Właśnie uruchomiłem produkcyjnie kolumnę wykonaną na podstawie wskazówek z forum. Całkowicie wykonana z miedzi. Proces bez większych niespodzianek też zgodnie z sugestiami. Następnie filtr węglowy, z węglem podrasowanym. Moim, i nie tylko, zdaniem wyszło już coś o wiele lepszego od wódek ze sklepowej półki.
Kolumnę wypłukałem kilka razy wodą, ale jednak czuć z niej trochę bimbrem. I tutaj pojawia się właściwe pytanie: Czy druga destylacja może coś popsuć we właściwościach organoleptycznych przyszłego trunku? Czy zawsze wpływa na niego korzystnie?
Czy może stosować jedną kolumnę do pierwszej a drugą do drugiej destylacji?
Czy druga destylacja może coś popsuć
- rudysteffan
- 40%
- Posty: 95
- Rejestracja: 2008-07-31, 12:32
- Lokalizacja: Mazowsze
Po każdym brykaniu myję kolumnę i głowicę bieżącą wodą, ponieważ za bimbrowy zapach odpowiadają ciężkie frakcje, to przy następnym brykaniu są spłukiwane do kotła przez gorący etoh, który jest jednym z najlepszych rozpuszczalników i nie zauważyłem, żeby cokolwiek przechodziło do destylatu.
Płukania kretem odradzam, bo niewiadomo jakie związki tam powstają i czy przypadkiem coś z nich nie dostanie się do destylatu.
pozdrawiam - inżynier
Płukania kretem odradzam, bo niewiadomo jakie związki tam powstają i czy przypadkiem coś z nich nie dostanie się do destylatu.
pozdrawiam - inżynier
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości