimnej wody, można wrzucić trochę lodu. Co będzie się teraz działo kiedy zapalimy ogień (nie za duży) pod garnkiem? Kiedy podgrzewany zacier osiągnie temperaturę parowania alkoholu zacznie z niego parować alkohol. Opary alkoholu trafiają na zimną miskę i skraplają się. Ponieważ dno miski jest wypukłe więc krople skroplonego alkoholu zjeżdżają na środek i skapują prosto do kubka. Po odpowiednim czasie (nie za wcześnie, bo wtedy sporo niewykorzystanego alkoholu zostanie w zacierze i nie za późno, bo wtedy do kubka pójdą cięższe frakcje czyli syf) wyłączamy gaz, zacier wylewamy do sedesu a bimber z kubka zlewamy do butelki. Ot proste i logiczne.


Czy to jest bezpieczne?? Po jakim czasie wyłączyć gaz?? Nie mam sprzętu profesjonalnego... Mogę spokojnie robić bimber tą metodą?Czy to może wybuchnąć? Zrobić bimberek tą metodą? Robiliście juz kiedyś coś takiego??

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5061
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2007-02-20, 13:13

Musisz uszczelnić miskę np. chlebem lub ciastem. Znam tez sposób z opowiadań. Smrodu się nie ustrzeżesz, a i napitek będzie pośledniej jakości. Może to proste i logiczne, ale odradzam ze względu na efekty takiej destylacji.
Ostatnio zmieniony 2007-02-20, 13:20 przez Citizen Kane, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Ariush
50%
50%
Posty: 106
Rejestracja: 2006-11-08, 14:07
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Wszystko o metodzie garnkowej, moje pytania.

Post autor: Ariush » 2007-02-20, 13:16

Maćku, nie najlepiej zacząłeś obecność na tym forum, gdybyś przeczytał choć kilka tematów wiedziałbyś, że nie jest to miejsce gdzie znajdziesz przepis jak się tanio nawalić. Metoda którą opisałeś jest tak prymitywna, że chyba nikt z użytkowników forum nigdy jej nie stosował, a w obawie o swoje zdrowie powinieneś ją zaniechać.
maciek1221 pisze:Nie mam sprzętu profesjonalnego...
Ja też nie mam, ale zrobienie alembika to nie jest jakiś strasznie wielki koszt, garnek już masz, skołuj do niego przykrywkę i jakąś uszczelkę, do tego szklana chłodnica i słoik na odstojnik.

Ale zanim się do tego zabierzesz, poczytaj trochę, a znajdziesz odpowiedź na wszystkie pytania które już zadałeś, lub masz zamiar dopiero zadać. :!: :!: :!:
Jeśli teoria nie pasuje do rzeczywistości, trzeba zmienić... rzeczywistość

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-02-20, 15:00

maciek1221 pisze:Do niego wlewamy zacier. Na środku stawiamy pusty kubek.Co będzie się teraz działo...
Zanim jeszcze zapalimy ogień pod garnkiem, zanim go nakryjemy wypukłą miską kubek w środku się wywróci (prawo Archimedesa + zmiana środka ciężkośći kubka) i utonie w zacierze.
Ja na początku wstawiałem do dużego garnka mały garnek, napełniałem go zacierem, dolewałem do dużego garnka zacieru i na małym garnku stawiałem małą miskę a na dużym garnku dużą miskę z zimną wodą.

Winiarek

arsen99
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2006-11-01, 22:04
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arsen99 » 2007-02-20, 15:10

Zawsze można taki kubek czymś obciążyć żeby jednak się nie wywracał, tak jak talerz obciąża sie kamieniem podczas kiszenia ogórków :)

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-02-20, 15:15

Najlepiej przykręcić śrubą tak jak w "Misiu" :D .
A poważnie zamiast obciążać lepiej wlać tam zacier i wykorzystać martwą objętość.

Winiarek

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-02-20, 15:18

@maciek1221
Pamiętaj jednak, że ambicją tego forum (większości jego uczestników) jest otrzymywanie alkoholu najwyższej jakości (ABSOLUTU). Sposób garnkowy (o który Ty się dopytujesz) zapewni alkohol wyjątkowo podłej jakości (zajzajer, berbelucha, albo jeszcze gorzej) a może nawet i szkodliwy. Nie dziw się więc, że odpowiedzi są mocno powściągliwe.
Namawiam: czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj.

pzdr
Ostatnio zmieniony 2007-02-20, 23:00 przez a_priv, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Re: Wszystko o metodzie garnkowej, moje pytania.

Post autor: inżynier » 2007-02-20, 15:44

maciek1221 pisze: Czy to jest bezpieczne?? Po jakim czasie wyłączyć gaz?? Nie mam sprzętu profesjonalnego... Mogę spokojnie robić bimber tą metodą?Czy to może wybuchnąć? Zrobić bimberek tą metodą? Robiliście juz kiedyś coś takiego??
Drogi Maćku,
już Adam Słodowy tłumaczył, że wszystko można wykonać ze szprychy rowerowej i sznurka od snopowiązałki, a więc próbuj, przepis jest prosty i logiczny, jednakże do właściwego określenia czasu grzania potrzebna jest dokładna znajomość geometrii garnka, użytej pojemności, a co najważniejsze rzeczywista moc palnika.
Po okresleniu tych wielkosci podstawiasz je do prostego wzoru:
rot(rot)= grad(div) -λ
i po chwili wynik prawie sam wychodzi.
pozdrawiam - inżynier

amator
40%
40%
Posty: 73
Rejestracja: 2006-01-03, 12:47

Post autor: amator » 2007-02-20, 16:02

ja tak kiedyś pędziłem. Byłem w Norwegii na saksach, a wiadomo ile tam kosztuje alkohol. Na początku kupowaliśmy bimber ich produkcji od znajomego Norwega. Niestety zakazano mu tego szlachetnego procederu, a bamberek wytwarzał naprawdę dobry. Postanowiliśmy zatem zrobić wino z truskawek. Niestety kumpel który się składał na cukier miał wyjeżdżać i za nic nie chciał zrezygnować ze swego udziału w winie. Postanowiliśmy to zatem przedestylować. Garnek, miskę i taką miseczkę na porcelanowej nóżce (idealnie pasowała do środka garka )znaleźliśmy na górze domu w którym mieszkaliśmy.
Gotowaliśmy to chyba z pół dnia - szczerze to wyszło całkiem niezłe - pływały w tym jeszcze nasionka truskawek - ale moze to było złudzenie wyposzczonego organizmu

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-02-20, 16:18

a, po zastanowieniu stwierdziłem, że mozesz mieć problem z λ; jest to poprostu laplasjan i jest równoważny kwadratowi operatora Nabla, w tym przypadku mozemy zastosować wersję uproszconą dla układu kartezjanskiego, gdzie:
Załączniki
laplasjan.JPG
laplasjan.JPG (3.66 KiB) Przejrzano 5359 razy

maciek1221
20%
20%
Posty: 29
Rejestracja: 2007-02-20, 11:50
Lokalizacja: Lublin

Post autor: maciek1221 » 2007-02-20, 16:35

a co sądzicie o takim rozwiązaniu ,,destylatora''?? Jako pojemnik na zacier mógłbym wykorzystać no:czajnik bo ma on odrazu ,,dziubek'' do którego przyspawałbym rurkę,ona trafiałaby do poejmnika na destylat który by był obłożony lodem, zadziałało by to?? I czy wlot tej rurki do pojemnika na destylat musi być szczelny bardzo?? Mam stosować zmywaki? Jeżeli to konieczne to gdzie i dlaczego?
Załączniki
bez tytułu.JPG

Cocacolatl
50%
50%
Posty: 149
Rejestracja: 2006-04-17, 18:21

Post autor: Cocacolatl » 2007-02-20, 17:41

Lodem obłóż rozpalone czoło, a zmywakami rozprowadzaj spływającą wodę po twarzy i karku. A najlepiej poczekaj z tym wszystkim aż skończysz przynajmniej gimnazjum.
Na razie może zajmij sie produkcją pępuchów - w nich tez są drożdże i cukier.

C.
ps. metode garnkowa wyprobowalem - odpedzilem litr wody destylowanej do umycia i wyparzenia butelek dla dziecka, jak będąc studentem mieszkałem w Warszawie (kranówka je brudzila)
Ostatnio zmieniony 2007-02-20, 18:30 przez Cocacolatl, łącznie zmieniany 1 raz.

maciek1221
20%
20%
Posty: 29
Rejestracja: 2007-02-20, 11:50
Lokalizacja: Lublin

Post autor: maciek1221 » 2007-02-20, 18:05

liczę na mądrzejsze odpowiedzi ;/// i jeszcze mozę jakieśsugestie??

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5061
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2007-02-20, 19:50

maciek1221 pisze:a co sądzicie o takim rozwiązaniu
Sądzimy, że to zły sposób. O wiele prościej i skuteczniej, będzie zastosować szklaną chłodnicę.
Co to znaczy "szczelny bardzo"? Coś może być szczelne lub nie, nie ma stanów pośrednich.

kroczus
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2007-02-20, 20:13

Post autor: kroczus » 2007-02-20, 21:34

chyba nie zostało to poruszone w tym temacie ale na początku destylacji postaje drobna ilość alkocholu metylowego BARDZO SZKODLIWEGO!!przy 5 l zacieru odlewa się pierwsze 30 ml ponieważ są to syfi i m.in.metyl

aha jak już potrzebujes czegoś prostego i taniego=w czajniku są 2 dziurki gwizdka.do jedego wkładasz miedzianą rurke a drugą zatykasz.rurka idzie do słoika przewirconego na wylot przy dnie i przeprowadzasz rurce.otwory uszczelniasz.grawitacyjnie etyl spłynie do jakiegoś pojemnika pod słoikiem.wylewamy pół kieliszka na cały czajnik ;)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości