Sprzęcior

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
Awatar użytkownika
bogo
40%
40%
Posty: 71
Rejestracja: 2008-03-25, 17:57
Lokalizacja: małopolskie

Sprzęcior

Post autor: bogo » 2008-12-15, 21:55

Witam
Chciałem poprosić kolegów o pomoc jestem na etapie budowy najważniejszej części aparatu mianowicie głowicy. czytając forum zauważam że projekt kolegi aabratka jest przez wszystkich wychwalany mi natomiast bardzo podoba się projekt Byka zamieszczony w galerii tyle tylko że zamiast miedzi dałbym spirale z KO który model polecacie? ewentualnie jeżeli takowe istnieją wady projektów
Ostatnio zmieniony 2008-12-17, 13:41 przez bogo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Irek
20%
20%
Posty: 21
Rejestracja: 2008-08-24, 13:45
Lokalizacja: z domu

Post autor: Irek » 2008-12-15, 23:09

Widzę po własnym doświadczeniu,że głowicę którą wykonałem jest trochę nie taka bo uzyłem rury 80mm i wszystko było by w porządku gdybym chłodnicę wykonał na większej średnicy rury tak aby miała gdzieś ok 70-75 mm. po zewnętrznej stronie.Obecnie mam zwinięte 4m rurki Cu fi8 na średnicy3/4" i tak się dzieje że destylat zamiast wykraplać się na 1/3 do 1/2długości chłodnicy dostaje się na sam koniec i troszkę mi wykapuje przez dekielek bo skrapla się na denku i spływając delikatnie podcieka. Będę musiał chyba przerobić chłodnicę bo szkoda dobroci. Mój sprzęt to typowy AAbratek, zbiornik 35l kolumna 2"- 1m i głowica fi80, mogła być cieńsza ale taki miałem materiał.Ja proponuję aby za bardzo nie kombinować i korzystać z gotowych projektów,właśnie jestem po pierwszym użyciu swojej kolumny i mogę powiedzieć że jestem bardzo zadowolony bo z 25l wina owocowego ogółem uciągłem 2,5 l spirytusu 95%.

Awatar użytkownika
rudysteffan
40%
40%
Posty: 95
Rejestracja: 2008-07-31, 12:32
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: rudysteffan » 2008-12-16, 09:04

Witam!

IMO budowa głowicy wz. Byku to niepotrzebna komplikacja. Aabratek jest łatwy, przez co niższe są koszty budowy i łatwiej jest na przykład wytrawić spawy. NIe chodzi o prześciganie się w wymyślności tylko o wybudowanie aparatury która będzie gwarantowała poprawne działania.

W przytoczonej machinie nie podoba mi się pojemność jeziorka przed odbiorem. IMO powinno być jak najmniejszej pojemności - wtedy frakcje mieszają się w nim w najmniejszym stopniu. Po wprowadzeniu takiej zmiany w moim aparacie, lepiej oddzielam przedgony.

Pozdrawiam
Stefan
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni...

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-12-16, 09:17

Witam!
Irek pisze: ...Będę musiał chyba przerobić chłodnicę bo szkoda dobroci...
A najbardziej wskazaną przeróbką będzie wstawienie w środku spirali rury rdzeniowej i dołączenie do jej końca spirali.
Na tej wypełnionej wodą rurze skrapla sie para, nie ma "pustego" miejsca w środku spirali.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2008-12-16, 11:14

Astemio pisze: A najbardziej wskazaną przeróbką będzie wstawienie w środku spirali rury rdzeniowej i dołączenie do jej końca spirali.
Na tej wypełnionej wodą rurze skrapla sie para, nie ma "pustego" miejsca w środku spirali.
potwierdzone :!: wydajność chłodnicy tego typu jest zdecydowanie większa.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
Irek
20%
20%
Posty: 21
Rejestracja: 2008-08-24, 13:45
Lokalizacja: z domu

Post autor: Irek » 2008-12-16, 22:47

Ale Panowie ja tam mam watawioną rurę rdzeniową, chodzi o to ,że na zewnątrz ma ( chyba) za małą średnicę i dlatego pary przedostają sie za daleko i część wykrapla się na denku chłodnicy, załączę fotkę i będzie wiadomo o co chodzi
Załączniki
po rozłożeniu.jpg

Awatar użytkownika
garnacha
101%
101%
Posty: 171
Rejestracja: 2006-05-10, 09:15

Post autor: garnacha » 2008-12-16, 22:54

Jedną z metod naprawczych może być wlutowanie przegród podobnych do tych z fawierów ( jeśli tak to się pisze ). Takie rozwiązanie ma inżynier.

Pozdro

Awatar użytkownika
Irek
20%
20%
Posty: 21
Rejestracja: 2008-08-24, 13:45
Lokalizacja: z domu

Post autor: Irek » 2008-12-16, 23:38

garancha, a jak to wygląda i co ma na celu ?

Awatar użytkownika
Svazy
50%
50%
Posty: 122
Rejestracja: 2008-01-10, 22:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Svazy » 2008-12-17, 00:03

to kolejny dowód na to ze nie opłaca sie budować długich głowic... u mnie chodnica jest nawinięta na długości 25cm mam rurę 50mm i nic mi nie ucieka a oszczekam na wodzie:)

w opisanej sytuacji powyżej zawsze można dołożyć jedną spirale o większej średnicy, tak aby nachodziła na tą mniejszą... wlutować ją do rurki o większej średnicy (doprowadzającą wodę) i wyprowadzić ją osobno albo połączyć ja przed wyjściem z drugą spiralą za pomocą kolanka i trójnika...

przepraszam za paint'a:)
Załączniki
po rozłożeniu.jpg

Awatar użytkownika
Irek
20%
20%
Posty: 21
Rejestracja: 2008-08-24, 13:45
Lokalizacja: z domu

Post autor: Irek » 2008-12-17, 02:33

Właśnie o tym myślałem aby dołożyć jeszcze jakby drugą warstwę, albo lekko rozwinąć kondenser i dopasować bardziej do rury i ewentualnie skrócić chłodnicę. Całość ma ok 50cm, taki miałem materiał a poza ty to moja pierwsza konstrukcja i całość zaczerpnięta z bogatej wiedzy tego forum.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-12-17, 08:50

Witam!
Twoja spirala z rurką rdzeniową jest ładnie zrobiona i nic jej nie brakuje, ale pasuje do obudowy o mniejszej średnicy. Średnica rury wewnętrznej jest za mała do obudowy 80mm.
Jeśli rura wewnętrzna ma np. Φ18-20mm, rurka spirali Φ8mm, to rura obudowy powinna mieć wewnątrz ok 42-45mm, max 50 - wtedy pary nie będą mogły swobodnie "przemykać" między obudową a spiralą.
Tu dodałbym drugą spiralę na zewnątrz lub raczej zmienił rurę rdzeniową na Φ50 i rozkręcił spiralę, żeby na nią luźno weszła.
Mocno się wtedy całość skróci, ale w/g mnie spokojnie wystarczy zdolności chłodzenia.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2008-12-17, 09:01

@Irek
Możesz też na obudowę dołożyć płaszcz wodny wykonany nawet z rury PCV.
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-12-17, 09:27

Można i tak, ale to kombinowanie jak koń pod górę - jak to np. uszczelnić estetycznie, trwale i w pewny sposób? Dodatkowe króćce itd...
Trzeba starać się raczej likwidować przyczynę, nie skutek.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2008-12-17, 11:03

:roll: Co to ma wspólnego z koniem? i to pod górę? :nie_wiem :mrgreen:
A tak na poważnie niewielkim nakładem czasu i pieniędzy można bardzo dużo zwiększyć powierzchnię chłodzenia. 4 metry rurki ø 8mm ma powierzchnię 100480 mm² , dając zewnętrzny płaszcz na długości tylko 30 cm zyskujemy ok 73500 mm², przy 35 cm jest już ok 85700 mm².
Uszczelnić można za pomocą oryginalnych uszczelek, jako króćce można zastosować wentle od dętek.
Jak ktoś chce może to zrobić spawane.
A czy jest to likwidowanie skutku?

Nie jest to mój pomysł, idea takiego rozwiązania była omawiana chyba jeszcze na Czarnej Oliwce i jakoś poszło to w zapomnienie.
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-12-17, 11:30

Z "koniem pod górę" ma tyle wspólnego, że tam są to kłopotliwe dla woźnicy kombinacje konia :) , a tu nadmiernie kłopotliwe kombinacje z "opłaszczowieniem" obudowy (np. dodatkowe spawanie, jeśli chce się to pożądnie zrobić - no, można też polutować).
Natomiast skutkiem w omawianym przypadku jest omijanie przez pary zwojów spirali - zaś przyczyną zbyt duży odstęp spirali od rury obudowy i to raczej należy zlikwidować, a nie leczyć skutek chłodzeniem obudowy.
Przeróbka na większą średnicę rury rdzeniowej lub dołożenie drugiej, większej spirali jest chyba najmniej pracochłonne i kosztowne.
Płaszczowe chłodnice są znane, ale skuteczność ich jest zdecydowanie mniejsza, chyba, że mają kilka koncentrycznych płaszczy - a to z kolei mocno utrudnia wykonanie.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości