Destylacja nastawu z moszczu jabłkowego - prośba o rady

Teoria i praktyka metody garnkowej
Awatar użytkownika
Carski
20%
20%
Posty: 28
Rejestracja: 2016-10-18, 09:08

Destylacja nastawu z moszczu jabłkowego - prośba o rady

Post autor: Carski » 2016-11-09, 10:03

Witam Wszyskich,
lada dzień będę destylował nastaw jabłkowy, fermentacja wyraźnie zwalnia. Prosiłbym o ewentualne wskazówki doświadczonych forumowiczów, co i jak robić a czego nie robić. Będzie to moja pierwsza destylacja bo (opisanej przeze mnie na forum) pierwszej próby nie liczę.
Nastaw jest z moszczu, w gąsiorze 25 L, zajmuje ok 80%. Czy destylować całość, czy zlać tylko „rzadką” ciecz a kożuch z góry zostawić, jeśli zlać tylko część - to jak? Czy klarować jakimś środkiem? Czy zostawić martwe drożdże na dnie? A może przefiltrować przez gazę i dopiero potem do gara? Itd. pytanie za pytaniem więc docenię wszelkie wskazówki. Sprzęt: szybkowar 15 L z 1 odstojnikiem i termometrem tarczowym.
-
Carski

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: terni » 2016-11-09, 10:19

Wstaw ten szybkowar do większego gara i wlej do niego wody. Możesz dać do niej parę łyżek soli. Gotuj gęste. Nie przypali się gdy tak zrobisz. Ja to już spraktykowałem.
Róbmy Swoje

l3onsjo
30%
30%
Posty: 33
Rejestracja: 2016-02-21, 13:35

Post autor: l3onsjo » 2016-11-09, 12:47

Zależy ile gęstego będzie i jaki ogień. Szybkowary mają grube dno więc jeśli nie za dużo gęstego to nie powinno się przypalić (kwestia praktyki). I nie za dużo wlewaj do gara aby coś się nie przytkało. A jak się przypali to jabłko nie tak źle schodzi.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez l3onsjo, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Post autor: kwik44 » 2016-11-09, 13:52

Carski, jeśli to moszcz to wlałbym całość do szybkowaru. Do temp. 80 stopni możesz ten gar mieć cały czas otwarty, więc mieszanie łygą zapobiegnie przypaleniu. Potem zakładasz pokrywę i te brakujące 10-15 stopni już nie powinno się przypalić.

Co do samej destylacji to ja na odstojnikach się nie znam. Musi się wypowiedzieć ktoś, kto na takim sprzęcie pracował. Pewnie są też informacje na forum (w stareńkich postach?).

Awatar użytkownika
Fermiol
50%
50%
Posty: 135
Rejestracja: 2016-02-27, 20:47

Post autor: Fermiol » 2016-11-09, 14:21

Przede wszystkim trzeba je regularnie opróżniać podczas odbioru przedgonu.

jotka16
10%
10%
Posty: 15
Rejestracja: 2009-09-01, 20:00

Post autor: jotka16 » 2016-11-09, 19:47

Fermiol pisze:Przede wszystkim trzeba je regularnie opróżniać podczas odbioru przedgonu.
Co opróżniać?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jotka16, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2016-11-09, 20:31

Odstojniki.
OLO 69

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: terni » 2016-11-09, 20:37

Fermiol pisze:Przede wszystkim trzeba je regularnie opróżniać podczas odbioru przedgonu.
A ile to będzie z tak małej ilości moszczu tego przedgonu? Nie więcej niż 100 ml. Ja odstojniki opróżniłem po zakończeniu całej destylacji i to nie były one pełne. Fakt że moszczu nie lałem więcej niż 6L i cały proces trwał ok. 1,5h.
Róbmy Swoje

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2016-11-09, 22:42

terni pisze:Ja odstojniki opróżniłem po zakończeniu całej destylacji
A to akurat duży błąd.
Na początku procesu w odstojniku - odstojnikach skropili się pewna część przedgonu i należy je jak najszybciej opróżnić, aby ten przedgon podczas dalszego procesu i wzrostu temperatury nie odparował i przedostał się do gonu głównego.
OLO 69

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: terni » 2016-11-10, 10:31

On się nie przedostanie do gonu głównego, bo on w pierwszej kolejności, jeszcze przed gonem głównym odparuje i opuści odstojniki, skropli się w chłodnicy i zostanie odebrany do osobnego naczynia.
Ostatnio zmieniony 2016-11-10, 10:40 przez terni, łącznie zmieniany 1 raz.
Róbmy Swoje

Szlumf
90%
90%
Posty: 629
Rejestracja: 2013-05-24, 00:54
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: Szlumf » 2016-11-10, 10:40

terni pisze:On się nie przedostanie do gonu głównego bo jako pierwszy opuści odstojniki,
Po swoich doświadczeniach z odstojnikami nie byłbym tego taki pewien.
Najlepiej mi się prowadziło odstojnik gdy kropelkowo (np. zacisk od kroplówki) opróżniałem go podczas całego procesu starając się utrzymać 3-4cm płynu na dnie odstojnika. Sprawdzałem co kapie i akceptowalne szło do następnego gonienia.

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: terni » 2016-11-10, 11:02

Można tak robić gdy ma się odstojniki szklane i widać ile tych skroplin jest. Ja kiedyś miałem szklane ze słoików, to widać było ile tego jest. W metalowych odstojnikach tego nie widać, ale pomocne są termometry zamontowane w odstojnikach. Obserwując termometr widać wyraźnie że temperatura w odstojniku cały czas rośnie. Irracjonalne jest podejrzewanie że przedgon mimo że odparowuje w niższej temperaturze niż gon, przyczai się w odstojniku, przepuści frakcję główną i odparuje poza kolejnością by zmieszać się z gonem, po to by nam zrobić psikusa. Równie dobrze tak samo mógłby się zachować przedgon w kegu.
Róbmy Swoje

Szlumf
90%
90%
Posty: 629
Rejestracja: 2013-05-24, 00:54
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: Szlumf » 2016-11-10, 13:25

Przy 6l to pewnie tak jest. Ja przy12l łapałem wszystkie frakcje po kolei. Wtedy jeszcze nie wiedziałem nic o frakcjach :D. Kolega nich sam wypróbuje co mu pasuje. Zestaw do przetaczania z zaciskiem kosztuje 1,4zł a na końcówkę spustową metalowego odstojnika wystarczy założyć z 15cm wężyka silikonowego lub nawet zwykłego byle przeźroczystego i w nim utrzymywać poziom np. 10cm. Nakład pracy i koszty niewielkie a sam dopasuje sposób odbioru do swojej aparatury.

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: terni » 2016-11-10, 15:15

Można też wężyk silikonowy wpuścić do butelki i zrobić z tego coś w rodzaju syfonu. Para nie wyjdzie, a nadmiar skroplin się przeleje. Eksperymentowałem też i w ten sposób. Później to zarzuciłem.
Róbmy Swoje

Awatar użytkownika
Carski
20%
20%
Posty: 28
Rejestracja: 2016-10-18, 09:08

Post autor: Carski » 2016-11-12, 16:11

Dziękuję za opowiedzi. Więc może podsumuję:

Żeby się nie przypaliło gotować w płaszczu wodnym albo ogrzewać najpierw otwarty kociołek.

Opróżniać regularnie (co to znaczy?) odstojnik. Czy to co wyleci z odstojnika wylać, czy zachować?

Ale jeśli ktoś z Kolegów odpowie jeszcze na parę pytań to będę wdzięczny...

Czy zlewać wszystko do kociołka, czy starać się coś zostawić na dnie (martwe drożdze?), czy zostawić górną warstwę i ściągać z dołu, czy wlać wszystko jak leci?

Nastaw zrobił się rzadki, na górze jest tylko cienka 2 cm warstwa "gęstego", wszystko poniżej wygląda jak nieklarowany sok. Ładnie pachnie ... i smakuje :)

Już się nie mogę doczekać, blg minus 2 a rurka wciąż bulgoce co 5 sekund.
-
Carski

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości