Destylator 12l destylacja wina, nie mogę utrzymać temperatur

Teoria i praktyka metody garnkowej
maciekchn
20%
20%
Posty: 23
Rejestracja: 2016-12-23, 17:31

Destylator 12l destylacja wina, nie mogę utrzymać temperatur

Post autor: maciekchn » 2017-02-05, 17:45

Witam mam problem powinienem gotować w temperaturze 73-75* ale w tych temperaturach max jedna kropla na 10-20 sec. Jedynie ma sens gotować 83-90* to 2h 0,5l 60%,ale smak i zapach masakryczny. Gorzkie i zapach ma słodki. Woltaż około 50%. Aparatura z Biowin szybkowar 2w1 z termometrem elektronicznym, pojemność gara 12 l. Wino którego gotuje ok 9- 12% jabłka śliwki 1rok.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez maciekchn, łącznie zmieniany 1 raz.

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2017-02-05, 18:04

Dolej do tego drugie tyle wody i gotuj jeszcze raz.
Wojtek

Awatar użytkownika
Władek
101%
101%
Posty: 487
Rejestracja: 2012-10-17, 20:24
Lokalizacja: Kraków

Re: Destylator 12l destylacja wina, nie mogę utrzymać temper

Post autor: Władek » 2017-02-05, 18:05

maciekchn pisze: powinienem gotować w temperaturze 73-75*.
W tym stwierdzeniu jest Twój pierwszy błąd.
Czas, czas, to Twój drugi błąd, tego nie robimy na czas.
Sprzęt, to Twój trzeci błąd.
Ja mogę doradzić, zrób to na spokojnie i :book , będzie tylko lepiej.
Odbierasz jakieś przedgony.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Władek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Władek

maciekchn
20%
20%
Posty: 23
Rejestracja: 2016-12-23, 17:31

Post autor: maciekchn » 2017-02-05, 18:21

Gdyby gotować w temp 73* to 1l gotował bym tydzień, gotuje na kuchence gazowej, Już wszystkie palniki przetestowałem, Przegotuje w 80-90* i następne gotowanie już ustawie na 73-80* może nie będzie to trwało tydzień a 3 dni. :furious
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez maciekchn, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2017-02-05, 18:28

Wsad w szybkowarze ma wrzeć, a wrze w temperaturze zależnej od mocy wsadu. To własność fizyczna której się nie zmieni. Regulacja temperatury gotowania w Twoim wykonaniu to chyba jakiś żart, jeśli piszesz poważnie, to treść Twoich postów świadczy o braku podstawowej wiedzy. Radzę poczytać o podstawach.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2017-02-05, 18:38

maciekchn pisze:Gdyby gotować w temp 73* to 1l gotował bym tydzień
Podgrzej wsad do tej temperatury, zdejmij dekiel (lub nie zakładaj go w ogóle) i opisz nam jak wygląda to gotowanie.

I zamiast :furious , weź się za :book

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: terni » 2017-02-06, 08:26

Kolega maciekchn zapewne nie słyszał nawet o tzw. "rybce". W temp. 73°C to nawet czysty etanol nie będzie wrzał. No chyba że przy obniżonym ciśnieniu.
Róbmy Swoje

Awatar użytkownika
kosmyk1
10%
10%
Posty: 14
Rejestracja: 2005-12-26, 21:08

Post autor: kosmyk1 » 2017-02-06, 22:17

Witam. Tak z czystej ciekawości: po kiego grzyba zwracać uwagę na temperaturę przy destylacji wina? Im wolniej kapie tym smaczniejszy winiak...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kosmyk1, łącznie zmieniany 1 raz.

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: terni » 2017-02-06, 22:46

Wszystko zależy od tego o jaką temperaturę chodzi. Jeśli o wrzenia, to jak widzimy że wynosi 100°C, to znaczy że wina już nie ma i wrze sama woda i nie ma sensu jej gotować. Winiak nie kapie a raczej leje się strumyczkiem, bo to winiak, nie spirytus.
Róbmy Swoje

janik
80%
80%
Posty: 429
Rejestracja: 2014-02-03, 21:52

Post autor: janik » 2017-02-06, 22:55

Witaj, wśród kolegów, ale nie zadawaj na początku takich pytań :oops:
Każdy z nas na początku swojej drogi szukał i czytał, aby nie być laikiem :?
Napisz czym dysponujesz jeśli chodzi o aparaturę i co chcesz osiągnąć w tej pasji... :mrgreen:

Ps. Nie zawsze co wolniej kapie jest smaczne, wręcz przeciwnie, może być to alkohol do d.py. :abaras
Jednak próbuj i dziel się z nami swoją wiedzą :book
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez janik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kmarian
60%
60%
Posty: 242
Rejestracja: 2017-01-27, 21:14
Lokalizacja: Beskid Niski

Post autor: kmarian » 2017-02-07, 08:40

Kolego maciekchn, z powyższych postów powinieneś już wywnioskować co i jak. Jeśli jeszcze nie do końca jest jasne jak masz prowadzić proces, to dam Ci krótką instrukcję.

Zamknięty szybkowar z nastawem w środku, około 10 litrów stawiasz na średni palnik kuchni, na ogół jest to około 1,4 kW mocy grzania. Oczywiście jak postawisz na średnim to jest OK i włączasz grzanie. Po około 50 minutach ciecz w szybkowarze zacznie wrzeć - i bardzo dobrze. Trochę wcześniej włączasz wodę na chłodnicę.
Jeżeli za szybko kapie to zmniejsz płomień, pod koniec kapać będzie dużo wolniej. Szybkość odbioru na takim sprzęcie to "kapanie przez ciurkanie" czyli już nie kapie ale jeszcze nie leje się strumieniem - regulacja mocą grzania.
Termometr wyłącz i na niego nie patrz - nie ma tam co oglądać (na razie). Tak wykonany pęd zapewnia pełny sukces.

Następne destylacje wykonasz wg uznania, jak wola to i na termometr możesz "look'ać" wyciągając wnioski. Oczywiście lektura to podstawa. Ja, to i sąsiednie forum studiuję od ośmiu lat i zawsze dowiaduję się czegoś ciekawego.

Awatar użytkownika
daniel86
20%
20%
Posty: 22
Rejestracja: 2017-01-30, 11:22

Post autor: daniel86 » 2017-02-07, 12:49

Do postu Kmarina dodam jeszcze coś - po zagotowaniu zmniejsz gaz tak, żeby kapało baaaardzo powoli. Lepiej odbierzesz przedgon. Później gon właściwy możesz szybciej (jak to określił Kmarian -"kapanie przez ciurkanie"). Na termometr nie patrz. Odbieraj w małe buteleczki/naczynka. Użyj nosa i języka, żeby określić co jest pijalne, a co nie. Powodzenia na nowej drodze życia :D

major
101%
101%
Posty: 107
Rejestracja: 2012-02-21, 16:06

Post autor: major » 2017-02-07, 22:47

http://www.browin.pl/biowin/wino-piwo-d ... rettyPhoto

Wygooglałem nazwę i pewnie chodzi o taki sprzęt. Ja tam nigdy nie miałem w ręku odstojnika, bo się o nich naczytałem przed "pierwszym podejściem do tematu". Ale skoro już masz, to w trakcie procesu spuść zaworkiem z odstojnika przedgony. Jak w nim zostaną, to będą zasmradzać resztę.

PS: Sorry, ale po prostu nie mogę się powstrzymać przed głupim komentarzem do sensownego postu - ale trudno, śmiech to zdrowie :D
janik pisze:[...] wręcz przeciwnie, może być to alkohol do d.py. :abaras
To musi szczypać :twisted:

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: terni » 2017-02-08, 08:30

Kolego, jeśli nigdy nie miałeś i nigdy nie pracowałeś na odstojniku to udzielanie rad z odstojnikiem związanych jest nie na miejscu.
Róbmy Swoje

major
101%
101%
Posty: 107
Rejestracja: 2012-02-21, 16:06

Post autor: major » 2017-02-08, 10:41

1) Na podstawie podanej nazwy, wskazałem prawdopodobną konstrukcję i "wprowadziłem" hasło odstojnik do tego tematu.
2) To żadna filozofia, tylko powtórzenie "wiedzy powszechnej". Jeśli przytłaczająca większość uznaje coś (prostą instrukcję, nic wyszukanego) za słuszne rozwiązanie, to niby dlaczego nie na miejscu jest podanie od razu tej informacji?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości