Strona 3 z 3

Re: Pierwsza destylacja.

: 2017-07-27, 16:57
autor: magas
terni pisze:
2017-07-27, 00:21
To dlaczego kolumny do armaniaku nie czyszczą tylko płuczą i uchodzi on za wykwintny alkohol. Podobnie z alembikami
Czyści się, czyści mechanicznie, tam są duże płaszczyzny, więc czyszczą mechanicznie, czasem przy pierwszej destylacji puszcza się wolniej niż by chcieli, bo nie planują czyścić do drugiej, wtedy mniej smolistych substancji się osadza i mniejsza ilość furfuralu przechodzi, który w większej ilości daje gorzkawe posmaki.

Re: Pierwsza destylacja.

: 2017-07-27, 17:21
autor: robert4you
Dzięki o boski. Może teraz coś do kogoś dotrze.

Re: Pierwsza destylacja.

: 2017-07-27, 19:55
autor: magas
Nie dotrze, bo tu każdy ma rację, wszystko zależy od składu cieczy jaką masz w kotle, kiedyś robiłem przez rok może trochę krócej na skraplaczu miedzianym, którego nigdy nie czyściłem, a on nigdy nie oddawał złych smaków, mimo że był ciemny jak ja, albo bardziej. Puszczałem wtedy wina na czyściochę, podniecając się, że leci mi ponad 96%, gdybym wtedy destylował piwo to czarna maź która oblepia miedź nie pozwoliła by na to.

Re: Pierwsza destylacja.

: 2017-07-27, 20:39
autor: robert4you
Żeby szybciej unaocznić sobie ten problem wystarczy zamontować katalizator na górze kolumny, zrobić przebieg i dokładnie obejrzeć wypełnienie poniżej.

Re: Pierwsza destylacja.

: 2017-07-27, 20:46
autor: magas
Ja mam do dziś jeden ze skraplaczy miedziany, czasem wkładam skraplacz z karbowanki, a czasem miedziany, uwierz mi na słowo, że brudzi wypełnienie tylko jeśli źle wytrawiony, znaczy nieprawidłowo, nie traw sprężynek ze dwa przebiegi jak są na dole, później przełóż je do góry i powiedz mi, że pobrudziło ci wypełnienie.

Re: Pierwsza destylacja.

: 2017-07-27, 20:56
autor: robert4you
Dokładnie tak. Też miałem zdziwioną minę.

Re: Pierwsza destylacja.

: 2017-07-27, 21:03
autor: magas
Z mojego doświadczenia wynikało, że tylko nieprawidłowo wytrawione sprężynki brudziły mi wypełnienie niżej, a skraplacz czyszczony mechanicznie nigdy, a przecież mam go na samym szczycie.

Re: Pierwsza destylacja.

: 2017-07-27, 21:53
autor: robert4you
Mnie się wydaje że ten problem dotyczy tylko sprężynek, nie dotyczy elementów konstrukcyjnych kolumny.

Re: Pierwsza destylacja.

: 2017-07-27, 22:02
autor: magas
Ja dalej stawiam na trawienie, jeśli dajesz sam kwas występuje ten problem, jak po kwasie przyjdzie utleniacz, a później porządne wypłukanie problemu brak.

Re: Pierwsza destylacja.

: 2017-07-27, 23:01
autor: robert4you
Muszę obadać to co piszesz. :mrgreen: :book

Re: Pierwsza destylacja.

: 2017-08-07, 14:40
autor: elofura
Ha to teraz pytanie. Skoro sprężynki miedzianem "brudzą" po iluś tam przebiegach znajdujące się wypełnienie poniżej, to cos się dzieje gdy są umieszczone nad buforem? Cały ten "brud" spływa nam do bufora? I znów krąży? A co się dzieje z tym brudem gdy nie mamy bufora i spływa do zbiornika i znów krąży? Która wersja będzie "mniej brudna?" :shock:

Re: Pierwsza destylacja.

: 2017-08-07, 16:21
autor: magas
elofura pisze:
2017-08-07, 14:40
Skoro sprężynki miedzianem "brudzą" po iluś tam przebiegach znajdujące się wypełnienie poniżej,
Nie, one brudzą przy pierwszej rektyfikacji, gdy niefachowo były wytrawione, przy drugiej destylacji bez trawienia już nie brudzą, bo nazwijmy ten brud miedzianami umownie, to on już przereagował i spłynął.